Giełdowy Indeks Produkcji pozytywnie kończy wrzesień

Giełdowy Indeks Produkcji (GIP60) odrobił we wrześniu część tegorocznych strat i po wzroście o 3,68% osiągnął wartość 826,20 punktów. Negatywne dla polskiego przemysłu sygnały, których we wrześniu przybyło, nie zdołały zaszkodzić akcjom wszystkich polskich producentów. Wyniki półroczne pozwoliły wybranym spółkom znacznie zyskać na wartości, co przełożyło się na wzrost wartości całego indeksu GIP60.

Analitycy z DSR podsumowali Giełdowy Indeks Produkcji (GIP) za miesiąc wrzesień. W poniższym komunikacie dr Maciej Zaręba – analityk i współtwórca GIP, z DSR S.A.  podaje: „We wrześniu WIG wzrósł o 1%, a akcje największych spółek warszawskiego parkietu z WIG20 o 1,8% m/m. W tym samym czasie średnie i małe spółki były przez inwestorów oceniane gorzej, a ich indeksy traciły na wartości: MWIG40 spadł o 1,8% m/m, a SWIG80 stracił 1,1%”.

W takiej sytuacji wzrost wartości rynkowej 60. największych polskich spółek produkcyjnych o 2 mld zł i wzrost indeksu GIP60 o 3,68%, należy uznać za zaskakująco dobry wynik tym bardziej, że koniunktura przemysłowa ulega dalszemu ochłodzeniu.

Wśród indeksów sektorowych, które można identyfikować z przemysłem produkcyjnym, na wartości zyskały WIG-ODZIEŻ (+13,5% m/m) i WIG-LEKI (+1,9%), a straciły WIG-MOTO (-1,1%), WIG-SPOŻYWCZY (-2,1%) i WIG-CHEMIA (-8,1%). Podobny rozkład wyników zaobserwowano we wrześniu na akcjach spółek z GIP60. Projektanci z branży odzieżowej zyskiwali na wartości najwięcej, średnio o 8,65% m/m, producenci przemysłu lekkiego zyskali 2,25%, spółki farmaceutyczne rosły średnio o 0,84%, a spółki z branży metalurgicznej były warte średnio 0,37% więcej, niż na koniec sierpnia. Najwięcej stracili we wrześniu producenci z branży chemicznej (-7,05% m/m), a niewiele mniejsze spadki zanotowali producenci motoryzacji (-6,51%) i materiałów budowlanych (-5,32%). Słabą passę spółek z branży spożywczej na GPW przezwyciężyły spółki z przewagą kapitału polskiego, które we wrześniu wzrosły średnio o 3,35%. Największa w tym zasługa spółki INDYKPOL, która zanotowała wzrost ceny akcji o 10,92% m/m.

ZPUE z największym wzrostem wśród polskich producentów

Zwycięzcą wrześniowego rankingu GIP60 została spółka ZPUE, dzięki imponującemu wzrostowi o 31,31% m/m. Spółka z Włoszczowy, założona w 1988 r. przez Bogusława Wypychewicza, działa w szeroko pojętej branży elektrycznej i specjalizuje się w segmencie produkcji kontenerowych stacji transformatorowych, ale w asortymencie spółki znajduje się także aparatura łączeniowa średnich napięć, konstrukcje do budowy linii napowietrznych czy słupowe stacje transformatorowe. Kurs akcji ZPUE zyskał najwięcej podczas drugiego tygodnia wrześniowych notowań, kiedy na GPW zawitał na krótko powiew optymizmu. Opublikowane chwilę wcześniej zawiadomienie o nabyciu akcji spółki przez członka zarządu ZPUE oraz wcześniejsza informacja o znaczącej umowie z Tauron, opiewającej na ok. 30 mln zł, spowodowały, że ZPUE wyszła bardzo korzystnie na przypływie kapitału do GPW – w pewnym momencie akcje spółki zdrożały aż o 50%. Kolejne tygodnie przyniosły stopniową redukcję tego wzrostu, aż do sesji poprzedzających publikację raportu półrocznego, kiedy kurs w szybkim tempie powrócił do poziomów z początku miesiąca (150 zł za akcję), by – jeszcze przed publikacją raportu – powrócić do około 130 zł za akcję. Z raportu maluje się dla spółki całkiem pozytywny obraz pierwszego półrocza br. Wzrostowi przychodów z 292 mln zł do 306 mln zł towarzyszył skokowy wzrost zysku operacyjnego z -249 tys. zł w pierwszym półroczu 2018 roku, do niemalże 22 mln zł w tym samym okresie br. Również zysk netto wzrósł do poziomu 15 mln zł (w zeszłym roku strata netto wyniosła -7 mln zł).

