Inwestycje w IT – jak na karuzeli.

W Polsce wiele firm korzysta z wyspecjalizowanych doradców, którzy wspierają proces analizy potrzeb i przebieg wyboru wykonawcy
wraz z nadzorem wdrożenia. To jednak jest domeną firm średnich i dużych. Mniejsze firmy opierają się przede wszystkim
na opiniach w branży i relacjach. Czy większość przeprowadza wybór planowo? Raczej nie. Do tak zwanej „pierwszej
awarii krytycznej”, działy IT skutecznie pielęgnują stare rozwiązania.
Po awarii i analizie strat zaczynają mieć
większy posłuch w Zarządzie albo są zmuszone szukać nowych ścieżek kariery.

Adam Piętera,

Development manager,

Itelligence Sp. z o.o.

Magiczny „czwarty kwartał” dla ERP

Z grubsza można podzielić etapy wyboru rozwiązania na: etap analizy potrzeb, której wynikiem jest zakres funkcjonalny docelowego rozwiązania oraz proces analizy ofert wraz z wyborem najlepszej propozycji i negocjacjami kontraktu wykonawczego. Wybór rozwiązania wiąże się często z zakupem licencji oprogramowania, a te dostarczane są przez vendorów typu SAP czy Microsoft.

Nie jest tajemnicą, że pod koniec każdego kwartału, każdy z liczących się producentów ma dążyć do zakończenia tego okresu 100% wykonaniem planu. Magicznym kwartałem jest jednak kwartał IV, który często ma kluczowy wpływ na wynik całego roku. Na pytanie, kiedy należy kupować odpowiedziałbym: koniec roku. Oczywiście w zależności od wysokości sprzedaży w pierwszych trzech kwartałach jest on u poszczególnych dostawców bardziej lub mniej „magiczny”.

Karuzela zdarzeń w procesach IT

Klientów można podzielić ogólnie na komercyjnych i publicznych. Czas zakupu u tych drugich uzależniony jest od wcześniej przyjętego budżetu, a czynnikami wpływającymi na długość i skuteczność procesu zakupowego / przetargowego jest zawiła i nie zawsze przejrzysta procedura przetargowa. Niekiedy pomimo ogłoszenia wyniku wyboru, proces może trwać jeszcze długo ze względu na procedurę odwoławczą.

Rynek komercyjny można podzielić bardzo ogólnie na uczestników rynku dóbr i usług dla klienta końcowego i rynek inwestycyjny. Na zachowania pierwszej grupy często wpływają np. święta, szczególnie Bożego Narodzenia czy Wielkanocy. Często wyniki sprzedażowe podczas tych okresów decydują zarówno o decyzji rozpoczęcia procesu zakupowego IT, jak i o przebiegu procesu implementacji.

Dla obu grup okres wakacyjny jest czasem, w którym niechętnie podejmuje się decyzje o inwestycji, o której często dziś decydują zespoły a nie tylko właściciel.
Rynek inwestycyjny jest uzależniony od ilości zamówień od uczestników „rynku konsumenta”, ale w przeciwieństwie od tego pierwszego kontrakty są dłuższe i niwelują one wahnięcia popytu w krótkim czasie. To pozwala na dłuższe procesy decyzyjne i dokładniejszą analizę proponowanych rozwiązań.

Właściciel decyduje

W zależności od wielkości i doświadczeń każdej firmy proces może trwać od 2 miesięcy do roku. Krócej wybierane są rozwiązania commodity, którymi w Polsce bez wątpienia są rozwiązania ERP, BI, HR czy Work Flow. Znacznie dłużej wybiera się rozwiązania innowacyjne, takie jak omnichannel, lub mniej powszechne np. CRM. Decyzje podejmowane są gremialnie, właściciel bardzo często opiera się na opiniach swoich managerów. W sytuacji, gdy na stole pozostają dwie bardzo podobne oferty rozstrzygające jest zdanie Właściciela.

Budżetowanie po analizie rynku

Uogólniając, budżetowanie następuje najczęściej po analizie rynku, zebraniu informacji cenowych. To po takim raporcie, najczęściej szef IT przedstawia poziom potencjalnej inwestycji. Po zaakceptowaniu szacunków rozpoczyna się docelowy proces zakupowy. I dobrze, że tak się dzieje. Pominięcie tego ważnego etapu skutkuje pojawieniem się na stole Klienta produktów różniących się zakresem funkcjonalnym, architekturą i przeznaczeniem. Rezultatem jest brak możliwości porównania poszczególnych rozwiązań i podstaw do określenia orientacyjnego poziomu inwestycji.

