Prezes Zarządu BPC GROUP POLNAD wyróżniona w raporcie „Strong Women in IT 2021 – Global Edition”

Z przyjemnością informujemy, że Prezes Zarządu BPC GROUP POLAND Iwona Gajda otrzymała wyróżnienie „Strong Women in IT 2021 – Global Edition”. Tym samym została zaliczona przez Kapitułę Projektu, do grona 195 kobiet, które znacząco wpłynęły na kształt branży nowych technologii. Laureatki to osoby odnoszące sukcesy, pracowite i inspirujące.


Raport „Strong Women in IT 2021 – Global Edition” jest raportem do którego nominowano kilkaset kobiet z całego świata, które zajmują stanowiska kierownicze w organizacjach działających w obszarze nowych technologii. 

Raport do pobrania ze strony: https://strongwomeninit.com/. 📥

Wyróżniki raportu: 

👉Statystyki dotyczące pracy kobiet w branży nowych technologii
👉Komentarze eksperckie członków Kapituły projektu
👉200 stron poświęconych wyróżnionym w tej edycji liderkom Strong Women 2021
👉Listy książek, podcastów, filmów polecanych przez Liderki biorące udział w raporcie

#StrongWomeninIT#StrongWomeninIT2021#Joinus#StrongWomeninITCommunity#SWinIT

InfoConsulting wdroży IFS Applications w firmie Carpol

Carpol to jeden z liderów rynku zabudów aut dostawczych. Współpracując z dealerami międzynarodowych marek samochodowych, Carpol oferuje rozwiązania dopasowane do indywidualnych potrzeb klienta, które nie są dostępne w standardowej ofercie producentów. Firma, opierając swoją działalność na unikalnych technologiach, sięga po najnowsze rozwiązania, aby doskonalić procesy produkcyjne i zabudowy. Wybierając IFS Carpol stawia na funkcjonalność, nowoczesność i elastyczność architektury rozwiązań. Za doradztwo oraz wdrożenie odpowiada InfoConsulting, kluczowy partner IFS.

Carpol zdecydował się na rozwiązania IFS ze względu na funkcjonalność dopasowaną do swoich potrzeb oraz planów rozwoju działalności. Dostarczając najwyższej jakości zabudowy dla wszystkich marek samochodowych dostępnych w Polsce, firma postawiła na narzędzia informatyczne zapewniające możliwość szybkiej reakcji na zmieniające się potrzeby oraz intuicyjne i łatwe w obsłudze aplikacje.

Kładziemy nacisk na rozbudowę naszych narzędzi, szczególnie związanych z automatyzacją procesów biznesowych. Ma to na celu zmniejszenie kosztów i redukcję powtarzalnej pracy, co jest istotne przy rosnących kosztach i niedoborach na rynku. IFS zawsze stawia na intensywny rozwój swojego oprogramowania, dzięki czemu umożliwiamy budowanie wartości dodanej, zapewniamy dostęp do innowacji, otwartość, elastyczność i skalowalność rozwiązania. Tym bardziej cieszy nas, że Carpol zdecydował się na rozwiązania IFS. Rozumiemy, że sukces naszych klientów jest też naszym sukcesem – podkreśla Marek Głazowski, prezes IFS Poland & Europe East.

Współpraca Carpol z IFS oraz InfoConsulting obejmuje kompleksowe wdrożenie jednej zintegrowanej platformy IFS do obsługi procesów produkcji, łańcucha dostaw, finansów i księgowości oraz HR, z natychmiastowym dostępem do danych analitycznych poprzez dedykowane obszarowo pulpity zarządcze, operacyjne i raportujące.

Współpracując z naszymi klientami bierzemy odpowiedzialność za cały proces transformacji cyfrowej. Przeprowadzamy szczegółowe analizy i doradzamy najlepsze rozwiązania, dostosowane do specyfiki działalności klienta. Wdrożenie systemu IFS to gwarancja jakości i efektywnego wykorzystania najnowszych technologii. Carpol zdecydował się na współpracę z InfoConsulting w celu optymalizacji kluczowych procesów biznesowych, dalszego zwiększania wydajności i szybkiego wzrostu. Dzięki naszej wiedzy i doświadczeniu, wspólnie z IFS, jesteśmy w stanie sprostać tym oczekiwaniom – powiedział Mirosław Kamiński, prezes InfoConsulting.

