4K w programowaniu.

Krytyczne myślenie, kreatywność, komunikacja i kooperacja przepustką do kariery w IT?

Czy aby znaleźć pracę w zawodzie programisty wystarczy biegle władać językami programowania? Choć mówi się, że rynek pracy w branży IT obfituje w atrakcyjne posady, karierę w tym sektorze zrobią tylko ci, którzy oprócz umiejętności tworzenia poprawnego kodu, posiadają jeszcze przynajmniej cztery umiejętności, niezbędne na rynku pracy w XXI wieku.

 

1K – Krytyczne myślenie

Zdolność krytycznego myślenia w XXI jest na wagę złota. Codziennie dociera do nas morze informacji, z których musimy wybrać te prawdziwe i rzeczywiście nam potrzebne. Krytyczne myślenie to przede wszystkim umiejętność rozumowania. Myśliciele krytyczni to więc osoby potrafiące identyfikować, analizować i rozwiązywać problemy systematycznie, a nie intuicyjnie. Potrafią szybko przystosowywać się do zmian, ponieważ nie bazują na utartych schematach, co szczególnie jest cenne w rozwijającej się branży IT. Umiejętność oddzielania faktów od opinii niezbędna jest także w pracy programisty zwłaszcza, że zawód ten wymaga ciągłego doskonalenia się. Źródłem nowej wiedzy często bywają serwisy internetowe, fora i blogi nierzadko podające błędne informacje. Wyzwaniem jest zatem umiejętna analiza informacji w celu wyodrębnienia przydatnych, wiarygodnych treści i odrzucenia tych niewłaściwych.

 

2K – Kreatywność

Ci, którzy myślą, że praca programisty polega na odtwórczym wpisywaniu linijek kodu są w błędzie. By tworzyć przydatne programy i aplikacje, nie mówiąc o zaawansowanych grach komputerowych, trzeba wykazać się nie tylko wiedzą i umiejętnościami, ale także kreatywnością. Umiejętność samodzielnego rozwiązywania problemów, wychodzenie poza schemat i tworzenia praktycznych, aczkolwiek nietuzinkowych rozwiązań jest niezbędna w tworzeniu nie tylko tych najbardziej przełomowych technologii. Najpopularniejsze programy i aplikacje są dobrze napisane, ale przede wszystkim pomysłowe.

 

3K – Komunikacja

Nawet najlepszy program czy aplikacja wymagają, aby odpowiednio ją zaprezentować. Komunikacja to zatem nic innego jak umiejętność odpowiedniego i zrozumiałego dla innych przedstawienia swojego pomysłu. Zdolność autoprezentacji przydaje się nie tylko podczas spotkań biznesowych, mających na celu przedstawienie atrakcyjnego rozwiązania potencjalnym kontrahentom. Precyzyjne, a jednocześnie ciekawe zaprezentowanie swojej koncepcji jest niezbędne podczas projektowej pracy wewnątrz teamu. Dlatego warto kształcić ją już na etapie nauki kodowania, podczas występów przed innymi uczniami, co w swoim programie nauczania uwzględniają szkoły IT, takie jak działająca w Krakowie czy Warszawie Codecool.

 

4K – Kooperacja

Tak określa się umiejętność współpracy zespołowej, która ma za zadanie osiągnięcie wspólnego celu. Praca na stanowisku programisty w korporacjach czy firmach technologicznych rzadko kiedy opiera się na indywidualnym tworzeniu programów czy aplikacji. Najczęściej jest to współpraca wszystkich członków zespołu. Tworzenie bardziej lub mniej skomplikowanych rozwiązań wymaga skutecznej komunikacji pomiędzy programistami i odpowiedniego podziału obowiązków. ,,Dlatego w szkole programowania Codecool stawiamy nacisk na kształtowanie umiejętności współpracy w zespole. Nasi studenci wspierani przez doświadczonych mentorów uczą się programowania w praktyce, podczas projektowej pracy zespołowej. Wymieniają się pomysłami, doświadczeniami, a przede wszystkim już na etapie zdobywania umiejętności przygotowują się do pracy w realnym środowisku pracy. Takiej formy nauki nie da się zastąpić przez podręczniki czy dostępne w internecie blogi i tutoriale” – komentuje Jerzy Mardaus, manager regionalny szkoły programowania Codecool.