Drugie miejsce przypadło spółce STALPRODUKT za wzrost o 16,10% m/m. Spółka z siedzibą w Bochni, zajmuje się produkcją i eksportem wyrobów stalowych, w tym: taśm i blach elektrotechnicznych, rdzeni transformatorowych, barier ochronnych, kształtowników oraz profili. W przypadku tej spółki przełomowym momentem był 10 września, kiedy ogólny entuzjazm na GPW zbiegł się w czasie z zatwierdzeniem przez Ministerstwo Środowiska dokumentacji geologicznej złoża rud cynku i ołowiu „Laski 1”, co przybliżyło spółkę do budowy nowej kopalni. Kolejne sesje przyniosły akcjom spółki względną stabilizację w okolicach 230 zł za akcję.

W miesiącu tak korzystnym dla spółek z branży odzieżowej, na podium rankingu GIP60 musiał znaleźć się chociaż jeden przedstawiciel z tej branży i tak też się stało: trzecie miejsce dla LPP za wzrost o 15,75% m/m. W połowie miesiąca spółka opublikowała wyniki za pierwsze półrocze 2019 roku, które ukazały 8% wzrost przychodów r/r, 13,1% wzrost zysku operacyjnego r/r oraz spadek zysku netto o 1 mln zł, do 205,5 mln zł. Inwestorzy docenili te wyniki, podbijając cenę akcji spółki od momentu publikacji, aż do końca miesiąca. Na uwagę zasługuje też aktywna postawa władz spółki, która w licznych komunikatach stymulowała popyt na akcje LPP, np. ogłoszenie planów przejęcia cypryjskiej Gothals Limited, planów emisji obligacji czy planowanej dywidendy.

Poprawa nastrojów w produkcji omija Europę

Wrześniowe badanie PMI® wykazało niewielką poprawę nastrojów w globalnym przemyśle. Odczyt na 49,7 pkt. we wrześniu jest wynikiem o 0,4% m/m lepszym niż w sierpniu (49,5). Wyniki PMI sugerują, że najlepsze nastroje panują obecnie wśród producentów z obu Ameryk, gdzie wszystkie kraje objęte badaniem zanotowały poprawę wskaźnika PMI Manufacturing. Najwięcej zyskała Kanada, która dzięki 3,9% wzrostowi m/m osiągnęła wynik 51 pkt. i powróciła nad neutralny poziom 50 pkt. Na uwagę zasługuje również poprawa wskaźnika PMI® w USA z 50,3 pkt. do 51,1 pkt., sygnalizując lekkie ożywienie w amerykańskim przemyśle. Niestety odczyt wskaźnika ISM Manufacturing, innego popularnego barometru koniunktury przemysłowej z tego regionu, osiągnął we wrześniu najniższą wartość od września 2008 roku (47,8).

Niewielką poprawę nastrojów zaobserwowano również w Azji, gdzie obecnie już w 7 na 11 badanych krajów odczyty wskaźnika PMI® znajdują się powyżej neutralnej granicy 50 pkt. Najlepiej sytuację w swoim przemyśle oceniają pracownicy firm produkcyjnych z Birmy, w której PMI® we wrześniu utrzymało się na niezmienionym od sierpnia poziomie 52 pkt. Największy wzrost w regionie (2% m/m) zanotowały Chiny, gdzie PMI® wyniosło 51,4 pkt (50,4 pkt. w sierpniu). Niepokojące sygnały docierają za to z Japonii (48,9) i Korei Południowej (48,0), które zanotowały spadki odpowiednio o 0,8% i 2,0% w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Trudno nie odnieść wrażenia, że obecna sytuacja sprzyja krajom o niskich kosztach produkcji.