Unikalna technologia potrzebuje sprawdzonego wsparcia

System IFS Applications ujednolici aktywności biznesowe firmy Carpol. Dzięki wdrożeniu możliwe będą usprawnienie najważniejszych procesów realizowanych przez firmę oraz zwiększenie przychodów ze sprzedaży. Istotne pozostaną również zmniejszenie kosztów administracji i utrzymania – poprzez automatyzację operacji HR oraz zarządzanie sprzedażą i serwisem.

Nasz konsekwentny rozwój jest możliwy dzięki odpowiadaniu na spersonalizowane potrzeby klientów. Zawsze zapewniamy najwyższą jakość oferowanych produktów, jednocześnie dbając o wykorzystanie innowacyjnych technologii i procesów produkcji. Z perspektywy naszych potrzeb kluczowy był wybór rozwiązań, które idealnie dopasują się do naszych potrzeb oraz będą stanowić niezawodne wsparcie. Jesteśmy na początku naszej wspólnej drogi z IFS i InfoConsulting. Jednym z kluczowych czynników naszej decyzji były niezawodne rozwiązania i silny zespół wdrożeniowy, który mógł zostać przydzielony do naszego projektu. Z niecierpliwością czekamy na tę nową fazę wzrostu w historii Carpol – powiedziała Marzanna Stańczuk, prezes zarządu Carpol.

Przygotowania do wdrożenia już się rozpoczęły, z systemu będzie korzystać ponad 250 użytkowników. Więcej informacji o firmie IFS można znaleźć na stronie IFS.com lub obserwując nas na Linkedin.

RPA – hit czy mit

To czy robotyzację procesów okrzykniemy hitem czy mitem, zależy głównie od tego, jakie są nasze oczekiwania co do tej technologii. Świadomość jej możliwości i ograniczeń pozwoli nam uniknąć na końcu wielu rozczarowań.

Czytając artykuły związane z RPA o tym, jak ułatwia pracę i jak bardzo wspiera nowoczesne trendy w biznesie (np. cyfrową transformację i antykruchość przedsiębiorstw), możemy pomyśleć, że wystarczy kupić tą platformę i już będziemy mogli czerpać korzyści z jej niezwykłych możliwości. Technologia RPA to prosta idea. Oczywiście, ale musimy pamiętać, że nie działa on a w próżni i musimy odpowiednio dopasować  nasze środowisko biznesowo-technologiczne jeżeli oczekujemy od niej  efektywności.

Od czego zacząć? Zawsze gdy spotykamy jakąś nowość na rynku, która nas fascynuje – nowa idea lub coś bardziej namacalnego, jak RPA –  chcemy z nią jak najszybciej zacząć pracować i jak najszybciej przetestować w firmie. Zjada nas ciekawość i chęć wypróbowania nowości. To bardzo dobrze, ale zanim zaczniemy warto zastanowić się nad tym, w jaki sposób wdrożyć ją w firmie i bynajmniej nie mówimy tu o aspektach technicznych, choć i one są oczywiście ważne.

OCZEKIWANIE 1: wdrażamy platformę RPA

Korekta oczekiwania: przed postanowieniem o wdrożeniu robotyzacji ustalmy jej miejsce w organizacji

Jedno z pierwszych pytań, które powinniśmy sobie zadać, dotyczy tego, jakie kompetencje chcemy wybudować w naszej organizacji, a jakie będziemy kupowali z zewnątrz. Czasami, lepszym rozwiązaniem dla nas, będzie koncentracja na naszych procesach i szukaniu tych, które są najlepsze do automatyzacji. W tym wypadku  budowę robotów możemy zlecić specjalistom z zewnątrz. Czasami lepszym rozwiązaniem będzie stworzyć nową jednostkę organizacyjną zajmującą się robotyzacją lub też powierzyć te obowiązki jednemu z istniejących już działów.  

Przykład 1: Przedsiębiorstwo produkcyjne posiadające niewielki zespół biznesowy oraz nieduży dział IT (dwie osoby zajmujące się głównie infrastrukturą).

Przedsiębiorstwo jest córką większej firmy, której centrala znajduje się za granicą i tam są umieszczone główne ośrodki biznesowe i IT. Firma chce rozpocząć wykorzystywanie platformy RPA, widząc w tym rozwiązaniu środek na swoje bolączki. Nie chcąc jednak rozbudowywać działu IT i biznesowego o trudnych do pozyskania specjalistów, decyduje się na to, żeby całość kompetencji związanych z technologią RPA przenieść na firmę zewnętrzną. W firmie pozostaje, powołany koordynator do spraw automatyzacji procesów odpowiedzialny za prawidłową realizację projektu i koordynację prac.