Obecnie coraz więcej firm i ośrodków szkoleniowych, nie tylko tych związanych z branżą technologiczną kładzie nacisk na naukę w tych czterech obszarach. Jednak to w dynamicznie rozwijającym się sektorze IT coraz częściej poszukiwani są pracownicy, którzy mogą pochwalić się umiejętnościami miękkimi na miarę XXI wieku. Wybierając więc szkołę programowania, kurs czy szkolenie warto zwrócić uwagę na te, które kształcą już nie takie tajemnicze 4K.

 

***

 

O Codecool

Główną misją szkoły programowania Codecool jest uzupełnienie obecnego i przyszłego niedoboru specjalistów IT poprzez unikalny, praktyczny program szkoleniowy. Firma oferuje intensywne kursy programowania 12 plus 6 miesięcy w Budapeszcie, Miszkolcu, Krakowie i Warszawie, których średnioterminowym celem jest obecność w 10 dużych miastach Europy. Program szkoleniowy, wdrażany z pomocą pełnoetatowych mentorów, oferuje aktualną i gotową do wykorzystania wiedzę.

Więcej na www.codecool.pl 

 

Planujesz migrację do SAP HANA lub rozważasz przejście z SAP ERP do SAP S/4HANA?

Pobierz bezpłatnego e-booka i zobacz jakie rozwiązania  w zakresie utrzymania Twoich systemów proponujemy!

SAP HANA to strategiczna platforma dla wszystkich aplikacji SAP, włącznie z następcą SAP ERP, SAP S/4HANA. Do 2025 roku wszystkie przedsiębiorstwa pracujące na SAP ERP powinny wykonać przejście na S/4HANA.

Migracja do SAP HANA wiąże się jednak z podjęciem kolejnych decyzji dotyczących późniejszego utrzymywania systemów SAP. Przygotowanie środowiska pod aplikacje SAP, a także zarządzanie i mnotirowanie ich, to kluczowe i zarazem złożone działania, które wymagają odpowiednich i często trudno dostępnych kompetencji. W grę wchodzi dostarczenie bezpiecznego środowiska, które zmaksymalizuje wydajność i dostępność SAP co przełoży się na rozwój całego przedsiębiorstwa.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się jak zbudować wydajne i bezpieczne środowisko dla SAP HANA i SAP S/4HANA – pobierz darmowego e-booka ekspertów itelligence i IBM!

https://pl.itelligencegroup.com/-sap-hana-ibm-power-systems-sposob-na-przyspieszenie-w-biznesie 

Skuteczne zarządzanie zleceniami jednostkowymi w formie projektów.

Zamiany zachodzące w gospodarce wymuszają sprawne zarządzanie firmą i odpowiedni dobór kontraktów. Na rynku każdego dnia pojawiają się kolejne przedsiębiorstwa, dostarczające coraz to nowszych i bardziej atrakcyjnych produktów, a konsumenci z każdej strony zasypywani są ofertami, często bardzo do siebie podobnymi. Wyścig z konkurencją wygrać można tylko oferując lepsze produkty, które firma jest w stanie szybko dostarczyć do klienta. Aby wytworzyć nowy, lepszy produkt i wyprzedzić konkurencję najistotniejszy jest pomysł oraz doprowadzenie do jego realizacji czyli SKUTECZNE ZARZĄDZANIE.

Czy podjąć się kontraktu, wymagającego od nas zrealizowania zamówienia w bardzo krótkim czasie? Wiązać się to może z dużym ryzykiem, ponieważ kontrakty już realizowane w firmie mogą z powodzeniem uniemożliwić wzięcie kolejnego zlecenia. Ale czy na pewno? Skąd my, jako przedsiębiorcy, wiemy czy z momentem podjęcia się nowego projektu stajemy się bardziej rozpoznawalni i szanowani? a może ściągamy na siebie kłopoty związane z nadmiernym obciążeniem pracowników i koniecznością nadrabiania pracy poprzez nadgodziny, często nie uwzględnione w budżecie projektu? Czy wywiążemy się z umowy w terminie?  Jak wyglądają finanse, czy wydajemy tyle ile założyliśmy?

Jak to wszystko ogarnąć i ZAROBIĆ ?