Najgorsze nastroje od kilku miesięcy panują w Europie. Potwierdzają to wrześniowe badania, które wykazały recesyjne wyniki poniżej 50 pkt. w 9 na 13 europejskich przemysłów podlegających badaniu. Największą depresję obserwujemy obecnie w Niemczech, gdzie we wrześniu zanotowano kolejny znaczący spadek do poziomu 41.7 (-4,1% m/m). Równie silne spadki nastrojów zaobserwowano w Austrii (-5,8% m/m do 45,1) i Rosji (-5,7% m/m do 46,3). Zagregowany wskaźnik dla całej Eurostrefy wyniósł 45,7 i był niższy o 2,8% niż w sierpniu (47,0).

Potwierdzają się złe przeczucia pracowników polskiego przemysłu

W Czechach wskaźnik PMI® utrzymał się na niezmienionym poziome 44,9 pkt. W konsekwencji żadnemu z naszych sąsiadów podlegających badaniu nie udało się wybić powyżej granicy 50 pkt. Polski PMI® przemysłowy znajduje się pod tą granicą już jedenasty miesiąc z rzędu, a wrześniowy wynik (47,8) jest niewiele wyższy od odczytu z lipca br. (47,4), który był najgorszym odczytem od 6 lat. Według ankietowanych, nowe zamówienia spadły w najszybszym tempie od ponad dekady (drugi najsłabszy wynik w historii badania). Co gorsza, komponent wskaźnika badających, prognozowany przez pracowników poziom produkcji w najbliższych 12 miesiącach, był we wrześniu na najniższym poziomie od początku badań. Tak niska ocena potencjału w najbliższym czasie wynika głównie z obaw o dalszy spadek popytu z Europy oraz wzrost konkurencji z Azji. Skumulowane w poprzednich miesiącach zaległości produkcyjne pozwoliły złagodzić spadek produkcji, który był mniej gwałtowny od spadku zamówień.

W ostatnich miesiącach nastroje wśród firm z branży produkcyjnej przedstawiały o wiele gorszy obraz polskiego przemysłu niż wynikałoby to z analizy „twardych” danych publikowanych przez GUS. Niestety tym razem negatywne nastroje są znacznie bardziej uzasadnione, bo dane GUS potwierdziły osłabienie w polskim przemyśle. Produkcja sprzedana przemysłu spadła w sierpniu o 1,3% m/m, za co w dużej mierze odpowiada spadek produkcji dóbr inwestycyjnych o 4,5% m/m. W porównaniu z sierpniem 2018 roku, spadki produkcji sprzedanej zanotowano w 18 na 34 działy przemysłu. Spadki zanotowano m.in. u producentów samochodów i naczep (-10,8% r/r), producentów metali (-6,3%) oraz producentów wyrobów z mineralnych surowców niemetalicznych (-4,6% r/r). Oczywiście, nie oznacza to załamania produkcji we wszystkich spółkach. Przed spadkiem produkcji w branży motoryzacyjnej uchronił się dla przykładu WIELTON, jeden z liderów w swojej branży w indeksie GIP60, który opublikował raport z dobrymi wynikami za pierwsze półrocze br. Są także branże, które w tym czasie zwiększyły poziom swojej produkcji. Należą do nich m.in.: producenci komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (7,3% r/r), urządzeń elektrycznych (6,4%) i wyrobów z tworzyw sztucznych (4,2%).

Słabnąca koniunktura przemysłowa stanowi nie lada wyzwanie dla naszych rodzimych producentów. Tym bardziej, że najdotkliwiej obecne spowolnienie odczuwa nasz największy partner handlowy. Rosnąca niepewność na rynkach światowych osłabia również naszą GPW, co również ma negatywne skutki dla inwestorów polskich spółek produkcyjnych. Nie znaczy to jednak, że przesądzony jest najczarniejszy scenariusz. Nasz eksport uległ w ostatnim czasie znacznej dywersyfikacji, dzięki czemu spadek popytu zagranicznego powinien był łagodniejszy, a wyniki półroczne potwierdzają, że polscy producenci, którzy zdołali poprawić swoją rentowność, mogą liczyć na kredyt zaufania ze strony inwestorów. Mimo pogarszających się warunków, wiele spółek zdołało się przygotować na spodziewane spowolnienie i mogą stanowić bardzo dobrą okazję inwestycyjną.

***

Giełdowy Indeks Produkcji to wspólne przedsięwzięcie firmy DSR, serwisu analitycznego „Produkcja.Expert” oraz Wydziału Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej.