Przykład 2: Duża firma z sektora utilities o rozbudowanej strukturze, w tym  wiele różnorodnych jednostek organizacyjnych.

Przedsiębiorstwo podjęło decyzję o budowie własnego zespołu RPA i oczekuje od partnera, z którym chce współpracować, że pomoże mu stworzyć governance, nauczy zespół zajmujący się robotyzacją, w jaki sposób pracować z nową platformą oraz, że swoją wiedzą będzie wspierał pozyskiwanie i realizację tematów do automatyzacji.

Jeśli wybraliśmy już model biznesowy dla naszego przedsięwzięcia, możemy pójść krok dalej i zastanowić się, gdzie umieścić nasz zespół do spraw automatyzacji? Czy zespół taki powinien być bliżej IT czy może biznesu?

Decyzja w dużym stopniu będzie zależała od tego, kto w organizacji  silniej będzie wspierał procesy automatyzacji i kto będzie jej naturalnym liderem. Bez względu na to, czy zdecydujemy się umieścić zespół do spraw automatyzacji bliżej biznesu czy bliżej IT, pamiętajmy, że platformy RPA przesuwają ciężar z obszaru technologii na procesy biznesowe. Miękkie kompetencje stają się równie ważne, jak umiejętności technologiczne.

Platformy RPA przesuwają ciężar z obszaru technologii na procesy biznesowe.

OCZEKIWANIE 2: robotyzujemy procesy, które wykonają się ze skutecznością bliską 100%

Korekta oczekiwania: zacznijmy od procesów, które są najważniejsze, bo przyniosą największe korzyści.

Jeżeli mamy już pomysł, jak wdrożyć automatyzację w naszej organizacji, warto uświadomić sobie również czego możemy oczekiwać od samej technologii.

Poszczególne boty w czasie działania naśladują pracę człowieka i – tak jak człowiek – zdarza się, że nie są w stanie wykonać wszystkich zadań poprawnie, ponieważ zabraknie im jakichś danych, dane okażą się  niewłaściwe lub konieczne jest podjęcie decyzji leżących poza możliwościami bota. Możemy przyjąć, że robot spełnia nasze oczekiwania jeśli jest skuteczny w  co najmniej 70 % – a więc przynajmniej 70 % przebiegów procesu wykonało się poprawnie. Oczywiście istnieją procesy i boty, które są skuteczne w 100% , bo im prostsza praca do wykonania i bardziej ustrukturyzowane dane, tym skuteczność automatyzacji rośnie.

Warto mieć na uwadze, że robot nie musi wykonać wszystkich przebiegów procesu poprawnie (i nie musimy tego od niego oczekiwać), ale ma powiadomić człowieka, co się udało wykonać, a co nie, aby człowiek mógł podjąć decyzje o kolejnych krokach.

Uzbrojeni w tą wiedzę moglibyśmy pomyśleć, że warto zacząć przygodę z robotyzacją od tych zadań, które wykonują się z skutecznością bliską 100 %. Z pewnością jest to bardzo kusząca opcja: proste zadania i proste dane, a więc szybka realizacja projektu. Nasze doświadczenie pokazuje, że takie procesy nadają się świetnie na projekt typu PoC (Proof of Concept – projekt pilotażowy), jeśli jednak chcemy podejść do tematu automatyzacji kompleksowo, lepiej zacząć od tych procesów, które są najważniejsze z punktu widzenia przedsiębiorstwa, bo przyniosą konkretnym działom i/lub przedsiębiorstwu w całości największe korzyści. A jeśli nie da się zautomatyzować procesu w 100 % -bo jest trudny i wymagający- bądź też efektywność automatyzacji nie wynosi 100 %, to nie jest to powód do rezygnacji. 80 % zaoszczędzonego czasu i/lub pieniędzy, to też atrakcyjna opcja.