Najlepszym rozwiązaniem takiej sytuacji jest system, który dokładnie oszacuje wydatki związane ze zleceniem oraz czas jego trwania, a dodatkowo będzie aktualizował się na bieżąco i pozwoli na przypisywanie kosztów do konkretnych czynności.

Ale czy takie systemy w ogóle istnieją?

Otóż tak….

Odpowiedzi na te pytania udzieli system TM Project. Szczegółowe informacje, oparte na dokładnych wyliczeniach, pozwolą na podejmowanie mądrych decyzji, popartych faktami.

Jest to system do obsługi zleceń jednostkowych i krótkich serii realizowanych w formie projektów np. projekt i wykonanie maszyny na indywidualne zamówienie klienta. Pomaga w dostarczeniu informacji o stanie aktualnie trwających prac oraz wspomaga przy podejmowaniu
decyzji o uruchomianiu kolejnych zleceń. Pozwala na kompleksową obsługę projektu na każdym z jego etapów – zaczynając od działań handlowych poprzez projekt ofertowy, symulację obciążeń zasobów (pracowników i maszyn) z uwzględnieniem trwających i ofertowych projektów, produkcję oraz raporty dotyczące kontraktu. System pozwala na bieżące śledzenie prac oraz usprawnia komunikację pomiędzy działami zaangażowanymi w projekt. Przestoje i awarie w firmie są minimalizowane dzięki możliwości wprowadzania zgłoszeń przez pracowników. Dane zebrane przez system z realizacji projektów oraz możliwość dekretacji  faktur  zapewniają kompleksową informację o finansach przedsiębiorstwa. Portfolio zrealizowanych projektów ułatwia kalkulacje przyszłych zleceń.

Obszary wspierane przez system:

  • Działania handlowe
  • Kalendarze pracy (firmowe, działowe, projektowe i pracownicze)
  • Symulacje obciążeń zasobów
  • Przepływy finansowe
  • Harmonogramowanie kontraktów (wykres Gantt’a)
  • Rozdzielanie prac (zarządzanie pracą działu)
  • Projekty
  • Produkcja
  • Budżetowanie (kontraktów, działów, firmy)
  • Zarządzanie portfolio i programami projektów
  • Elektroniczne karty pracy
  • Kioski na hali produkcyjnej
  • Analizy, wskaźniki i raporty

 

dr inż. Piotr Such
Prezes APR System

www.tmproject.pl

 

Pewnie niezmienna będzie już tylko zmiana.

Współczesny rynek konsumenta rzuca wiele wyzwań producentom w każdej branży przemysłowej. Dodatkowym utrudnieniem jest ich nieprawdopodobnie szybka zmienność i często rewolucyjność, w miejsce wcześniej dostrzegalnego ewolucyjnego charakteru przemian. Dotykają one w szczególności wytwórców operujących na rynku spożywczym.

 

Wyzwania implikowane są przez rosnącą świadomość wśród klientów roli ekosystemu, w którym żyje człowiek (gdzie ekologia i ekonomia idą w parze – np. minimalizacja odpadów), zmianę w sposobie życia i dostrzeganie deficytowego aspektu czasu (żywność convenience), wreszcie przez nowe trendy żywieniowe poparte najnowszymi badaniami medycznymi. To już nie tylko moda na „zdrową żywność”!


Jaromir Paszek, Sales
Manager, IFS Poland

Cyfrowa i infrastrukturalna rewolucja stała się kolejnym wyzwalaczem zmian. Możliwość dostępu online poprzez smartfony do pełnej informacji o produkcie w trakcie podejmowania decyzji zakupowej (skanowanie produktów), popularyzacja aktywnego trybu życia, a więc i aplikacji śledzących np. wartości kaloryczne produktów w porównaniu do ilości wykonanych kroków, czy też wielość programów i blogów kulinarnych z nieskończonym bogactwem przepisów (i zdjęć posiłków celebrytów) w internecie forsują modę na kreatywność zachowań kulinarnych. A jeszcze nie tak dawno wystarczał zeszyt mamy z przepisami i tradycyjna „Kuchnia polska”.

Co to wszystko oznacza dla producentów żywności? Dotychczasowe wyznaczniki sukcesu rynkowego – znana marka czy brand i wysoka sprzedaż dzięki lojalności czy też przyzwyczajeniom konsumentów są poddawane ciągłej weryfikacji.

