Indeks GIP60: Polscy producenci wracają do łask na GPW

Nowy Ład ma wejść w życie, a polskie spółki produkcyjne nie otrząsnęły się jeszcze w pełni z Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (tzw. Planu Morawieckego) – ich wartość rynkowa to obecnie niecałe 90% wartości ze stycznia 2016 r. Jednak Luty 2021 r. był udanym miesiącem dla polskich spółek produkcyjnych notowanych na GPW. Giełdowy Indeks Produkcji wzrósł o 3,20% do poziomu 898,31 punktów i powrócił tym samym na ścieżkę wzrostu po słabszym styczniu. Mimo wielu miesięcy wzrostowych GIP60 ciągle znajduje się znacznie poniżej poziomu ustalonego na początku 2016 roku, w momencie uruchomienia planu dla polskiego przemysłu.

Analitycy z DSR podsumowali Giełdowy Indeks Produkcji (GIP) za miesiąc luty. W poniższym komunikacie dr Maciej Zaręba – analityk i współtwórca GIP, z DSR S.A. pisze:

„Od początku roku wartość Giełdowego Indeksu Produkcji wzrosła o 1,81%, z początkowych 882,34 pkt. do 898,31 pkt. osiągniętych na koniec lutego. Po słabszym styczniu (-1,35% m/m), ceny akcji polskich producentów ożywiły się i w samym lutym GIP60 wzrósł o 3,20% wracając nad kreskę w bieżącym roku.  W tym czasie kurs GIP60 dwa razy zbliżył się do wartości obserwowanych na GIP60 ostatnio w maju 2019 roku. Pierwszy raz 7 stycznia po mocnej sesji GIP60 osiągnął wartość 926,4 pkt, a 16 lutego poprawił się wynikiem 927,56 pkt. W obu przypadkach kolejne sesje następujące po rekordowych przyniosły powrót kursu poniżej granicy 900 pkt.

Zmienne nastroje na GPW

Aktywność GIP60 można powiązać z ogólnymi warunkami panującymi w tym czasie na GPW. Na wykresach głównych indeksów WIG można również zauważyć dwie fale ze szczytami wypadającymi mniej więcej w połowie stycznia i lutego. W pierwszej fali rósł praktycznie cały rynek, co widać zarówno na wykresie indeksu WIG, który przekroczył barierę 60000 pkt, WIG20, który wzrósł powyżej poziomu 2080 pkt, ale także na wykresach MWIG40 i SWIG80 zbliżających się w tym czasie odpowiednio do 430 i 17200 pkt.

Po mocnym początku roku optymizm na rynku osłabł, co szczególnie widoczne było na akcjach największych spółek z rynku – wartość WIG20 do końca lutego stoczyła się w okolice poziomu 1900 pkt, notując po drodze krótkotrwałe wybicie w górę w połowie lutego, pozwalające na chwilę wrócić powyżej poziomu 2000 pkt. O wiele lepiej spadek nastroju inwestorów z drugiej połowy stycznia zniosły małe i średnie spółki, dla których korekta była płytsza,a powrót na ścieżkę wzrostu stosunkowo szybki. Pozwoliło to mniejszym spółkom z GPW wykorzystać drugą falę wzrostów do poprawienia tegorocznych maksimów – w połowie lutego indeks MWIG40 znajdował się już powyżej 4400 pkt, a SWIG80 powyżej 18000 pkt.