OCZEKIWANIE 3: robotyzujemy procesy księgowe i HR

Korekta oczekiwania: księgowość i HR nie są jedynym obszarem powtarzalnych i prostych czynności

Gdzie szukać procesów do automatyzacji? Szukajmy wszędzie, chociaż najczęściej firmy rozpoczynają swoją przygodę z RPA szukając optymalizacji w działach  księgowości, w działach HR czy też w obsłudze klienta. Coraz bardziej skomplikowane środowisko biznesowe, coraz więcej przepisów i obowiązkowych raportów a jednocześnie potrzeba utrzymania kosztów ludzkich w ryzach, powodują, że w tych obszarach chętnie przesuwa się proste prace – typu księgowania, korekty faktur czy przetwarzanie umów o pracę – na roboty.  Ale dlaczego oprócz powyższych procesów nie zastosować robotów w rozliczaniu drukarek, zakładaniu uprawnień, obsłudze umów czy rozliczaniu odbiorców i dostawców?

Przykład: Klient z sektora utilities musi sprawniej (w określonym czasie, do czego zobowiązuje go prawo) obsłużyć proces zmiany dostawcy usług. Proces ten składa się z 3 podprocesów. Wszystkie podprocesy są obecnie wykonywane przez roboty, które pobierają dane z systemów informatycznych, kompletują i sprawdzają dokumenty, wysyłają informację o stanie procesu do klienta przez bramkę SMS-ową, przygotowują odpowiednie umowy, podpisują je podpisem elektronicznym a następnie wysyłają informację o zmianie dostawcy na odpowiednią platformę.

OCZEKIWANIE 4: nie potrzebujemy wsparcia w zakresie opisania procesów Korekta oczekiwania: nawet prosty proces może mieć punkty lub odnogi, które dla robota nie są taką oczywistą oczywistością, jak dla ludzi

Skoro wiemy, jakie procesy wybierać i jakie mieć oczekiwania względem ich automatyzacji, pozostaje zastanowić się, jak te procesy wydobyć z przedsiębiorstwa (process mining). Zwykle wyobrażenie o tym, jak przebiega praca, mocno odbiega od tego, jak wykonuje się ją rzeczywiście. Nawet z pozoru najprostsze procesy mają wiele punktów decyzyjnych i odnóg, o których zwykle się nie pamięta, bo są oczywiste.

Do wydobycia procesu, możemy skorzystać z kilku metod. Najpopularniejsza to warsztaty. Dobry analityk i odpowiednio zmotywowany zespół biznesowy, który wie, jak wykonuje swoją pracę, mogą być kluczem do sukcesu.

Zupełnie innym podejściem jest wykorzystanie współczesnych narzędzi do process miningu. Jeśli większość pracy wykonywana jest w systemach informatycznych, to skorzystanie z dedykowanego narzędzia może być najlepszym rozwiązaniem. Mogą one badać efektywność procesów, liczby przebiegów i wiele innych wskaźników, które można wykorzystać do podnoszenia efektywności przedsiębiorstwa, nie tylko z wykorzystaniem platformy RPA.

Platformy RPA to obecnie często rozbudowane narzędzia o ogromnych możliwościach. Spotkanie realnych oczekiwań względem możliwości platformy RPA z rzetelną wiedzą partnera wdrożeniowego, może spowodować, że efekty robotyzacji przejdą najśmielsze oczekiwania i w Państwa przedsiębiorstwie robotyzacja okaże się hitem.

Od RPA do DPA, czyli strategiczne podejście do automatyzacji

Każda organizacja myśląca o cyfryzacji swojej działalności powinna podejść do tego procesu całościowo. Dlaczego jest to tak ważne? Przyjrzyjmy się obsłudze klienta – tutaj doświadczenia Klientów kształtowane są nie tylko przez zespoły obsługi klienta, ale również przez interakcje online, rozmowy ze sprzedawcami,  jakość produktu, dokładność rozliczeń  i wiele innych procesów. Dobre doświadczenia klientów w kontakcie z organizacją zależą od efektywnej pracy wielu  zespołów i działów, tym samym cyfryzacja i automatyzacja jedynie  fragmentów procesów mogłaby nie przynieść oczekiwanych rezultatów.

Inwestując w „zewnętrzne”, nowoczesne, wydajne i przyjazne klientowi systemy obsługi i sprzedaży online w wielu przypadkach szybko odkrywamy, że doświadczenia klientów i użytkowników są kształtowane(a niestety często również ograniczane), przez mało efektywne procesy wewnętrzne. Realizacja planu cyfrowej transformacji ostatecznie prowadzić powinna do połączenia cyfrowego „front-office” organizacji z jej cyfrowym wnętrzem – „back-office”.