Indeks obejmuje 60 spółek produkcyjnych notowanych na Rynku Podstawowym GPW i pokazuje zmianę nastrojów inwestorów w stosunku do spółek z branży produkcyjnej. Ze względu na precyzyjną analizę wyników poszczególnych przedsiębiorstw produkcyjnych indeks GIP może stanowić wiarygodny barometr faktycznego stanu sektora produkcyjnego.

Giełdowy Indeks Produkcji jest indeksem typu cenowego, więc przy jego kalkulacji nie uwzględnia się dochodów z tytułu dywidend. Za dzień bazowy (pierwszy dzień publikacji, w którym indeks przyjął wartość 1000) został uznany dzień 1 stycznia 2016 roku.

Zwinne zarządzanie sposobem na wdrożenie WMS

Firma Aluprof S.A, należąca do Grupy Kapitałowej Kęty S.A, rozwija współpracę z wiodącym w Europie dostawcą systemu WMS Consafe Logistics. Do zakładu w Bielsku-Białej, który od 2014 roku korzysta z systemu Astro WMS®, dołączy zakład w Opolu. Wdrożenie zostanie przeprowadzone trzyetapowo, a jego finał zaplanowano na początek 2020 roku.

Zakład w Opolu, produkujący m.in. komponenty do produkcji rolet aluminiowych, bram garażowych i przemysłowych, moskitier, rolet tekstylnych, czeka nie tylko duża zmiana, ale przede wszystkim wiele korzyści. Już samo odejście od papierowych list kompletacyjnych zaoszczędzi 7-8 godzin dziennie, a nowy system pozwoli na pełną kontrolę procesów i stworzy jasny obraz zadań do wykonania w magazynie. Wraz z wdrożeniem WMS usprawniona zostanie kwestia obsługi stałych nośników do przechowywania towaru wykorzystywanych wewnątrz magazynu, która do tej pory stanowiła duże wyzwanie.

Około 95 procent całej produkcji stanowi towar dłużycowy przechowywany w stalowych koszach. Tego typu nośników jest łącznie ponad 7 tysięcy. Nośniki te krążą pomiędzy Zakładem a Klientami i Kooperantami. Nowa funkcjonalność da pełną kontrolę nad nośnikami poprzez nadanie każdemu z nich unikalnego ID.

– System Astro WMS® będzie obsługiwał ten proces w specjalnym module Container Unit. Dzięki wdrożeniu tej funkcjonalności w połączeniu z dodatkową aplikacją, pozwalającą na ewidencję nośników podczas dostaw u Klientów zakładamy radykalną poprawę rotacji nośników i oszczędności związane z zakupem nowych – mówi Arkadiusz Zawadziński, Kierownik Projektu w Aluprof S.A. w Opolu.

Dodatkowa funkcjonalność, która zredukuje nakład pracy i poprawi wydajność, to moduł Slotting odpowiadający za proces analizy oraz automatycznej korekty rozlokowania towaru w magazynie. Kolejnym udogodnieniem, z którego skorzysta Aluprof, jest narzędzie Performance Manager ułatwiające osobom zarządzającym magazynem podejmowanie szybkich decyzji dotyczących zarządzania wydajnością na podstawie informacji przekazywanych do systemu w czasie rzeczywistym, jak np. obłożenie pracą czy kalkulacje średniej prędkości realizacji zadań w poszczególnych procesach.

Warty uwagi jest również sam sposób wdrożenia systemu Astro WMS®. Zastosowano podejście nawiązujące do zwinnego zarządzania projektem (ang. agile project management), które zakłada dostarczenie rozwiązania w sposób iteracyjny. Wymaga to ścisłej współpracy i większej elastyczności niż przy podejściu tradycyjnym, ale dzięki temu pracownicy mają okazję lepiej zapoznać się z systemem i być w pełni przygotowanym na etap startu produkcyjnego. Zakres implementacji Astro WMS® jest bardzo rozległy i wymaga dużych nakładów pracy oraz czasu poświęconego na analizę i konfigurację procesów.

– Dlatego system będzie dostarczamy do Klienta trzyetapowo, co pozwala nam skoncentrować się najpierw na obszarach najważniejszych i najtrudniejszych, aby w trakcie realizacji zminimalizować ryzyko niepowodzenia – tłumaczy Michał Chechłacz, Project Manager w Consafe Logistics. 