Polscy producenci mimo wszystko rosną w siłę

W takich warunkach dwie na trzy spółki z GIP60 wypracowały w lutym dodatnią stopę zwrotu, w co drugim przypadku zwrot ten przekroczył 5%, a w co czwartym był nawet dwucyfrowy. Największymi beneficjentami byli producenci z branży motoryzacyjnej, wśród których wartość rynkowa wzrosła średnio o ponad jedną czwartą, oraz producenci z branży spożywczej, którzy zyskali średnio 21,7%. Ale wzrosty dotknęły niemalże wszystkich branż: farmaceutycznej (średnio 10,1% m/m), elektromaszynowej (7,4%), projektantów i dystrybutorów odzieży (5,3%), metalurgicznej (4,1%), chemicznej (3,3%), producentów z przemysłu lekkiego (3,2%), materiałów budowlanych (3,0%), jak i tych z branży meblarskiej (2,8%). Ujemną średnią miesięczną stopę zwrotu zaobserwowano w minionym miesiącu jedynie w branży produkcji tworzyw sztucznych.

Najwyższa miesięczna stopa zwrotu i pierwsze miejsce w klasyfikacji GIP60 w lutym przypadły firmie URSUS S.A., której kurs wzrósł z 69 gr do 1,118 zł (+62,03%). Ubiegły miesiąc dla kursu akcji tej spółki był bardzo burzliwy, a jego zmienność została wzmocniona przez dwie informacje o potencjalnych partnerstwach biznesowych. Pierwsza pojawiła się już na początku miesiąca i dotyczyła podpisania Memorandum of Understanding z chińskim Donfeng Motor Industry, co wywołało wzrost kursu akcji w krótkim okresie o około 50%. Niestety kilka dni później Donfeng Motor Industry wypowiedziało memorandum za przekazanie przez Ursus informacji o nawiązanej współpracy, do czego zobowiązują ich giełdowe obowiązki informacyjne. Zarząd Ursusa na początku utrzymywał, że będzie dążył do wyjaśnienia sprawy i wznowienia współpracy, ale w połowie miesiąca poinformował o zamianie partnera na koreański BLF Corporation, co po raz drugi w miesiącu zwiększyło popyt na akcje spółki, windując jej kurs z poziomu 80 gr do prawie 1,50 zł.

Wzrost kursu akcji z 1,19 zł do 1,73 zł (+45,38%) pozwolił spółce Energoinstal S.A. uplasować się na drugim miejscu lutowej klasyfikacji GIP60. Co ciekawe spółka nie publikowała w tym czasie istotnych informacji, a mimo to wzbudziła spore zainteresowanie inwestorów szczególnie na początku miesiąca kiedy kurs akcji wzrósł z okolic 1,20 zł do 1,80 zł przy wysokim wolumenie.

Na trzecim stopniu podium GIP60 znalazła się spółka Mabion S.A. za wzrost ceny akcji o 32,87%, z 21,75 zł do 28,90 zł. Pod koniec stycznia zarząd spółki informował, że w ramach nowej, długoterminowej strategii finansowania działalności, planuje pozyskać inwestora strategicznego i przeprowadzić dwie emisje akcji. W połowie lutego poinformowano, że środki z emisji serii V przeznaczone zostaną m.in. na badanie kliniczne pomostowe leku MabionCD20 oraz kontynuację badań pozwalających na rejestrację leku w skali komercyjnej. Czyli także na „rozwój projektów stanowiących odpowiedź na pandemię COVID-19, w tym między innymi projekty w obszarze rozwoju szczepionek”. Na początku marca do publicznej wiadomości trafiła wiadomość o nawiązaniu współpracy z Novavax w zakresie produkcji szczepionek oraz z Państwowym Funduszem Rozwoju zakresie finansowania rozbudowy mocy produkcyjnych spółki. Wszystkie powyższe informacje –  szczególnie ta związana z produkcją szczepionki – odpowiednio pobudzały popyt na akcje spółki, dzięki czemu wartość rynkowa spółki w tym roku się już potroiła.

Otoczenie gospodarcze ciągle korzystne…

Jak podaje GUS,  w styczniu wartość produkcji sprzedanej przemysłu była o 0,9% wyższa w porównaniu ze styczniem 2020 roku, ale jednocześnie o 5,1% niższa niż w grudniu. Jednak po odsezonowaniu tych danych otrzymujemy zgoła odmienny obraz sytuacji, dynamika produkcji przemysłowej w styczniu wyniosła 5,7% r/r i 1,7% m/m. Mimo wszystko można więc przyjąć, że otoczenie ciągle sprzyja polskim spółkom produkcyjnym, choć zauważalne jest nieznaczne spowolnienie dynamiki ich wzrostu.

