Wykorzystywanie sztucznej inteligencji w biznesie jednym z głównych tematów Impact ‘25

Przez dwa ostatnie dni za sprawą Impact ’25 w Poznaniu biło gospodarcze i technologiczne serce Europy Środkowo-Wschodniej. Podczas 10. edycji kongresu 650 panelistów dyskutowało o najważniejszych trendach cyfrowych i finansowych, a także o bieżącej sytuacji geopolitycznej i pozycji Europy w zmieniającym się świecie. Najważniejszym punktem tegorocznego Impactu było wystąpienie byłego prezydenta USA Baracka Obamy. Wśród gości kongresu obecni byli także przedstawiciele polskiego biznesu, w tym lidera branży IT – Comarch.

Już po raz 10. Impact zgromadził kilka tysięcy uczestników, którzy słuchali dyskusji ekspertów z całego świata na temat kluczowych wyzwań dla Polski i naszego regionu. Wśród wielu zagranicznych gości na Impact’ 25 wystąpili m.in. były sekretarz stanu USA John Kerry, światowej sławy politolodzy Francis Fukuyama i Ivan Krastev, liderka demokratycznej Białorusi Swiatłana Cichanouska czy redaktor naczelny „Financial Times” Martin Wolf. Kulminacyjnym punktem tegorocznego Impactu było wystąpienie głównego gościa, Baracka Obamy – prezydenta USA w latach 2009-2017.

W rozmowie z prof. Timothym Snyderem amerykański polityk zauważył, że rozwój Internetu zjednoczył ludzi na wiele sposobów: – Dzięki Internetowi ktoś w Polsce mógł posłuchać młodego kandydata przemawiającego w Bostonie, a dziecko w małej wiosce gdzieś w Afryce za pośrednictwem smartfonu może mieć dzisiaj dostęp do całej wiedzy świata. To potężne narzędzie, ale prawdą jest też, że doprowadziło nas do pewnej polaryzacjipowiedział były prezydent USA.

Obama podzielił się także swoimi obserwacjami z wielu lat pracy jako aktywny polityk i jako były prezydent: – Podczas moich podróży przez Europę, Azję i Afrykę zauważam dwie rzeczy, które dzieją się równocześnie. Po pierwsze, każdy kraj, każdy naród ma swoją unikalną historię – własne mity, walki, napięcia, przejścia i konflikty. Po drugie, mimo tych różnic, wszyscy mamy ze sobą wiele wspólnego. Wszędzie zmagamy się z podobnymi pytaniami: jak zorganizować społeczeństwo tak, by budować solidarność i zaufanie? Jak odnaleźć się w realiach globalizacji i błyskawicznego rozwoju technologii? Jak stworzyć taki system gospodarczy, który pozwala ludziom pracującym godnie zarabiać, utrzymywać rodziny i zapewnić dzieciom lepszą przyszłość? Bo marzenia i nadzieje ludzi na całym świecie są do siebie niezwykle podobne. Różne są tylko okoliczności. I to właśnie one decydują, dlaczego jeden kraj podąża w takim kierunku, a inny w zupełnie innym. Ale wyzwania pozostają wspólne dla nas wszystkich – powiedział były amerykański prezydent podczas Impact ’25.

Jak zwiększyć konkurencyjność Europy

Podczas Impact ’25 wiele dyskusji poświęcono globalnej pozycji Europy, m.in. w kontekście polityki handlowej prowadzonej przez administrację Donalda Trumpa czy nakładów inwestycyjnych na rozwój sztucznej inteligencji. W debacie o przyszłości konkurencyjności Europy dyskutanci zwracali uwagę, że jednym z kluczowych wyzwań są różnice w kosztach energii, która jest trzy razy droższa niż w USA.