Ponadto tego typu podejście stwarza możliwości zaangażowania pracowników już we wstępnej fazie wdrożenia. Wspólnie z firmą Aluprof dostawca WMS Consafe Logistics planują szeroko zakrojoną akcję komunikacyjną skierowaną do pracowników, jak np. umieszczenie stacji demo z Astro WMS® dostępnej dla wszystkich – tak, aby każdy mógł zapoznać się z działaniem systemu krok po kroku

Wdrożenie Astro WMS® poprzedziła analiza funkcjonalna i techniczna wymagań opolskiego zakładu. Obecnie realizowany jest drugi etap implementacji, pierwszy został zakończony we wrześniu 2019 roku.

Kontakt dla mediów:

Magdalena Tokarska, Consafe Logistics, 508 031 333, magdalena.tokarska@consafelogistics.com

Bożena Ryszka, Aluprof S.A., 728 486 290, bryszka@grupakety.com

Informacje Consafe Logistics:
Consafe Logistics jest wiodącym w Europie dostawcą rozwiązań informatycznych do zarządzania magazynem. Wysokiej klasy system Astro WMS® tworzy przewagę konkurencyjną i pomaga firmom na całym świecie w osiąganiu sukcesów rynkowych. Nasze bogate doświadczenie i doskonałą znajomość rynku łączymy z praktyczną wiedzą z zakresu magazynowania. Rozpoznajemy potrzeby klientów, dla których opracowujemy i wdrażamy dopasowane rozwiązania IT. Zmniejszamy koszty zwiększając wydajność oraz poprawiając jakość obsługi klienta w magazynach o różnym stopniu zautomatyzowania. Blisko 400 naszych pracowników w 5 europejskich biurach pomaga klientom w 35 krajach lepiej zarządzać magazynami i centrami dystrybucyjnymi. Mamy za sobą ponad 500 wdrożeń, co pozycjonuje nas w czołówce dostawców WMS.  https://www.consafelogistics.com/pl/

Informacje Aluprof
Firma Aluprof, należąca do Grupy Kapitałowej Kęty S.A., to jeden z wiodących, europejskich dystrybutorów systemów aluminiowych, który wykorzystuje aluminium w projektowanych systemach okiennych, drzwiowych, fasadowych oraz systemach rolet, które oprócz wysokiego stopnia funkcjonalności i estetyki spełniają wysokie wymagania dotyczące bezpieczeństwa i charakteryzują się właściwościami z zakresu ochrony antywłamaniowej i przeciwpożarowej. Dzięki unikatowym rozwiązaniom, oferowane produkty sprawdzają się zarówno w budownictwie komercyjnym, jak i prywatnym, także energooszczędnym.

Zlokalizowane w Bielsku-Białej, Opolu, Goleszowie i Złotowie zakłady Aluprof SA dysponują ponad 220 tys. m² powierzchni i nowoczesnym parkiem maszynowym, w tym m.in. automatycznymi lakierniami pionowymi i poziomymi, liniami do automatycznego zespalania profili aluminiowych, liniami do produkcji profili roletowych oraz skrzynek czy nowoczesnym Centrum Badań i Innowacji., gdzie badane są różnego rodzaju konstrukcje. Roczne przychody ze sprzedaży Aluprof SA przekraczają 297 mln EUR. Eksport stanowi około 40% ogólnej sprzedaży. Spółka zatrudnia obecnie ponad 2200 pracowników.

Zmiana systemu SAP idealnym momentem na wdrożenie globalnego rozwiązania EDI – FILA wybiera Comarch

Fabbrica Italiana Lapis ed Affini (F.I.L.A. S.p.A.) to międzynarodowy producent materiałów biurowych i artystycznych, który miesięcznie wymienia setki dokumentów z partnerami biznesowymi na całym świecie. Ostatnie lata to czas ekspansji i wzrostu firmy, która zrzesza obecnie ponad 35 spółek na 5 kontynentach. Naturalnym krokiem w rozwoju przedsiębiorstwa stało się podjęcie działań mających na celu ujednolicenie systemów we wszystkich podmiotach grupy. Chcąc usprawnić procesy biznesowe równolegle zdecydowano się na wdrożenie nowego, wspólnego dla wszystkich spółek, oprogramowania SAP S/4 HANA wraz z globalnym rozwiązaniem do elektronicznej wymiany dokumentów.