Śledząc, w celu ich cyfryzacji, przebiegi procesów stanowiących podstawę pracy z Klientem  napotykamy również wyzwania związane z różnymi aspektami działalności biznesowej, chociażby w takich obszarach jak finanse, HR, zaopatrzenie, rozliczenia, operacje, sprzedaż itp. W obszarach tych często funkcjonują procedury zawierające elementy manualne,  które niejednokrotnie są niepotrzebnie rozbudowane lub wręcz zbędne z punktu widzenia przedsiębiorstwa. Procedury takie tworzą ściany i silosy, przez które bardzo trudno jest przeprowadzać cyfryzację procesów. Rezultatem są „patchworki” procesowe, trudne i zawodne w użyciu, wykorzystujące połączenia do starych systemów poprzez operacje „kopiuj-wklej” i ręczne wprowadzanie danych.

Czas i energia zmarnowana na walkę ze starszymi systemami i z biurowymi procedurami operacyjnymi nie jest jedynie domeną funkcji administracyjnych back-office. Wiele podobnego „marnotrawstwa” znajdziemy również w funkcjach związanych z obsługą klienta, gdzie stracony czas i niepotrzebna praca są szczególnie widoczne i jeszcze bardziej niepokojące, gdyż mają bezpośrednie przełożenie na postrzeganie przedsiębiorstwa przez klienta. Wpływa to także na rotacje na stanowiskach związanych z obsługą Klienta. Liczby sięgające 30-40% rocznej rotacji tych pracowników nie są niczym niezwykłym. Kiedy zatrudnia się nowych pracowników ważnym aspektem jest, aby jak najszybciej stali się oni produktywni, jednak wszystkie wymienione wcześniej problemy (stare systemy, ręczne procesy i nasze patchworki) sprawiają, że szkolenie nowych pracowników jest powolne i trudne. Frustracja związana z pracą w takim środowisku obniża morale i utrudnia pełne zaspokojenie potrzeb klientów.

I właśnie tutaj z pomocą przychodzi automatyzacja pracy jako łącznik utkany z „cyfrowych nici”, które umożliwiają firmie bezproblemowe wykonywanie i koordynację na dużą skalę pracy pomiędzy rożnymi zespołami, systemami i kanałami komunikacyjnymi. Strategie cyfrowej automatyzacji procesów (DPA) zakładają wykorzystanie szeregu technologii automatyzacji, stosowanych indywidualnie, jak i w połączeniu ze sobą, w celu osiągnięcia jak najszerszego zakresu automatyzacji i objęcia nią w jak największym stopniu pracy w całej organizacji. Strategie DPA nie skupiają się tylko na kompleksowej automatyzacji indywidualnych zadań, ale koncentrują się również na zapewnieniu odpowiedniego poziomu automatyzacji i ukierunkowanego wsparcia dla całego zakresu realizowanych procesów.

Inicjatywy transformacji cyfrowej w naturalny sposób tworzą dodatkowe wymagania i potrzeby w zakresie automatyzacji pracy szczególnie tam, gdzie pojawiają się rozbieżności między potrzebami operacyjnymi firmy a możliwościami istniejących systemów informatycznych. To właśnie ta potrzeba powoduje tak duże zainteresowanie Robotic Process Automation (RPA).

Wydawać się może, że automatyzacja w miejscu pracy to stosunkowo nowe zjawisko, o którym dopiero od niedawna mówi się głośno na konferencjach, spotkaniach firmowych i w mediach. W rzeczywistości wygląda to jednak zupełnie inaczej – automatyzacja towarzyszy biznesowi od ponad 200 lat, choć do tej pory koncentrowała się głównie na procesach wytwórczych, a nie przepływie informacji.  Od około 5 lat automatyzacja procesów i przepływu informacji budzi ogromne zainteresowanie ze strony przedsiębiorstw, które upatrują w niej możliwość wzrostu wydajności, poprawy jakości oraz polepszenia wyników finansowych.   

Czy wystarczy RPA?

RPA jest na topie – dziś praktycznie każda organizacja wdraża RPA bądź rozważa jego wdrożenie. Ale czy to jedyne i wystarczające narzędzie jakie powinno być brane pod uwagę przy strategicznym podejściu do automatyzacji procesów w naszym cyfryzowanym przedsiębiorstwie?

Robotic Process Automation (RPA) to technologia, której celem jest automatyzacja zadań i procesów.