Komentarzy udzielił Adam Piętera

Adam Piętera od 20 lat jest związany z branżą IT, specjalizuje się w rozwiązaniach wspierających biznes. Szczególnie bliskie są mu zagadnienia e-handlu i e-marketingu. Od kilkunastu lat, m.in. jako manager sprzedaży i marketingu, doradza polskim i zagranicznym przedsiębiorstwom w wyborze i zastosowaniu narzędzi typu CRM i e-commerce. Najdłużej związany z produktami SAP. Autor wielu publikacji i wystąpień branżowych. Obecnie jako business development manager w itelligence Sp. z o.o. odpowiada m.in. za sprzedaż rozwiązań SAP Hybris dla e-commerce.

Wakacje – odpoczywać czy wybierać ERP?

Wkroczenie w drugie półrocze w wielu średnich i małych firmach produkcyjnych wiąże się z przyspieszeniem aktywności wokół
selekcji nowego rozwiązania ERP. Projekt migracji do gotowego i konfigurowalnego systemu, jakim jest Monitor ERP,
to zwykle 2 do 6-ciu miesięcy działań zespołu wdrożeniowego. Podjęcie decyzji przez zarząd i właścicieli firmy stwarza
możliwości istotnie nowych warunków biznesu w kolejnym roku.

Często okres wakacyjny wiąże się z sezonem niższej produkcji,
mniejszej ilości zamówień.
Jest to dogodny czas na zaangażowanie zespołu wdrożeniowego w wewnętrzny projekt organizacyjny.
Projekt taki jest traktowany jako dodatkowy impuls rozwoju oraz możliwość podniesienia sprawności i elastyczności
działania firmy. Jest szczególnie pożądany gdy portfel zamówień może wzrosnąć, a możliwości podjęcia nowych zleceń
są trudne do ocenienia.

Jarosław Jaśkiewicz,

Monitor ERP System

Bez wiarygodnego narzędzia sprawdzenia możliwego terminu dostawy, bazującego na bieżącym i planowanym obłożeniu gniazd produkcyjnych,
stanach zapasów materiałów oraz czasie ich uzupełnienia pod plan produkcji. Wskazanie wąskich gardeł działania operacyjnego
(produkcyjno-logistycznego) staje się kluczowe dla kierownictwa. Zabezpieczenie budżetu na projekt jest często postrzegane
jako warunek decyzji przez zarząd (w tym np. pozyskanie dofinansowania UE). Firma nie powinna jednak wstrzymywać
migracji do nowego rozwiązania ERP.

Dostawca jest w stanie zaproponować elastyczną formułę płatności za projekt,
dostosowaną do możliwości finansowych firmy.
Ważniejsze jest wybranie właściwego okresu na projekt oraz stworzenie
wewnętrznych warunków na jego sprawne przeprowadzenie. Korzyści są szybko notowane a nowe oprogramowanie daje długą
perspektywę rozwoju biznesu firmy produkcyjnej.

Adam Piętera,

Development manager,

Itelligence Sp. z o.o.


Okres wakacyjny jest jak w każdej branży okresem wypoczynku i relaksu. Nie jest to dobry czas na rozpoczynanie cyklu
prezentacji rozwiązań dla dużej grupy beneficjentów docelowego rozwiązania. Tak samo w przypadku wdrożenia, każdy
profesjonalny Project Manager nie ma w stosunku do Zamawiającego wygórowanych oczekiwać co do dostępności jego zespołów
biorących udział we wdrożeniu.

Podwójne Data Centres w SNP

Wyobraźmy sobie sytuację, w której osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo uczestników imprezy masowej nie zadba o wystarczającą liczbę osób do ochrony, zaplecze sanitarne czy dodatkowe zasilanie.

W momencie, kiedy wydarzy się niestandardowa sytuacja, impreza wymyka się spod kontroli, nie ma możliwości szybkiej reakcji i odpowiedzi na zmieniające się warunki otoczenia. A co w przypadku, kiedy jesteś dyrektorem IT, który jest odpowiedzialny za sprawną infrastrukturę informatyczną? Wiesz, że firma nie dźwignie miesięcznych kosztów utrzymania dwóch niezależnych centrów przetwarzania danych. Kosztowne jest też posiadanie zespołu specjalistów od utrzymania systemów, zabezpieczeń kontroli dostępu, odpowiednich warunków chłodzenia urządzeń, zabezpieczeń przeciwpożarowych, podtrzymania zasilania, utrzymania agregatów prądotwórczych, bezpiecznego i redundantnego dostępu do Internetu itd., i to wszystko w trybie 24/7 przez 365 dni w roku. Co w takim przypadku?

