Test na inteligencje. Okazuje się, że systemy BI są swoistym testem na inteligencje dla kadry zarządzającej.

Okazuje się, że systemy BI są swoistym testem na inteligencje dla kadry zarządzającej. Wiele przedsiębiorstw posiada wdrożone zaawansowane narzędzia analityczne, ale z nich nie korzysta lub robi to w ograniczonym zakresie. Dlaczego? Po części jest to kwestia poziomu świadomości użytkowników, którzy nie potrafią wykorzystać potencjału narzędzi w praktyce, a po części dobrej selekcji danych i ich wizualizacji.

Kto zatem w Polsce wykorzystują rozwiązania analityki zarządczej?

Analityka będzie już w ERP.


Marek Jurkowski,
Wiceprezes Zarządu ds. Sprzedaży i Konsultingu, Intense Group Sp. z o.o.,


Z badań wynika, że raptem 2 % użytkowników systemów analityczno – BI-owych to są użytkownicy, którzy faktycznie kreują jakieś raporty. Przeważnie są to analitycy w firmach tj. dział kontrolingu, dział analiz, który produkuje zestawienia na potrzeby zarządu, tudzież kadry niższego szczebla. Powstaje więc taki trójkąt: 2 % – kreatorów raportów, 15% – kadra zarządzająca, która korzysta z tych raportów i jednocześnie je modyfikuje (ale modyfikuje w granicach swojego postrzegania), blisko 80% – konsumenci, którzy potrzebują tak naprawdę odpowiedniej do swoich potrzeb i zakresu pracy informacji dostarczonej na czas, w momencie kiedy ta informacja powinna do nich dotrzeć.

Jakich funkcji najbardziej brakuje dzisiaj menadżerom w systemach analitycznych?


Marcin Kowalski,
Prezes zarządu,
Archman Sp. z o.o.


Różnimy się, ale nie w sensie technologicznym, bo my te technologie już mamy wszyscy takie same. Różnimy się w kwestii świadomości ludzi, użytkowników – co daje ta technologia, w jaki sposób można ją wykorzystać? Tu jesteśmy faktycznie z tyłu, jeśli chodzi o inne kraje europejskie, Stany Zjednoczone, czy nawet Wschód, który zaczął się dość mocno się rozwijać.

Bez analizy ani rusz.


Ewa Rut-Skrzypczak,
Dyrektor Działu BI,
Humansoft Sp. z o.o.


My mówimy o narzędziach informatycznych. Tutaj zgodzę się z Państwem, że versus kraje zachodnie, dogoniliśmy już rynek. Natomiast świadomość, zarówno potrzeb jak i możliwości użycia rozwiązań BI oraz Workflow, jest różna w różnych przedsiębiorstwach.

Jeśli zatem technologicznie nie odstajemy od świata, to w jakim kierunku chcemy się rozwijać?


Marcin Kowalski,
Prezes zarządu,
Archman Sp. z o.o.

Przyszłość wygląda tak, że oczekuje się od systemów, że będą pomagać podejmować decyzje. Jeżeli mamy fakturę, która nie powinna być zaakceptowana, to system to podpowie. Jeżeli jakiś użytkownik chce wyciągnąć z systemu za dużo danych, to system powinien zablokować tę próbę. To jest faktycznie inteligencja. To uczenie maszynowe, które zaczyna być coraz bardziej powszechne, zaczyna wypełniać sensem słowo INTELIGENCE. Jeżeli my dziś powierzymy maszynom ułożenie produktów w supermarkecie to jest duża szansa, że te maszyny ułożą to lepiej niż ludzie. I faktycznie tego typu „mądrości” oczekuje się dzisiaj od systemów Business Inteligence.
Przyszłość wiąże się także z ograniczaniem ilości danych, które są w systemach. Należy koncentrować się na tych, które faktycznie coś zmieniają. Po co analizować dane, które nic nie zmieniają w kontekście naszego biznesu.

Przyszłość wiąże się także z ograniczaniem ilości danych, które są w systemach. Należy koncentrować się na tych, które faktycznie coś zmieniają. Po co analizować dane, które nic nie zmieniają w kontekście naszego biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.

You may use these <abbr title="HyperText Markup Language">HTML</abbr> tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*