Wśród działów przemysłu, dla których wzrost produkcji w na początku roku był największy znalazły się m.in. produkcja urządzeń elektrycznych (31,3% r/r), gospodarka odpadami i odzysk surowców (12,5%), produkcja komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (8,6%) i produkcja wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (5,9%). Ogółem wzrost zaobserwowano w 15 działach, a spadek w 19, w tym m.in. w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (-20,4% r/r), napojów (-11,3%) i produkcji wyrobów farmaceutycznych (-6,1%).

…a perspektywy obiecujące

Dobrą koniunkturę w przemyśle potwierdzają badania ankietowe nastrojów wśród pracowników i kadry zarządzającej z tej branży. Wysokie odczyty wskaźników nastrojów w naszym kraju, oraz u największych partnerów zagranicznych potwierdzają, że przemysł okazał się stosunkowo odporny na zawirowania związane z globalną pandemią COVID-19 i można spodziewać się szybszego niż w innych sektorach powrotu do normalności gospodarczej, w czym niewątpliwie pomagają mniej dokuczliwe niż w innych branżach ograniczenia działalności gospodarczej. W najbliższych tygodniach pojawią się wyniki roczne większości spółek z GIP60, które powinny potwierdzić pozytywne informacje płynące z branży, oraz dodatkowo wzmocnić popyt na akcje polskich producentów. Warto pamiętać, że GIP60 znajduje się ciągle poniżej wartości 1000 punktów ustalonej na początku 2016 roku, co może wskazywać na ciągłe niedowartościowanie tej grupy spółek na GPW.”

***

Giełdowy Indeks Produkcji to wspólne przedsięwzięcie firmy DSR, serwisu analitycznego „Produkcja.Expert” oraz Wydziału Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej.

Indeks obejmuje 60 spółek produkcyjnych notowanych na Rynku Podstawowym GPW i pokazuje zmianę nastrojów inwestorów w stosunku do spółek z branży produkcyjnej. Ze względu na precyzyjną analizę wyników poszczególnych przedsiębiorstw produkcyjnych indeks GIP może stanowić wiarygodny barometr faktycznego stanu sektora produkcyjnego.

Giełdowy Indeks Produkcji jest indeksem typu cenowego, więc przy jego kalkulacji nie uwzględnia się dochodów z tytułu dywidend. Za dzień bazowy (pierwszy dzień publikacji, w którym indeks przyjął wartość 1000) został uznany dzień 1 stycznia 2016 roku.

 

Dodatkowych informacji udziela:

Grzegorz Pawłowski

Marketing Manager

DSR S.A.

GSM:  + 48 734 478 889

email: grzegorz.pawlowski@dsr.com.pl

IFS wprowadza platformę IFS Cloud

  • IFS Cloud łączy wszystkie kompetencje branżowe IFS i wszechstronną funkcjonalność w pojedynczej platformie opartej na interfejsach API

  • Wbudowane innowacje cyfrowe zapewnią szybki zwrot z inwestycji i nowe możliwości, niezależnie od tego, czy klienci wybiorą najistotniejsze dla nich elementy, czy całą platformę IFS Cloud

  • Platforma opracowana z myślą o chmurze, ale można ją wdrożyć wszędzie — klienci mają wybór

Warszawa, 10 marca 2021 — IFS, wprowadza dziś na rynek IFS Cloud™ — pojedynczą platformę, która łączy wszystkie produkty firmy, aby udostępniać przedsiębiorstwom wszystkie funkcje potrzebne im do zarządzania klientami, pracownikami i zasobami oraz zapewniania klientom doskonałej obsługi („Moments of Service”). Klienci mogą skorzystać z najistotniejszych dla nich aplikacji lub zdecydować się na całościowe podejście integrujące łańcuchy wartości za pomocą funkcji, takich jak planowanie zasobów przedsiębiorstwa (ERP), zarządzanie relacjami z klientami (CRM), zarządzanie kapitałem ludzkim (HCM), zarządzanie majątkiem (EAM) i zarządzanie serwisem w terenie (FSM).