Kolokacja i hostowanie

Jednym z rozwiązań jest kolokowanie lub hostowanie środowisk informatycznych w centrach przetwarzania danych (CPD) zatrudniających wysoko wyspecjalizowanych pracowników IT. Kolokowanie własnego sprzętu czy korzystanie z usług hostingu w jednym CPD to nie wszystko. Szczególnie dla krytycznych systemów, gdzie dostępność to kluczowy warunek, nie wystarczy jedno data center. Dostępność drugiego CPD, zwanego też zapasowym centrum przetwarzania danych – ZCPD (Disaster Recovery Center – DRC) jest konieczna.
W przypadku awarii podstawowego CPD dane składowane w ZCPD w zależności o wybranej strategii utrzymania kopii zapasowych/replikacji/wysokiej dostępności mogą być uruchomione na kilka możliwych sposobów.

Kolokacja (własny sprzęt)

  1. Klient posiada tylko kopię zasobów w ZCPD. Aby uruchomić swoje systemy, musi zapewnić sprzęt (serwery, macierze), najczęściej rezerwuje takie zasoby, które wystarczą na tymczasowe działanie wybranych systemów. Czas przywrócenia danych zależy od szczegółowych ustaleń i wynosi od 1 dnia do kilku dni. Rozwiązanie nisko kosztowe, z długim czasem przywrócenia dostępności systemów krytycznych.
     
  2. Klient posiada kopię zapasową oraz pełne zasoby sprzętowe (analogiczne, jak w podstawowym CPD) dla uruchomienia wszystkich systemów krytycznych. Czas przywrócenia danych wynosi od kilku do kilkunastu godzin. Systemy po odtworzeniu z kopii bezpieczeństwa są dostępne i gotowe przyjąć pełne obciążenie. Klient podwaja swoje zasoby infrastruktury, tym samym koszty, jednak ciągle potrzebuje kilku godzin na przywrócenie działania systemów.
     
  3. Klient oprócz kopii bezpieczeństwa, replikuje do ZCPD swoje dane w trybie ciągłym z zaplanowanym opóźnieniem, np.: 15 minut lub posiada synchroniczną replikację danych na poziomie macierzowym bądź na poziomie bazodanowym (utrzymanie klastrów wysokiej dostępność w trybie active-active). Między centrami muszą być poprowadzone dedykowane włókna optyczne dla zapewnienia utrzymania synchronicznej replikacji. Uruchomienie systemów krytycznych w ZCPD to w najlepszym przypadku czas liczony w pojedynczych minutach. Dla rozwiązań wysokiej dostępności, gdzie wszystkie systemy replikowane są synchroniczne, można zbudować rozwiązanie, gdzie przełączenie pomiędzy CPD następuje w sposób niezauważalny dla użytkownika.

Hosting

  1. Klient utrzymuje systemy informatyczne w podstawowym CPD, a ich kopie bezpieczeństwa znajdują się w zapasowym CPD. W przypadku niedostępności podstawowego CPD czas przywrócenia z kopii zależy od szczegółowych ustaleń i wynosi od 4 godzin do 1 dnia (czas odtworzenia określany tylko dla systemów, które oprócz kopii zapasowej są poddawane cyklicznym testom odtworzeniowym). Klient posiada gwarancję dostępności wystarczającej ilości platformy hostingowej dla przywrócenia pracy systemów krytycznych w ZCPD.
     
  2. Klient utrzymuje systemy informatyczne w podstawowym CPD. W zapasowym CPD utrzymywana jest kopia bezpieczeństwa i równolegle wykonywana jest asynchroniczna replikacja danych. Sposób replikacji ustalany jest indywidualnie z klientem. W przypadku niedostępności podstawowego CPD, czas uruchomienia w ZCPD od 15 min do kilku godzin.
     
  3. Klient utrzymuje systemy informatyczne w podstawowym CPD. W ZCPD w sposób ciągły, synchronicznie replikowane są systemy informatyczne z wykorzystaniem technologii wysokiej dostępności. Klient posiada systemy w pełni dostępne, bez opóźnień w przypadku niedostępności podstawowego CPD.

Podsumowując powyższe porównanie, w zależności od potrzebnego poziomu dostępności, klient wybiera właściwe dla siebie rozwiązanie, optymalne kosztowo. Należy pamiętać, że każde rozwiązanie, nawet najprostsze, wymaga powtarzalnych cyklicznych testów uruchomienia w ZCPD. Bez testów potwierdzających poprawność przywrócenia środowiska do pełnej dostępności, kopia bezpieczeństwa pozostaje tylko iluzją bezpieczeństwa.

Bliźniacze centra przetwarzania

SNP Data Centers to dwa bliźniacze centra przetwarzania danych obsługiwane przez ponad 50-osobowy zespół specjalistów. SNP zapewnia dla wielu klientów kolokację w dwóch centrach równocześnie, umożliwiając zestawienie pełnej lub częściowej replikacji/synchronizacji. Dla wybranych klientów, wymagających wysokiej dostępności, SNP świadczy hosting z różnymi założonymi poziomami dostępności oraz usługi ZCPD w różnych wariantach.