Redaktor naczelny „Financial Times” Martin Wolf zauważył, że od wybuchu pandemii Covid-19 amerykańska gospodarka rozwija się zdecydowanie szybciej niż europejska, a istotnymi barierami dla rozwoju Starego Kontynentu są nie tylko problemy strukturalne, ale też uwarunkowania polityczne, m.in. brak jednolitego rynku w kluczowych obszarach. Oprócz Wolfa w dyskusji uczestniczyli m.in. minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski, Krzysztof Krawczyk, partner w CVC Capital Partners, który jest także wiceprzewodniczącym rady nadzorczej Comarch S.A oraz Dalida Gepfert z Grupy Enea.

Europa ma wciąż wiele do zrobienia w zakresie rozwoju AI

W dyskusji na temat pozycji Europy w globalnym wyścigu o rozwój sztucznej inteligencji paneliści poświęcili dużo uwagi różnicom w nakładach inwestycyjnych pomiędzy USA a Unią Europejską. Prezes Zarządu Comarch SA Jarosław Mikos podkreślił, że inwestycje w AI w Stanach Zjednoczonych są nie tylko wyższe niż w Europie, ale są też przede wszystkim sprawniej realizowane. To bezpośrednio przekłada się na pozycję Europy w zakresie rozwoju sztucznej inteligencji.

W tym wyścigu jesteśmy niestety mocno w tyle i statystyki to wprost pokazują. W zeszłym roku w Stanach stworzono około 40 modeli AI, Chińczycy opracowali 15 modeli, a w Europie stworzyliśmy tylko trzy. Natomiast Europa jest bardzo zamożnym kontynentem, więc w obszarze zdrowia, edukacji czy robotyki jest wciąż dużo pieniędzy do wydania – powiedział Jarosław Mikos.

Prezes firmy Comarch zauważył, że Europa nie wykorzystała odpowiedniego czasu na wzmocnienie suwerenności technologicznej. – Jesteśmy już tak głęboko zanurzeni w ekosystemie informatycznym i technologicznym, że dzisiaj bardzo trudno sobie wyobrazić europejską suwerenność w tym zakresie – zaczynając od samej infrastruktury technologicznej, a na produkcji półprzewodników i chipów kończąc – dodał Jarosław Mikos.

Jego zdaniem w dyskusji o regulacjach dotyczących nowych technologii nie należy zapominać, że w niektórych obszarach są one niezbędne. Jako przykład podał kwestię prywatnych danych: – Nikt z nas nie chciałby, aby nasze dane wrażliwe swobodnie krążyły po świecie, dlatego właśnie w tym obszarze widzę realną przestrzeń dla działań regulacyjnych – powiedział Jarosław Mikos. W jego ocenie może to być istotne zwłaszcza w obszarze zdrowia, w którym sztuczna inteligencja już dzisiaj znajduje szerokie zastosowanie. – W starzejącej się Europie AI może usprawnić wiele aspektów życia codziennego. Jest sporo pól, na których możemy działać, rozwijając sztuczną inteligencję – dodał.

Jarosław Mikos podkreślił, że takie firmy jak Comarch mają ważną rolę do odegrania w edukacji na temat rozwiązań wspieranych przez sztuczną inteligencję. – Wyzwanie, które stoi przed nami w Europie, to przede wszystkim ogromny wysiłek edukacyjny. Bo do czego właściwie służy sztuczna inteligencja? Przede wszystkim do zwiększania produktywności, poprawy efektywności pracy ludzkiej i polepszania jakości życia. Dlatego przedsiębiorcy, w tym również nasza firma, muszą wkładać wiele pracy i zaangażowania, by nadążyć za tymi dynamicznymi procesami – stwierdził Jarosław Mikos.

Wykorzystanie AI znacząco usprawnia zarządzanie przedsiębiorstwem

W dyskusji o współpracy człowieka z AI Wiceprezes Zarządu Comarch SA i Dyrektor Sektora ES Zbigniew Rymarczyk zwrócił uwagę na to, że powoli mija już pierwszy „hype” na sztuczną inteligencję. Przyczyną może być fakt, że pomimo zapowiedzi wciąż nie weszła do użytku tzw. superinteligencja. – Ale nawet to, czym dysponujemy teraz, jest już olbrzymim przełomem. Na tym poziomie możemy budować wyspecjalizowane narzędzia wspierające codzienną pracę, zwiększające nasze możliwości – podkreślał wiceprezes Comarch.