Chęć kompleksowego podejścia do wyzwania jakim jest wdrożenie międzynarodowego systemu do elektronicznej wymiany dokumentów zaowocowało podjęciem współpracy z Comarch. Po kilku zrealizowanych przejęciach, rozwiązania wdrożone dotychczas w poszczególnych spółkach F.I.L.A S.p.A., okazały się zbyt zróżnicowane by pokryć aktualne potrzeby biznesowe firmy. Obok ujednolicenia ERP we wszystkich podmiotach grupy (tj. implementacji zharmonizowanego SAP), firma podjęła decyzję o zastąpieniu wielu lokalnych rozwiązań służących do elektronicznej wymiany dokumentów globalnym systemem spełniającym wysokie wymagania międzynarodowej dziś firmy.

Przeprowadzenie wdrożenia SAP przy jednoczesnej zmianie systemu EDI jest niewątpliwie dużym wyzwaniem. W Comarch znaleźliśmy partnera, który przeprowadza nas przez ten proces krok po kroku. Wdrożenia przebiegają sprawnie, co w połączeniu z dużym zrozumieniem ze strony pracowników Comarch potwierdza słuszność naszego wyboru. Posiadamy teraz wysokiej jakości system, który pozwala nam na automatyczną wymianę dokumentów i monitorowanie wszystkich międzynarodowych przepływów dokumentów. – mówi Emanuele Messina, CIO w Fabbrica Italiana Lapis ed Affini.

Projekt zakłada wdrożenie usługi Comarch EDI dla wszystkich podmiotów grupy. Jest to oparta na technologii chmury platforma B2B, gwarantująca szybką i niezawodną wymianę dokumentów elektronicznych. Rozwiązanie pozwala na wymianę dokumentów z partnerami biznesowymi z całego świata, bez względu na ich dojrzałość technologiczną. W efekcie, producent usprawnia przepływ informacji, uzyskuje szybki dostęp do danych biznesowych a także możliwość monitorowania ruchu dokumentów przez wszystkie podmioty grupy. Projekt obejmuje ponadto wdrożenie rozwiązania Comarch e-Invoicing, które umożliwia włoskim oddziałom firmy przesyłanie faktur za pośrednictwem rządowej platformy Sistema di Interscambio oraz Comarch e-Archiwum, przeznaczonego do elektronicznego przechowywania dokumentów zgodnie z wymaganiami prawnymi w poszczególnych krajach.

Zmiana operatora EDI to ogromne wyzwanie, zwłaszcza jeśli rozmawiamy o tak dużej firmie jak F.I.L.A. S.p.A. Projekt obejmuje wymianę ponad 200 000 dokumentów rocznie, dla spółek zlokalizowanych w Europie (Włochy, Francja, Hiszpania, Niemcy, UK), USA, Australii i Chinach. Mając na uwadze złożoność procesu ważne było, aby nowy operator posiadał międzynarodowe doświadczenie w migracji i on-boarding’u partnerów. Miło nam, że Comarch EDI zdobył zaufanie Klienta. Umowa została podpisana w październiku 2017r., a pierwsze produkcyjne wdrożenia miały miejsce już na początku 2018r. Zakończenie wdrożenia zaplanowane jest do końca roku 2020. – mówi Silvio Panetta, Dyrektor Sprzedaży w Comarch Włochy.

Fabbrica Italiana Lapis ed Affini (F.I.L.A. S.p.A.) to międzynarodowy producent artykułów szkolnych, biurowych, artystycznych i cyfrowych produktów papierniczych. Firma zrzesza 25 marek, spośród których najbardziej znane to Giotto, Pongo, Das, Lyra, Canson, Maimeri, Daler i Rowney Lukas oraz Ticonderoga. Przedsiębiorstwo założone w 1920 roku we Florencji, po kilku fuzjach jest dziś obecne w ponad 150 krajach.

Lider produkcji stalowej z systemem ERP od Sente.

Najwyższa jakość wyrobów to priorytet w produkcji na potrzeby zróżnicowanych sektorów przetwórstwa stali. W tej branży kluczowa jest precyzja i spełnianie ściśle określonych norm. Właściciele firmy WIT-METAL, lidera na rynku obróbki stali, szukając możliwości zwiększenia wydajności procesów produkcyjnych postawili na wdrożenie rozwiązań Sente w zakresie systemu ERP.