W ramach inicjatywy RPA konfigurujemy i zarządzamy „robotami”, które są niczym innym jak oprogramowaniem, działającym jako użytkownik poszczególnych aplikacji IT wykorzystywanych na co dzień w organizacji. Taka automatyzacja  dotyczy przede wszystkim wysoce powtarzalnych, wyraźnie  ustrukturyzowanych, dużych zadań, które wymagają wykorzystania istniejących systemów IT. Technologia RPA zapewnia nieinwazyjną alternatywę dla drogiego, tradycyjnego kodowania i tworzenia dedykowanych aplikacji dla procesów. Współpraca robota/bota z systemami IT odbywa się poprzez ich naturalny interfejs graficzny, ale technologia RPA umożliwia również dużo więcej, bowiem dzięki niej możliwe jest także tworzenie i korzystanie ze specjalistycznych API integracyjnych lub integracja nowego kodu z istniejącymi systemami w inny sposób ,na przykład poprzez podłączenie się do baz danych lub przez bezpośrednie podłączanie do kodu aplikacji.

Wartość technologii RPA opiera się na szybkości tworzenia botów, łatwości ich implementacji i modyfikacji, prostocie oraz przeniesieniu środka ciężkości z tworzenia kodu na zrozumienie procesu. W przypadku prawie wszystkich firm istnieje bardzo „długi ogon” wymagań, których nie można zrealizować ekonomicznie, w oparciu o standardowe podejście do programowania i IT. Przy tradycyjnym podejściu projekty integracyjne, które obejmują starsze systemy, mogą być trudne do zrealizowania z wielu powodów (wśród nich możemy wymienić koszty oprogramowania i pracy, dostępność umiejętności, zagrożenia bezpieczeństwa i zagrożenia operacyjne itp.). Ponieważ RPA to technologia nieinwazyjna dla istniejących systemów, projekty RPA dostarczają rezultaty dużo szybciej i po niższych kosztach niż tradycyjne projekty IT – przy jednoczesnym dużo mniejszym zaangażowaniu kosztownych specjalistów.

Dziś obserwujemy dwa szczególne miejsca wdrażania technologii RPA w przedsiębiorstwach. Szczególnie w obszarach biznesowych, które często cierpią z powodu starzejących się systemów informatycznych oraz procesów biznesowych, gdzie operatorzy często muszą:

∎ wprowadzać dane do wielu systemów,

∎ pobierać dane z jednego systemu i wprowadzać je do innego,

∎ uzgadniać dane w dwóch lub więcej systemach,

∎ uruchamiać raporty systemowe i działać na podstawie ustrukturyzowanych wyników,

Duża część tych zadań może być zautomatyzowana właśnie dzięki RPA.

Nieinwazyjny charakter RPA oznacza, że ​​jest ono szczególnie przydatne tam, gdzie chcemy usprawnić operacje, które polegają na czynnościach manualnych prowadzonych z wykorzystaniem używanych dotychczas dziedzinowych systemów informatycznych i tam, gdzie chcemy szybko osiągać wyniki bez przechodzenia przez kłopoty z testowaniem i przeprojektowywaniem istniejących, starszych systemów.

Jednak samo RPA raczej nie będzie wystarczającą odpowiedzią, gdy:

  • chcesz zautomatyzować przepływ pracy w wielu różnych zadaniach,
  • jedno lub więcej zadań lub procesów, których zautomatyzowanie rozważasz, wymaga znacznej liczby ingerencji ludzkiej i specjalistycznej wiedzy,
  • realizacja zadań obejmuje podejmowanie decyzji zgodnie z wyrafinowanymi, wieloetapowymi regułami biznesowymi,
  • chcesz koordynować przepływ danych między systemami i aplikacjami, które już mają udokumentowane interfejsy API,
  • żądania danych i odpowiedzi muszą być realizowane z wysoką wydajnością, wymagając przepustowości więcej niż kilka żądań na sekundę.

W praktyce, mimo że technologia RPA może na pierwszy rzut oka wydawać się idealnym rozwiązaniem, którego potrzebujesz, to w rzeczywistości należy rozważyć jej wykorzystanie jako jednego z wielu elementów holistycznego podejścia do automatyzacji.

RPA to tylko wstęp do DPA

RPA to kolejna broń w walce z ręczną pracą administracyjną i marnotrawstwem czasu, ale jeśli myślimy poważnie o przekształceniu pracy poprzez automatyzację, należy rozszerzyć RPA o inne technologie, przyjmując szersze, bardziej strategiczne podejście do automatyzacji, zbliżając się to strategii o nazwie Cyfrowa Automatyzacja Procesów (DPA).