Zbigniew Rymarczyk powiedział, że jeszcze rok temu nawet programiści byli sceptyczni co do wykorzystywania w swojej pracy sztucznej inteligencji, ale ich nastawienie radykalnie się zmieniło. – W tym momencie już nawet najwięksi sceptycy widzą w niej dużą wartość. Dostrzegają, że wykorzystanie AI zwiększa ich produktywność – zauważył.

Wiceprezes krakowskiej firmy Comarch na przykładzie pokazał, jak sztuczna inteligencja pomaga z punktu widzenia systemu ERP: – Zamiast walczyć z trudnymi interfejsami, które sami tworzymy, a dodatkowo ze zmianami w przepisach, możemy te skomplikowane procesy wspomagać z pomocą inteligentnego czatu. Można po prostu poprosić, żeby narzędzie wygenerowało nam raport, np. na temat największych klientów. Albo żeby wystawiło fakturę lub zablokowało płatność przelewem – dodał Zbigniew Rymarczyk.

Dyrektor Sektora ES w Comarch podkreślił również, że w kontekście cyberbezpieczeństwa czy radzenia sobie z deepfake’ami to wciąż człowiek pozostaje najsłabszym ogniwem. – Powiedzmy sobie szczerze – ilu z nas używa tych narzędzi, ilu z nas stosuje skomplikowane hasła, ilu szyfruje dane? Bardzo często, dosłownie co tydzień, dostaję informację, że któryś z naszych klientów prosi o pomoc, bo ktoś włamał się do jego firmy i zaszyfrował bazę danych z naszego systemu ERP. Potem okazuje się, że firma w ogóle nie miała backupu. Albo miała, ale ten backup był tak zabezpieczony, że również został zaszyfrowany. No i później te firmy muszą płacić okup. Musimy o tym myśleć – przestrzegał Zbigniew Rymarczyk.

—–

O Comarch

Comarch został założony w 1993 roku w Krakowie. Jest jedną z największych firm informatycznych w Europie i prowadzi projekty dla czołowych marek z Polski i świata w najważniejszych sektorach gospodarki m.in.: telekomunikacji, finansach, bankowości i ubezpieczeniach, handlu i usług, infrastruktury IT, administracji publicznej, przemyśle, ochronie zdrowia oraz w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Z usług Comarch skorzystało kilkadziesiąt tysięcy światowych marek w ponad 100 krajach na 6 kontynentach m.in.: Allianz, Auchan, BNP Paribas Fortis, BP, Carrefour, Heathrow Airport, Heineken, ING czy LG U+, Orange, Telefónica, T-Mobile, Vodafone.

Firma zajmuje wysokie pozycje w rankingach analityków IT m.in.: Gartnera, Truffle 100, TOP 200 „Computerworld”, IDC, Polskiej Akademii Nauk, EU Industrial R&D Investment Scoreboard. Corocznie Comarch inwestuje środki o wartości ok. 15 proc. przychodów w projekty innowacyjne. W 2023 roku nakłady na prace R&D wyniosły ponad 400 mln zł. Obecnie zatrudnia ponad 6400 ekspertów, w ponad 80 biurach w ponad 30 krajach od Australii i Japonii przez Bliski Wschód oraz Europę aż po obie Ameryki.

www.comarch.pl

Wiceprezes Comarch w Onet Rano: kończy się era papieru w firmach. Nadchodzi zmiana

— W styczniu urodziło się najmniej dzieci od II wojny światowej, a populacja ma się zmniejszyć w przyszłości o kilka milionów. Jednocześnie rośnie koszt pracy. Polska przez lata konkurowała głównie niższym kosztem siły roboczej, ale ta przewaga już zniknęła. Musimy więc pracować tak, żeby osiągać więcej przy mniejszych nakładach, przy mniejszej liczbie pracowników. Do tego dochodzi kwestia integracji maszyn z systemami IT, tak żeby lepiej kontrolować jakość, wydajność maszyn, zarządzać magazynem czy produkcją – mówił podczas konferencji Impact w programie specjalnym Onet Rano Wiem Zbigniew Rymarczyk, wiceprezes Comarch i dyrektor sektora Enterprise Solutions.