 

Geneza projektu

Firma WIT-METAL od 1984 roku zajmuje się produkcją wyrobów stalowych na potrzeby przemysłu ciężkiego, branży motoryzacyjnej i pozostałych gałęzi gospodarki związanych z przetwórstwem stali. Jedną z kluczowych wartości firmy WIT-METAL jest nastawienie na ciągły rozwój. WIT-METAL systematycznie inwestuje w rozbudowę parku maszynowego oraz zatrudnia wysokiej klasy specjalistów. W celu maksymalnego zwiększenia wydajności i efektywności pracy firma podjęła decyzję o wdrożeniu nowego systemu zarządzania procesami sprzedażowymi, logistycznymi i produkcyjnymi. WIT-METAL wybrał Sente jako partnera w realizacji projektu.

 

Wyzwania biznesowe

Współpraca z Sente rozpoczęła się w momencie, kiedy firma WIT-METAL była w trakcie rozbudowy hali produkcyjnej i instalacji (wdrażania) nowych maszyn do cięcia blachy laserem oraz plazmą/gazem. To jednak nie było wystarczające, aby sprostać rosnącemu popytowi. Firma otrzymywała coraz więcej zleceń od klientów. Rodziło to konieczność zarządzania produkcją na coraz większą skalę. Ilość maszyn tnących laserem/plazmą/gazem wzrastała z 3 do 5.

Dotąd planowanie i zarządzanie wysyłkami odbywało się na podstawie wypracowanych w firmie wzorów Arkuszy Excel i procedur. Jednak systematycznie zwiększająca się liczba zamówień od klientów oraz powiększający się park maszynowy sprawiły, że dotychczasowe metody przestały być wystarczające. Chcąc sprostać wymaganiom odbiorców i utrzymać wysoką jakość wyrobów, firma WIT-METAL zainwestowała w system zarządzania produkcją, logistyką i sprzedażą dostarczany przez Sente oraz integrację z rozwiązaniem służącym do planowania cięcia – Plant Manager.

 

Cele projektu

Główne cele, które stawiane były przed projektem wdrożenia systemu ERP, to:

  • Pełna kontrola nad procesem produkcji;
  • Usprawnienie planowania i automatyzacja raportowania produkcji;
  • Integracja z systemem Plant Manager;
  • Umożliwienie płynnej ewidencji surowców i śledzenia ich partii zgodnie z normami ISO;
  • Usprawnienie i zwiększenie kontroli wysyłek wyrobów i półproduktów z zakładu.

Jednym z najistotniejszych aspektów wdrożenia było wsparcie rozwoju parku maszynowego poprzez integrację z systemami zarządzającymi pracą poszczególnych urządzeń. Rozwiązania Sente zostały zintegrowane z oprogramowaniem zarządzającym pracą laserów – Plant Manager. Dzięki temu raportowanie etapu wycinania w procesie produkcji odbywa się automatycznie. Projektując system dla firmy WIT-METAL, konsultanci Sente skupili się na maksymalnym uproszczeniu połączenia między systemem ERP a programem Plant Manager oraz na upłynnieniu przepływu informacji.

 

Rezultaty projektu

Jak podkreśla Andrzej Witczak, który koordynował projekt wdrożeniowy w firmie WIT-METAL, współpraca z Sente przyniosła firmie wiele korzyści:

“Wdrożenie systemu ERP pozwoliło nam na pełną kontrolę nad procesem produkcji, usprawnienie planowania i raportowania produkcji, integrację z laserami, płynną ewidencję surowców, śledzenie partii zgodnie z normami ISO. Firma Sente przeprowadziła wdrożenie na bardzo wysokim poziomie, wykazując doskonałe przygotowanie merytoryczne i zaangażowanie pracowników.”

Inwestując w zaawansowane maszyny i inteligentnie rozwiązania informatyczne, firma WIT-METAL zwiększyła wydajność poszczególnych etapów procesu produkcji. Współpraca z Sente i wdrożenie systemu ERP spowodowało duże odciążenie osób odpowiedzialnych za wystawianie dokumentów WZ: z 8 godzin dziennie do 30 minut dziennie. Efekty wdrożenia połączone z rozbudową fabryki  to ponadto 55% wzrost liczby wytwarzanych detali oraz 45% wzrost ilości przetwarzanej blachy. W wyniku osiągniętych rezultatów, firma WIT-METAL planuje kroki rozwoju współpracy z Sente.