Zaczyna rządzić „czysta etykieta”, coraz częściej porównywana przy półce sklepowej pomiędzy różnymi dostawcami – gdzie mniej znaczy więcej i lepiej. Technologia kodów QR dająca wgląd w identyfikowalność i przejrzystość produktu, przyspiesza i ułatwia prowadzenie takich zestawień.

Tuż obok etykiety czy też e-etykiety jako informacji opisującej zawartość bez „E”, ważne staje się opakowanie, już nie jako nośnik kolorowej, marketingowej treści, lecz dowód na dbałość o środowisko i naturę. Bardzo łatwo rozpoznać tak „ubrane” produkty – prostota czy wręcz zgrzebność ma nas zapewnić o „zdrowości” i „naturalności”. Powolna eliminacja tworzyw sztucznych na rzecz innowacyjnych biodegradowalnych materiałów czy z drugiej strony opakowanie „smart” informujące o jakości i trwałości produktu, wykorzystujące biosensory i biotechnologię, to kolejna duża zmiana dla producentów szybko psujących się i trudnych często w przechowaniu produktów żywnościowych. Ta „ekologia opakowań” musi poradzić sobie z dwoma powiązanymi z sobą aspektami – minimalizacją odpadów, a z drugiej strony z tendencją do coraz częstszej potrzeby dzielenia produktów na mniejsze porcje.

Dotychczasowe, „klasyczne” problemy produkcyjne, takie jak automatyzacja produkcji, standaryzacja procesu, powtarzalność smaku, bezpieczeństwo żywności (rozumiane jako odpowiedni okres przydatności do spożycia i warunki przechowywania), uzupełnione zostały wymogiem pełnej identyfikowalności łańcucha logistyki i produkcji (traceability). Nie chodzi już przy tym tylko o możliwość wycofania wadliwej czy niebezpiecznej partii ze sklepu. Konsumenta zaczynają interesować miejsce pochodzenia składników produktów, np. surowców ze zrównoważonego rozwoju oraz wpływ produkcji przemysłowej na środowisko naturalne.

Planowanie produkcji zgodnie z powyższymi preferencjami konsumentów musi jednocześnie zacząć uwzględniać coraz częstszą potrzebę przynajmniej częściowej personalizacji produktów.

Duzi dystrybutorzy i nowoczesny handel już od dawna gromadzą olbrzymie ilości danych (big data), chętnie wykorzystując do tego internet rzeczy i możliwość ich analizy dzięki sztucznej inteligencji. Posiadają ogromną wiedzę na temat zachowań i modelu konsumpcyjnego w różnych przekrojach – wiekowych, geograficznych, struktury społecznej itp. i dzięki tym narzędziom coraz łatwiej im stymulować popyt konsumenta. Dla firm produkcyjnych oznacza to potrzebę wykorzystania np. nowego modelu produkcyjnego – planowania zapotrzebowania opartego na popycie (DDMRP), umożliwiającego tworzenie strategicznych buforów deficytowych surowców, by móc nadal spełniać niespodziewane czy nagłe zamówienia lub wzrost popytu.

Informatyzacja firm produkcyjnych dotyka praktycznie każdego obszaru ich działalności i szalenie istotna właśnie dziś jest elastyczność i integralność rozwiązań IT, bo tylko takie umożliwiają szybkie dopasowanie się do ciągłych zmian.

Obserwuję rynek spożywczy z perspektywy IT od początku tego stulecia i zauważyłem, że często przedsiębiorstwa tej branży należały do forpoczty wykorzystującej narzędzia informatyczne do celów mierzenia produkcji, monitorowania kosztów, adaptowania i ulepszania produktów zgodnie z trendami. Katalizatorem ich szybszej informatyzacji były względnie niskie marże, wymuszające duże wolumeny produkcyjne, którymi trudno było zarządzać poprzez intuicję oraz za pomocą kartki papieru i długopisu. Dziś to często bardzo nowocześnie zautomatyzowane firmy, wykorzystujące najnowsze technologie ze wsparciem bogatych funkcjonalnie i elastycznych systemów informatycznych.

 

Jaromir Paszek, absolwent UŚ i AE w Katowicach oraz SGH w Warszawie, posiada ponad 25-letnie doświadczenie w sprzedaży. Od 19 lat zajmuje się systemami informatycznymi w obszarach ERP oraz logistyki.