Rozmowa odbyła się podczas konferencji Impact w Poznaniu. To jedno z najważniejszych wydarzeń gospodarczo-technologicznych w Europie Środkowo Wschodniej, podczas którego 650 panelistów — polityków, naukowców, liderów technologii czy socjologów — rozmawiało o aktualnych wyzwaniach dla Europy i świata. W kongresie wystąpili m.in. były prezydent USA Barack Obama, były sekretarz stanu USA John Kerry, badacz historii Europy Środkowej Timothy Snyder, pisarka i noblistka Olga Tokarczuk czy sławny politolog Francis Fukuyama. Wydarzeniu towarzyszyły 23 ścieżki tematyczne, m.in. cyfrowa przyszłość, sztuczna inteligencja czy cyberbezpieczeństwo.

Oprogramowanie? Tak, ale w chmurze

Wiceprezes Comarch w Onet Rano Wiem w rozmowie z Mikołajem Kunicą, redaktorem naczelnym Business Insider Polska, mówił m.in. o stopniu cyfryzacji polskich firm, w tym wykorzystaniu przez nie nowoczesnych narzędzi i systemów informatycznych. Jak pokazują badania przeprowadzone przez PMR Market Experts i Comarch „Made in Poland”, przedsiębiorstwa są świadome benefitów, jakie płyną z technologii, ale są one różnie rozumiane, w zależności od branży. Jedne firmy widzą w niej szansę przede wszystkim na optymalizację procesów biznesowych, inne okazję do eliminacji papieru. Coraz większą popularność zdobywają rozwiązania chmurowe.

Gdybym był przedsiębiorcą, zdecydowanie nie instalowałbym oprogramowania lokalnie. To wiąże się z wieloma wyzwaniami: kosztami obsługi sprzętu czy energii elektrycznej, kwestiami bezpieczeństwa, koniecznością aktualizacji oprogramowania, także w związku ze zmianami przepisów. Kupując oprogramowanie w modelu chmurowym, te koszty i obowiązki przechodzą na operatora chmurowego. Użytkownicy pracują na zawsze aktualnym oprogramowaniu – powiedział.

“Mamy problem”

Zbigniew Rymarczyk wdrażanie innowacyjnych systemów IT postrzega nie tylko w kontekście korzyści, jakie przynoszą one w poprawie produktywności czy automatyzacji biznesu. Jak mówił, więcej technologii w polskich firmach stanowi również receptę na wyzwania społeczne, w tym te związane z demografią.

Mamy realny problem. W styczniu urodziło się najmniej dzieci od II wojny światowej, a populacja ma się zmniejszyć w przyszłości o kilka milionów. Jednocześnie rośnie koszt pracy. Polska przez lata konkurowała głównie niższym kosztem siły roboczej, ale ta przewaga już zniknęła. Musimy więc pracować tak, żeby osiągać więcej przy mniejszych nakładach, przy mniejszej liczbie pracowników. Do tego dochodzi kwestia integracji maszyn z systemami IT, tak żeby lepiej kontrolować jakość, wydajność maszyn, zarządzać magazynem czy produkcją. To wszystko nie byłoby możliwe bez systemów ERP – mówił.