Strategie DPA mają na celu wykorzystanie szeregu technologii automatyzacji w sposób przemyślany – indywidualnie, jak i w połączeniu ze sobą – w celu uwzględnienia jak najszerszego zakresu możliwości automatyzacji pracy. Strategie DPA nie skupiają się tylko na kompleksowej automatyzacji poszczególnych zadań, ale również  na zapewnieniu odpowiedniego poziomu automatyzacji i ukierunkowanego wsparcia dla różnych rodzajów prac w całym portfelu procesów.

Strategia DPA wykorzystuje szereg zintegrowanych i uzupełniających się narzędzi, które pomagają odpowiedzieć na przyszłe potrzeby przedsiębiorstw w bardziej fundamentalny sposób. Tym samym umożliwiają myślenie o przeprojektowaniu i cyfryzacji kompleksowych procesów, tak aby naprawdę spełniały potrzeby współczesnych klientów i rynku.

Kiedy spojrzymy na charakter działań, które są powszechnie podejmowane w firmach, wyodrębnić możemy trzy różne rodzaje prac –  tylko jedna z nich jest naturalnie dopasowana do samodzielnego zastosowania RPA:

  • Praca zaprogramowana. Przy tego rodzaju pracy prawie wszystkie cechy danej pracy, od zadań, decyzji dotyczących przepływu, nakładów, wyzwalaczy i zasobów – mogą być szczegółowo określone i zaprojektowane. To nie oznacza, że ​​praca jest zautomatyzowana, ale oznacza, że ​​teoretycznie jest to możliwe do wykonania. Może być prawie całkowicie zautomatyzowana (z ludźmi obsługującymi tylko pojawiające się wyjątki). To właśnie ten rodzaj pracy jest „naturalnym” zbiorem prac dla RPA.
  • Praca transakcyjna. Przy tego rodzaju pracy wiele zadań i związanych z nimi decyzji, a w tym i większość przepływu pracy, można z góry przewidzieć i zaprojektować. Jednak do wykonania niektórych zadań wymagana jest ludzka ingerencja i fachowość, także przy podejmowaniu decyzji, kiedy, gdzie i jak należy postępować. Dobrym przykładem tego typu procesu jest przetwarzanie wniosku o kredyt hipoteczny, gdzie kroki i wymagane decyzje są prawie zawsze możliwe do zdefiniowania z wyprzedzeniem, ale często wymagane jest ludzkie doświadczenie, dokonywanie przeglądu decyzji i minimalizowanie ryzyka oszustwa. RPA może odgrywać tu rolę pomocniczą, ale jest niewystarczające i może być tylko rdzeniem tego, czego potrzeba do pełnej automatyzacji.
  • Praca badawcza. Przy tego rodzaju pracy jej cel zostanie określony z wyprzedzeniem, ale zestaw oraz kolejność zadań i decyzji, które należy wykonać, oraz osoby lub role, które należy zrealizować są niemożliwe do przewidzenia z wyprzedzeniem. Może być jakiś wysoki poziom prawdopodobieństwa, punkty orientacyjne lub kamienie milowe, które są wspólne dla określonego rodzaju prac badawczych (np. w celu zapewnienia zgodności z przepisami lub zatwierdzenie przez kierownictwo), ale zapewniają one bardzo luźne, a nie jednoznaczne, reguły. W pracy eksploracyjnej decydujące jest ogólne doświadczenie pracowników, a przedmiotem pracy jest zestaw eksplorowanych możliwości, a nie określony przepis. Typowe przykłady procesów związanych z pracą eksploracyjną obejmują: rozpatrywanie skarg i dochodzenie w sprawie oszustw. Znowu RPA może odgrywać tu rolę pomocniczą, ale prawdopodobnie nie będzie podstawą tego, czego potrzeba, jeśli przyjmujemy bardziej strategiczne podejście.

