Jakie kryteria powinien spełniać idealny system MES?

Na rynku nowoczesnego oprogramowania przemysłowego dostępnych jest wiele systemów klasy MES. W zależności od skali przedsiębiorstwa, możliwości rozbudowy, ilości wdrażanych modułów i łatwości komunikacji z otoczeniem powinniśmy wybrać rozwiązanie, które najbardziej odpowiada naszym warunkom przemysłowym.

Nie ma idealnego czasu na uruchomienie systemu realizacji produkcji, ale jeżeli taki by był zapewne byłby bezpośrednio związany z dostawami poszczególnych maszyn do przedsiębiorstwa. Projektowanie MES powinno rozpocząć się od najważniejszego założenia, jakim jest odpowiedź na pytanie: Jak bardzo możemy zautomatyzować obieg danych z maszyn do biznesu? Dużo łatwiej jest to zrealizować, jeżeli wiemy czego chcemy w kontekście zbierania danych w momencie, jak podpisujemy kontrakt na nową maszynę. Powinniśmy zadbać, żeby oprogramowanie PLC było dostoswane do standardu MES, tak by każda maszyna dysponowała niezbędnymi sygnałami.

Komunikacja z otoczeniem IT to również bardzo ważna cecha nowoczesnego systemu. Na co dzień w każdym zakładzie przemysłowym działają dziesiątki systemów IT. Część z nich kończy swój żywot po kilku latach (jest zastępowana nowszymi i lepszymi następcami). Inne oprogramowanie tworzy symbiozę z produkcją i  dojrzewa wraz z nią. System MES powinien przewidywać komunikację z swoim otoczeniem i automatyzować obieg danych pomiędzy nierzadko niezależnymi i nie powiązanymi ze sobą węzłami IT.

Niezwykle istotną, nierzadko pomijaną kwestią podczas ustalania zakresu wdrożenia systemu MES jest otwartość i modułowość oprogramowania. W tym przypadku często stajemy przed wyborem, czy lepiej zdecydować się na tańsze oprogramowanie, które ma z góry założone funkcjonalności, których modyfikacja i faza wdrożeniowa jest ograniczona, czy oprogramowanie droższe, ale z otwartym kodem źródłowym, który można dostosować w najmniejszych detalach do specyfiki produkcji w naszym zakładzie.

Inną zaletą zakupienia licencjonowanego otwartego oprogramowania MES jest również częsta mnogość firm, które potencjalnie mogą Administrować i rozbudowywać system, dzięki czemu nie uzależniamy się wyłącznie od jednego integratora.

Żaden system IT nie jest idealny. Decydując się jednak na MES powinniśmy wziąć pod uwagę modułowość, możliwości komunikacyjne z systemami IT, oraz PLC, a także otwartość kodu źródłowego, który może być wdrażany przez większą liczbę integratorów. Wybierając rozwiązanie, które spełnia powyższe kryteria zwiększamy bezpieczeństwo, ale także zapewniamy sobie nieograniczone możliwości rozbudowy w przyszłości.

Poprawa jakości zarządzania służbami utrzymania ruchu wymaga zastosowania odpowiednich narzędzi takich jak innowacyjny system CMMS

System CMMS w znacznym stopniu wesprze zmiany jakie chcemy dokonać w organizacji. Będzie bardzo przydatnym narzędziem aktywującym, drzemiący potencjał do poprawy funkcjonowania działu technicznego. Kluczowym aspektem wdrożenia stanie się synergia pomiędzy dwoma obszarami tzw. biznesem a systemem informatycznym. Musimy założyć, że w tych dwóch obszarach dojdzie do znacznych zmian a to oznacza konieczność wypracowania wielu kompromisów. Z pełną świadomością powinniśmy założyć, że obszar techniczny którym zarządzamy musi się zmienić a ludzie będą zmuszeni zrezygnować z wielu nabytych przyzwyczajeń i nawyków. Dużym wyzwaniem będzie wypracowanie nowych standardów codziennej pracy. Nie możemy założyć, że kupimy system i wszystko się poprawi. Musimy założyć, że chcemy się poprawiać a system ma być narzędziem, które nas będzie w tym wspierał.

            Aby system był dobrze przyjęty przez użytkowników, a jego wdrożenie zakończyło się sukcesem, musimy zadbać o prosty a zarazem przyjazny interfejs komunikacyjny. Przykładem może być tu interfejs systemu SimplyMobile, który wykorzystuje do komunikacji telefony komórkowe. Firma również zadbała o szybkość wprowadzania danych. Ograniczyła czas wprowadzania danych do minimum. Np. Czas zgłoszenia awarii nie przekroczy 30 sekund a zlecenia podejmiemy w 10 s. Tak przygotowany interfejs gwarantuje, że technicy nie będą odciągani od swoich zadań serwisowych. Wyróżnia to system SimplyMobile na tle systemów, które wymagają dużego zaangażowania do tzw. „wklepywania” danych.

           W swojej pracy zawodowej spotkałem się z dwoma podejściami co do sposobu raportowania „Post Factum” i „W czasie rzeczywistym”. Zdecydowanie polecam podejście raportowania w czasie rzeczywistym, gdyż takie podejście daje nam możliwość sterowania pracami techników. Wpływa na ustandaryzowanie i poprawia dyscyplinę pracy. Bardzo ciekawe rozwiązanie ma tu firma SimplyMobile, która dzięki modułowi wizualizacji w prosty sposób obrazuje nam bieżącą sytuację. Jednak najważniejszym atutem zastosowania raportowania w czasie rzeczywistym jest zarządzanie z pozycji biurka nawet kilkoma zakładami.