Spełniamy obietnicę złożoną 30 lat temu

Dyrektor Comarch Enterprise Solutions podkreślił rolę digitalizacji biznesu. Zaakcentował, że kwestia ta nie dotyczy tylko korporacji i dużych przedsiębiorstw, ale też mniejszych firm. – Nawet zakład fryzjerski musi wystawić paragon; nie da się prowadzić działalności bez fiskalizacji. Trzeba liczyć podatki, dobrze by było, żeby koszty, które ponosimy, były ewidencjonowane i wysyłane do biura rachunkowego, aby przyspieszyć te procesy. Żeby te informacje szybciej przepływały, muszą być zdigitalizowane – i tutaj system ERP świetnie się sprawdza. Ewidencja kosztów, sprzedaży, prowadzenie kadr i płac, integracja z biurem rachunkowym – to wszystko można zautomatyzować. A im większa firma, tym te potrzeby rosną: pojawia się magazyn, produkcja, logistyka – podkreślał.

Nie bez znaczenia dla właścicieli firm w kontekście wdrażania narzędzi IT są zmiany w przepisach. Przed firmami integracja z Krajowym Systemem e-Faktur, który stanowi największą rewolucję biznesowo-podatkową w najnowszej historii Polski. Niestety wciąż wiele organizacji nie jest gotowych na wdrożenie nowego systemu fakturowania, mimo przesunięcia terminu jego premiery. Obowiązek integracji z KSeF dla firm wejdzie w życie w 2026 roku.

Spełniamy obietnicę złożoną przez informatykę 30 lat temu: że dzięki systemom IT zmniejszy się zużycie papieru. Do tej pory było wręcz odwrotnie, prowadzenie systemów zwiększało zużycie papieru, chociażby przez faktury. Dzięki KSeF te dokumenty zostaną w pełni zdigitalizowane, co przyniesie firmom realne korzyści. Ułatwi pracę działów księgowych i przyspieszy wiele operacji. To ogromna szansa na zwiększenie wydajności: w zakresie płatności, ewidencji, procesów produkcyjnych, wystawiania faktur – mówił.

AI, czyli trzeci interfejs

Inną z rewolucji, która towarzyszy biznesowi i społeczeństwu od dłuższego czasu, jest sztuczna inteligencja. Jak oddziałuje ona na firmy prawie trzy lata od wzmożenia zainteresowania AI? Jak zaznacza Zbigniew Rymarczyk, kluczowe w kontekście udanego wdrożenia inteligentnych algorytmów do firm jest zrozumienie przedsiębiorców, jak wyglądać będzie relacja AI z człowiekiem.

Pierwsze skojarzenie, jeśli chodzi o wykorzystanie AI w ERP, to tzw. trzeci interfejs. Pierwszy interfejs to był interfejs znakowy, trzeba było znać komendy, żeby poruszać się po systemie. Potem pojawił się interfejs graficzny, a teraz mamy interfejs naturalny: sztuczną inteligencję. W Comarch wdrożyliśmy ChatERP, narzędzie, które umożliwia prostą i naturalną komunikację użytkownika z systemem Comarch ERP. Dziś możemy komunikować się z ERP równie łatwo, jak przez WhatsAppa, Messengera czy ChatGPT. Możemy w naturalny sposób – wpisując zwykłe polecenie – wystawić fakturę albo zapytać, kto nam zalega z płatnością. To jest rewolucyjna zmiana. Systemy ERP, szczególnie w dużych firmach, są złożone i skomplikowane. A dzięki ChatERP opartemu na AI, pracownik może po prostu zapytać, jak daną funkcję zastosować – akcentował.

Całą rozmowę można obejrzeć na profilu YouTube Onet Rano.

Gośćmi wydania specjalnego Onet Rano wraz ze Zbigniewem Rymarczykiem byli również literaturoznawca i pisarz Michał Rusinek prezeska fundacji Omenaa Foundation Omenaa Mensah, redaktor naczelny Onet Bartosz Węglarczyk, seksuolog prof. Michał Lew Starowicz oraz aktorka Maja Ostaszewska.

Zbigniew Rymarczyk podczas Impact wziął też udział w panelu „Współpraca człowieka i AI”.