Łącząc to wszystko razem…

Obecnie mamy dostępne na rynku wiele technologii pozwalających realizować projekty DPA (Digital Process Automation). Są to między innymi:

RPA – Robotic Proccess Automation – czyli zrobotyzowana automatyzacja procesów, wykorzystująca roboty symulujące pracę człowieka,

NoCode – aplikacje, które można wykorzystywać do wdrażania automatyzacji bez wsparcia specjalistów, bez posiadania wiedzy programistycznej, np. standaryzacja danych wejściowych,

LowCode – aplikacje, które można tworzyć, ale z wykorzystaniem niewielkiej wiedzy programistycznej, co pozwala na np. zastępowanie systemów legacy,

OCR – Optical Character Recognition, czyli optyczne rozpoznawanie znaków – używane np. do wyciągania danych z faktur albo z zeskanowanych dokumentów,

ML – Machine Learning, czyli uczenie maszynowe – wykorzystywane np. do klasyfikacji maili,

IOCR – Intelligent Optical Character Recognition, czyli inteligentne optyczne rozpoznawanie znaków – np. do sprawdzenia czy dokument jest podpisany,

AI – Artificial Intelligence – sztuczna inteligencja – wykorzystywana do np. stworzenia modelu oceny ryzyka,

RDA – Robotic Desktop Automation – które pomaga m.in. w usprawnieniu pracy call center,

VA – Virtual Assistant – wirtualni asystenci jak np. chatboty, głównie wykorzystywane do obsługi klienta, do odpowiadania na proste zapytania.

IPD – Intelligent Process Discovery – np. optymalizacja procesów i ocena ich potencjału do automatyzacji – więcej o tym przeczytasz w artykule: Kiedy zarządzanie pracą zdalną staje się skuteczne?

Musimy jednak pamiętać, że nie wystarczy po prostu zebrać zestawy narzędzi, które umożliwiają realizację przepływu pracy, RPA, zarządzanie sprawami, sztuczną inteligencję itp.. Ważne jest, aby spojrzeć na te możliwości jako na elementy zintegrowanego systemu technologii automatyzacji i szukać dostawców, którzy pomogą płynnie połączyć ze sobą te elementy. Istnieją dwa główne powody takiego stanu rzeczy:

1. Potrzeba szybkiego osiągania sukcesu dzięki współpracy i sprawnemu rozwojowi. „Współpraca z zespołami biznesowymi i innymi interesariuszami zmaksymalizuje Twoje szanse na osiągnięcie właściwych wyników i skrócenie czasu realizacji całego projektu.

2. Konieczność uzyskania kompleksowego wglądu w procesy biznesowe w celu pomiaru sukcesu i poprawy wydajności.

Kolejne kroki i zalecenia

Gdy zaczniesz analizować dostępność różnych rodzajów technologii automatyzacji, zastanawiać się jak wykorzystać ich możliwości w swojej firmie, ważne jest, aby wyjść ponad analizę procesową i zaplanować wdrożenie w skali całej organizacji. Warto również w swoich planach umieścić działania mające realny wpływ na powodzenie całego wdrożenia. Oto cztery ważne zasady.

1. Współpraca i udostępnianie. Praca w zakresie strategii automatyzacji zwróci najwięcej wartości dla Twojej organizacji, jeśli będzie wykonywana otwarcie i jasno komunikowana.  Należy na bieżąco udostępniać wzorce automatyzacji i wskazówki dotyczące technologii innym interesariuszom, tak aby zespoły biznesowe i technologiczne, które prowadzą projekty, miały możliwość zadawania pytań, przekazywania informacji zwrotnych, dostrzegania możliwości, oszczędności i uniknięcia ryzyka

2. Świadomość modelu operacyjnego i technologii. Mając na uwadze tempo rozwoju i ilość zmian zachodzących obecnie w obszarze technologii automatyzacji, ważne jest, aby na bieżąco śledzić i gromadzić w sposób usystematyzowany wiedzę teoretyczną i własne doświadczenie w zakresie projektowania, konfiguracji, wdrażania i utrzymania systemów automatyzacji w jednym miejscu.

3. Korzystanie z różnych technologii. Warto zdać sobie sprawę, że w całej różnorodności dostępnych obecnie i gotowych do użytku narzędzi i systemów, różne technologie grają odmienne role oraz pełnią inne funkcje w procesie automatyzacji różnorodnych rodzajów pracy. Należy uważać, aby nie „przeciążać” konkretnej technologii, próbując wykorzystać ją do zautomatyzowania czynności (lub rodzajów pracy) tam, gdzie jest ona nieodpowiednia.

4. Współpraca z partnerem. Niezwykle ważne jest, aby współpracować z partnerami, którzy mają kompetencje i doświadczenie w zakresie różnych technologii DPA i mogą pomóc w podjęciu odpowiednich decyzji i potem w ich realizacji.