IFS Cloud to unikalna, pojedyncza platforma technologiczna z jednym, wspólnym interfejsem użytkownika, jednym modelem danych i jedną spójną ofertą wsparcia. Zapewnia ona prostotę, wybór i innowacje organizacjom, które chcą przejść na nowe modele biznesowe, kontrolować koszty, szybciej się rozwijać i lepiej obsługiwać klientów. Korzystając z IFS Cloud, firmy mogą łatwo skalować rozwiązania i włączać nowe funkcjonalności (np. dodatkowe moduły lub nowe innowacyjne możliwości) w dogodnym dla siebie czasie.

Klienci mogą również wybrać, w jaki sposób będą wykorzystywać platformę IFS Cloud, która została zaprojektowana z myślą o chmurze, ale może też być wdrożona lokalnie w przedsiębiorstwie. W przeciwieństwie do wielu innych ofert platforma IFS zapewnia w infrastrukturze lokalnej taką samą funkcjonalność i obsługę użytkownika jak w chmurze, bez żadnych kompromisów.

W odróżnieniu od konkurencyjnych, starszych pakietów i ofert oprogramowania, które wymagają skomplikowanych i kosztownych integracji, platforma IFS Cloud została zaprojektowana w taki sposób, aby ułatwiać klientom zakup, wdrażanie, używanie i aktualizację ich oprogramowania biznesowego. Premiera IFS Cloud zapoczątkowuje cykl wprowadzania poprawek dwa razy w roku, co daje klientom możliwość przejścia na najnowszą wersję wtedy, gdy będą na to gotowi.

„Droga do cyfrowej transformacji nie jest prosta” — powiedział Darren Roos, dyrektor generalny IFS. „Większość przedsiębiorstw to złożone organizacje, które mają skomplikowane łańcuchy wartości. Dlatego tylko niewiele z nich odnosi sukces na rynku, a jeszcze mniej dostawców dostarcza narzędzia pomagające tego dokonać. Głównym celem IFS jest zapewnianie naszym klientom korzyści. Chcemy umożliwić im przechodzenie na nowe modele biznesowe, konkurowanie na rynku i odnoszenie sukcesów”.

„Klienci mówili mi, że ich priorytety to zwiększenie efektywności, kontrolowanie kosztów oraz tworzenie lepszych produktów i usług” — kontynuował Darren Roos. „Zdajemy sobie sprawę z tego, że chmura jest do tego niezbędna. Innowacje cyfrowe muszą być łatwe w użytkowaniu i wpasowane w bieżącą działalność firmy, dlatego nie mam wątpliwości, że IFS osiągnie sukces tam, gdzie nie udało się to innym. IFS Cloud to wyjątkowa platforma zapewniająca ukierunkowanie na klienta, atrakcyjny interfejs użytkownika oraz wszechstronne funkcje. Jestem dumny z tego, że po raz kolejny wywiązujemy się z naszej obietnicy, jaką jest zapewnianie klientom korzyści, aby oni z kolei mogli zapewniać swoim klientom doskonałą obsługę”.

Oprócz wbudowanych innowacji cyfrowych architektura platformy IFS Cloud obejmuje również nowe i udoskonalone usługi aplikacyjne pomagające w prowadzeniu inteligentnego i autonomicznego przedsiębiorstwa, które można natywnie wykorzystywać w różnych produktach IFS i różnych branżach. Dzięki temu klienci mogą w praktyczny i opłacalny sposób korzystać z technologii takich jak uczenie maszynowe (ML), rzeczywistość rozszerzona i mieszana (AR/MR), sztuczna inteligencja (AI) i Internet rzeczy (IoT) — są one od razu gotowe do użycia.