—–

O Comarch

Comarch został założony w 1993 roku w Krakowie. Jest jedną z największych firm informatycznych w Europie i prowadzi projekty dla czołowych marek z Polski i świata w najważniejszych sektorach gospodarki m.in.: telekomunikacji, finansach, bankowości i ubezpieczeniach, handlu i usług, infrastruktury IT, administracji publicznej, przemyśle, ochronie zdrowia oraz w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Z usług Comarch skorzystało kilkadziesiąt tysięcy światowych marek w ponad 100 krajach na 6 kontynentach m.in.: Allianz, Auchan, BNP Paribas Fortis, BP, Carrefour, Heathrow Airport, Heineken, ING czy LG U+, Orange, Telefónica, T-Mobile, Vodafone.

Firma zajmuje wysokie pozycje w rankingach analityków IT m.in.: Gartnera, Truffle 100, TOP 200 „Computerworld”, IDC, Polskiej Akademii Nauk, EU Industrial R&D Investment Scoreboard. Corocznie Comarch inwestuje środki o wartości ok. 15 proc. przychodów w projekty innowacyjne. W 2023 roku nakłady na prace R&D wyniosły ponad 400 mln zł. Obecnie zatrudnia ponad 6400 ekspertów, w ponad 80 biurach w ponad 30 krajach od Australii i Japonii przez Bliski Wschód oraz Europę aż po obie Ameryki.

www.comarch.pl

Scanfil wybiera Comarch EDI do integracji z KSeF

Scanfil, dostawca zaawansowanych usług produkcji elektroniki i integracji systemów, wybrał platformę Comarch EDI KSeF do obsługi wymiany faktur z Krajowym Systemem e-Faktur (KSeF).

O Scanfil i nowym projekcie

Założona w 1976 roku w Finlandii firma Scanfil posiada 11 zakładów produkcyjnych w Europie, Azji, Ameryce Północnej i Australii. Jej usługi, od montażu elektroniki po kompleksową integrację systemów i zarządzanie łańcuchem dostaw, wspierają sektory o dużym zapotrzebowaniu, takie jak m.in. przemysł energetyczny oraz technologia medyczna.

W ramach stałego monitorowania zgodności z przepisami i ciągłe zaangażowanie w doskonałość operacyjną firma Scanfil szukała sprawdzonego, kompleksowego rozwiązania do zarządzania komunikacją faktur z KSeF. Ostatecznie wybrano platformę Comarch EDI, jako niezawodnego, gotowego na przyszłość partnera.

„Oczywiście zgodność z KSeF była koniecznością, ale platforma Comarch oferuje o wiele więcej. Opcje integracji, elastyczność, potencjał automatyzacji – to rozwiązanie spełniło wszystkie nasze oczekiwania. Jesteśmy naprawdę podekscytowani, widząc, jak usprawni nasze wewnętrzne procesy, kiedy osiągniemy pełną gotowość do działania” – komentuje Artur Bednarek, Finance Manager w Scanfil.

Chociaż wdrożenie jest jeszcze przed nami, cieszymy się, że możemy wspierać tak szanowaną globalną markę i nie możemy się doczekać zbudowania silnego partnerstwa.

„Współpraca z firmą, która dokładnie wie, czego szuka, jest zawsze satysfakcjonująca. Scanfil dokonał świetnego wyboru i jesteśmy naprawdę wdzięczni za zaufanie, jakim nas obdarzono. Cieszymy się, że możemy ich wesprzeć i dostarczyć rozwiązanie, które jest nie tylko zgodne z KSeF, ale także naprawdę cenne dla ich działalności Scanfil” – mówi Bartosz Pędzik, Business Development Manager w Comarch.

Jesteśmy dumni, że nasze rozwiązanie wybierają duże, międzynarodowe przedsiębiorstwa. Dostarczamy sprawdzoną, zgodną z przepisami, a jednocześnie elastyczną platformę EDI dopasowaną do wymagań firmy i sektora.