           W sposób znaczący zmieni się rola kierownika utrzymania ruchu z funkcji osoby bezpośrednio sterującej na rzecz osoby kontrolującej i korygującej.  Znikną tzw. „rozprowadzenia” na których kierownik rozdziela pracę. Pracownicy znając stan obecny sami podejmą decyzję, które zlecenia podejmą do wykonania. Rolą kierownika będzie sprawdzenie czy pracownicy podjęli dobre decyzje i ewentualna szybka korekta decyzji błędnych.

           W podstawowym zakresie system CMMS w organizacji powinien zadziałać natychmiastowo. Nie powinniśmy w pierwszej fazie wdrożenia tracić czasu na rozbudowę projektu, godzinne szkolenia, omawianie rozbudowanych funkcjonalności systemu. Zakładam, że do 3 tygodni wszyscy pracownicy utrzymania ruchu powinni na systemie efektywnie pracować. Prostota interfejsu i jego intuicyjne oprogramowanie jest tutaj kluczem do sukcesu. Jednym z takich rozwiązań jest system SimplyMobile z pomocą którego już w drugim tygodniu pracy miałem rzeczywiste dane na temat:

– Które maszyny w danej chwili zatrzymują nam procesy,

– Gdzie pracują pracownicy,

– Jaki czas poświęcają na zadania,

– Jaki jest czas reakcji i realizacji,

– Jak wpłynęliśmy na procesy produkcyjne,

I co najważniejsze mamy system, który żyje, jest wykorzystywany na bieżąco i wszyscy z niego korzystają. W krótkim czasie cała firma widzi naszą pracą, system pokazuje każdy aspekt naszej działalności na każdym etapie.  Od tego momentu zaczyna się faza codziennej pracy oraz stopniowego wdrażania standardowych modułów systemu CMMS. Dalszy rozwój systemu zależy od wielu czynników, których w ramach niniejszej publikacji nie uda nam się już omówić.

Dariusz Karolonek

Manager Utrzymania Ruchu

Platformy low-code & software house

“Czas” i “pieniądze” – te dwa słowa wyjaśniają, dlaczego obok klasycznego oprogramowania wytwarzanego przez software house’y pojawiła się alternatywa w postaci platform low-code.

Dynamiczna w ostatnich latach digitalizacja sprawiła, że popyt na wytwarzanie oprogramowania wzrósł do tego stopnia, że na rynku zaczęło brakować wysoko wykwalifikowanych programistów. Taka rzeczywistość wymusza niejako walkę o najlepszych, a w konsekwencji programowanie staje się coraz droższe i dla wielu przedsiębiorców nieosiągalne. Jednocześnie dynamika rynku nie pozwala na opóźnienia we wdrażaniu rozwiązań biznesowych, bo za chwilę mogą być nieaktualne.

Czym są platformy low-code?

Platforma niskokodowa umożliwia budowanie gotowych aplikacji biznesowych bez udziału wysoko wykwalifikowanych programistów, czyli bez zaawansowanego kodowania. To doskonała alternatywa dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na wysokonakładowe projekty.

Proste elementy i przejrzysty interfejs graficzny umożliwiają tworzenie końcowych aplikacji na zasadzie “składania klocków” przez mniej zaawansowanych programistów – szybko, sprawnie i tanio. Przykładem jest Microsoft Power Apps lub Microsoft Power Automate.
Należy jednak podkreślić, że mają one dość duże ograniczenia. Software house wykona właściwie każde oprogramowanie, dostosowane do dowolnego modelu biznesowego czy branży, co w przypadku platformy low-code nie jest możliwe. Jedynie nieliczne platformy niskokodowe pozwalają na dodawanie własnego kodu.

Trudno jednoznacznie ocenić, czy platformy low-code mogą w przyszłości wyprzeć typowy proces wytwarzania oprogramowania. Z pewnością stanowią ciekawą alternatywę dla mniej złożonych projektów.

Nowa funkcja: przeprowadzanie audytów EHSQ zdalnie za pomocą BlueKanGo

Jeśli chodzi o zarządzanie ryzykiem i ograniczenie podróży pracowników, organizacje mogą polegać na technologiach wideokonferencyjnych. Umożliwia to przeprowadzanie zdalnych audytów i inspekcji. To właśnie BlueKanGo oferuje swoim 3500 klientom.

BlueKanGo integruje na swojej platformie rozwiązanie z zakresu wideo-expertyza. Pozwala firmie na zdalne przeprowadzanie audytów czy inspekcji, a tym samym ogranicza podróże pracowników.

Zasada jest prosta. Po zaplanowaniu audytu pracownik na miejscu otrzymuje e-mailem lub SMS-em link umożliwiający dołączenie do sesji. Następnie może pokazać obszar zdalnemu pracownikowi poprzez wideokonferencję i porozmawiać z nim. Audytor oprowadza pracownika po obiekcie, może robić zdjęcia i komentować je na żywo. To samo z filmem, który może nagrać w dowolnym momencie.

To rozwiązanie jest kompatybilne ze wszystkimi podłączonymi urządzeniami, takimi jak drony, kamera HD do zakładania na kaski czy okulary. Poza aspektem bezpieczeństwa rozwiązanie to oszczędza czas i zasoby.

Praktyka, która może stać się bardziej systematyczna w firmach. Równie dobrze możemy zacząć już dziś.