SNP Data Centers to nie tylko mury, zabezpieczenia przed włamaniem, klimatyzacja, zasilanie czy systemy gaszenia gazem. To również przemyślane rozwiązania umożliwiające wykorzystanie pełnych możliwości dwóch bliźniaczych CPD. Przykładem są chociażby dwie niezależne trasy światłowodowe łączące centra danych, różne przyłącza energetyczne prowadzone odrębnymi ścieżkami czy ograniczenie dostępu do CPD tylko dla części pracowników, posiadających aktualne certyfikaty poświadczające ich wiedzę o stosowanych rozwiązaniach w centrach danych.

Autor: Michał Strzyżewski, SNP Poland
 

Planowanie procesu wyboru systemu ERP.

W zdobywaniu przewagi konkurencyjnej przedsiębiorstwo musi wykorzystywać różnego rodzaju narzędzia i mechanizmy oraz podejmować inwestycje w rozwój, które usprawnią pracę a także zarządzanie firmą. Wśród takich inwestycji znajduje się nie wątpliwie wdrożenie systemów informatycznych klasy ERP, które jest kluczowym czynnikiem usprawniającym zarządzanie przedsiębiorstwem poprzez optymalizację procesów, obniżenie kosztów oraz wzrost wydajności pracowników.  

Wielu przedsiębiorców musi przejść przez długą i pełną wątpliwości ścieżkę, na której rozważać będą kwestie inwestycji w najnowsze rozwiązania informatyczne. Każda inwestycja poprzedzona jest zadawaniem sobie pytań o jej sens, zmaganiem się z niepewnością i argumentowaniem za i przeciw określonym zmianom. Takie wątpliwości i rozważania są dobre, bowiem sprawiają, że dokonany zakup staje się przemyślany, a inwestor pewny swojej decyzji i zadowolony ze skutków jej podjęcia.

Zakupienie systemu informatycznego to procedura, która może dochodzić nawet do roku czasu. Długi czas wcale nie jest jednak mało pożądany, ponieważ tutaj nie ma miejsca na błędy – system powinien być optymalnie dopasowany, ponieważ tylko wtedy jego zakup okaże się opłacalną inwestycją.  

ETAPY  WYBORU SYSTEMU: 

  1. Pierwszym krokiem jest wybranie odpowiedniej oferty. Dostawców jest wielu, zatem warto skonsultować się ze zewnętrznymi specjalistami, którzy doradzą, jakie rozwiązanie sprawdza się najlepiej. Pierwszy etap zazwyczaj odbywa się na przełomie ostatniego kwartału oraz pierwszego kwartału nowego roku, kiedy podejmowane są decyzję o nowych inwestycjach oraz ich zabudżetowanie.  
     
  2. Gdy system został już wybrany, należy skontaktować się z potencjalnym dostawcą, gdzie na spotkaniu z przedstawicielem będzie możliwość pozyskania dodatkowej wiedzy o rozwiązaniu oraz zobaczyć jak działa system. Takie spotkania zwykle są bezpłatne i nie zobowiązują do zakupu. Do drugiego etapu przedsiębiorstwa podchodzą najczęściej na przełomie drugiego kwartału po zabudżetowaniu inwestycji oraz przed okresem urlopowym pracowników.  
     
  3. Gdy dany system okazuje się atrakcyjną propozycją, wówczas następuje proces ustalenia wdrożenia. Ważne, aby było ono przeprowadzone profesjonalnie. Na podstawie analiz dobiera się także odpowiednie moduły systemu. Zwykle trzeba przygotować się na co najmniej kilkumiesięczne wdrożenie. Etap finalnego wybory dostawcy odbywa się na przełomie drugiego i trzeciego kwartału, tak aby po zakończeniu okresu urlopowego można było rozpocząć wdrożenie systemu.  

Zawsze chodzi o zyski, a ich osiąganie jest łatwiejsze i sprawniejsze jeżeli wykorzystuje się do tego odpowiednie narzędzia. Wszak ewolucja, a niekiedy rewolucja przedsiębiorstwa jest tylko kwestią czasu. Nie warto odwlekać tego momentu i tracić czasu, bowiem nie jest korzystne opieranie swojej działalności o przestarzałe metody zarządzania. Inwestycje mogą czasem wymagać mniejszych bądź większych wyrzeczeń, ale w ostatecznych rozrachunku przynoszą tylko korzyści, których nie sposób docenić i nie dostrzec ich pozytywnego wpływy na funkcjonowanie firmy.