O Comarch

Comarch został założony w 1993 roku w Krakowie. Jest jedną z największych firm informatycznych w Europie i prowadzi projekty dla czołowych marek z Polski i świata w najważniejszych sektorach gospodarki m.in.: telekomunikacji, finansach, bankowości i ubezpieczeniach, handlu i usług, infrastruktury IT, administracji publicznej, przemyśle, ochronie zdrowia oraz w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Z usług Comarch skorzystało kilkadziesiąt tysięcy światowych marek w ponad 100 krajach na 6 kontynentach m.in.: Allianz, Auchan, BNP Paribas Fortis, BP, Carrefour, Heathrow Airport, Heineken, ING czy LG U+, Orange, Telefónica, T-Mobile, Vodafone.

Firma zajmuje wysokie pozycje w rankingach analityków IT m.in.: Gartnera, Truffle 100, TOP 200 „Computerworld”, IDC, Polskiej Akademii Nauk, EU Industrial R&D Investment Scoreboard. Corocznie Comarch inwestuje środki o wartości ok. 15 proc. przychodów w projekty innowacyjne. W 2023 roku nakłady na prace R&D wyniosły ponad 400 mln zł. Obecnie zatrudnia ponad 6400 ekspertów, w ponad 80 biurach w ponad 30 krajach od Australii i Japonii przez Bliski Wschód oraz Europę aż po obie Ameryki.

www.comarch.pl

Monitorowanie infrastruktury IT

Zabbix to rozproszone rozwiązanie do monitorowania klasy korporacyjnej typu open source, przeznaczone do kontroli i śledzenia wydajności oraz bieżącej dostępności serwerów sieciowych, urządzeń, usług i całej infrastruktury IT. Umożliwia ono również błyskawiczne rozpoznanie problemów i zdarzeń, które mogą doprowadzić do zagrożenia integralności systemu, utraty danych lub zatrzymania procesów. Rozwiązanie jest w pełni skalowalne – mogą z niego korzystać zarówno małe i średnie przedsiębiorstwa, jak i duże firmy ze wszystkich branż.

Zgodnie z zapowiedzią VECTO, funkcjonalności Zabbix zostały wykorzystane do optymalizacji rozwiązania VITSM – Vecto IT System Management. To autorski koncept technologiczny zapewniający pełną opiekę informatyczną firm, umożliwiający w szczególności analizę całej infrastruktury IT pod kątem zdarzeń w systemach informatycznych.

Od wielu lat wspieramy rodzime firmy w tych obszarach IT, które mają bezpośrednie przełożenie na wzmacnianie konkurencyjności polskiego biznesu oraz znacząco zwiększają efektywne przygotowanie do zagrożeń wynikających z cyberprzestępczości. Funkcjonalność oraz wszechstronność rozwiązania Zabbix wpisuje się w te cele, i jestem przekonany, że nasze kompetencje, potwierdzone stosownym certyfikatem, przyniosą wiele korzyści polskim przedsiębiorstwom i instytucjom, które rozumieją potrzebę wdrażania innowacyjnych rozwiązań zapewniających stały monitoring wszystkich zdarzeń w systemach IT.
To ważny element dbania o bezpieczeństwo danych i ciągłość procesów. Doskonale rozumiemy również, że choć Zabbix działa na licencji Open Source, to kluczowym elementem oprogramowania tej klasy jest dostępność profesjonalnego wsparcia technicznego, świadczonego w określonym czasie i na zasadach określonych w SLA — mówi Maciej Zajączkowski, dyrektor sprzedaży w VECTO.

Nasi eksperci legitymują się również certyfikatami uprawniającymi do prowadzenia szkoleń Zabbix Certified Specialist oraz Zabbix Certified Professional. Na ich czele stoi Mateusz Głębocki, dysponujący ponad 4-letnim doświadczeniem w pracy z rozwiązaniami monitorującymi Zabbix oraz wieloletnim budowaniem kompetencji w zakresie systemów Windows i Linux, a także wirtualizacji, tworzenia kopii zapasowych, automatyzacji i rozwiązywania codziennych problemów IT. Mateusz wielokrotnie wdrażał rozwiązania Zabbix w polskich firmach.

Szkolenia realizowane są online, z wykorzystaniem innowacyjnej infrastruktury IT.