Platforma IFS Cloud jest implementowana przez kilku klientów-pionierów z głównych branż obsługiwanych przez IFS, takich jak lotnictwo i obrona, sektor konstrukcyjno-budowlany i infrastruktury, energetyka i usługi użyteczności publicznej, produkcja i sektor usług. Jednym z nich jest Cimcorp Group, czołowy globalny producent systemów robotyki i automatyzacji.

Komentując korzyści z platformy IFS Cloud, Jyrki Anttonen, dyrektor ds. technologii informatycznych w firmie Cimcorp, powiedział: „Sektor produkcji oraz usług dla sektora produkcji to bardzo dynamiczne i konkurencyjne obszary, dlatego cały czas szukamy technologii, które pozwolą nam pracować szybciej i inteligentniej niż konkurencja. Rozwój przedsiębiorstwa z pewnością jest naszym celem, ale jesteśmy globalnym przedsiębiorstwem, dlatego potrzebujemy też wglądu w nasze operacje na całym świecie, aby zwiększać wydajność, kontrolować koszty i znajdować nowe sposoby na zapewnienie korzyści naszym klientom. IFS Cloud to platforma oparta na technologiach nowej generacji stworzonych specjalnie dla naszej branży, co daje nam pewność, jakiej potrzebujemy do osiągnięcia tych celów i wyprzedzenia konkurencji”.

Christian Pedersen, dyrektor IFS ds. rozwoju produktów, powiedział: „Platforma IFS Cloud została opracowana i stworzona z myślą o tym, aby zaspokajała potrzeby przedsiębiorstw podczas przechodzenia na cyfrowe modele biznesowe. Przez ostatnie dwa lata cały czas mieliśmy to na uwadze. Zdajemy sobie sprawę z tego, że IFS Cloud odegra kluczową rolę w budowaniu sukcesu naszych klientów. Miało to wpływ na nasze podejście w kilku obszarach, takich jak możliwość podejmowania szybkich i świadomych decyzji na podstawie jednego modelu danych, w pełni otwarta technologia z natywnymi interfejsami API oraz jednolity model aktualizacji. Dzięki temu nasi klienci mogą skupić się na tym, co jest naprawdę ważne, czyli na zapewnianiu swoim klientom wyjątkowej obsługi”.

Firma IFS uruchomiła również nową usługę do zarządzania cyklem życia aplikacji — IFS Lifecycle Experience. IFS Lifecycle Experience obejmuje portal, na którym użytkownicy mogą kontrolować swoje aplikacje poprzez łączenie ze sobą wielu punktów kontaktu, uzyskując w ten sposób dostęp do informacji, narzędzi, kodu i uprawnień.

Więcej informacji o IFS Cloud można znaleźć pod adresem www.ifs.com/corp/ifs-cloud/ifs-cloud-overview.

Zobacz, co klienci IFS mieli do powiedzenia podczas cyfrowej premiery, pod adresem: www.ifs.com/possibilities.

Dodatkowe informacje o IFS Cloud można znaleźć w artykułach na blogu IFS, których autorami są Antony BourneChristian PedersenDan MatthewsMichael OuissiRiccardo Bocci i Raymond Jones.

Anna Machol, PR for IFS in Poland. Phone: +48 512 134 493, anna.machol@ifs.com

Informacje o firmie IFS

IFS opracowuje i dostarcza oprogramowanie dla przedsiębiorstw z całego świata, które zajmują się produkcją i dystrybucją wyrobów, budową i utrzymaniem majątku oraz zarządzaniem działalnością ukierunkowaną na usługi. Specjalizacja branżowa naszych pracowników i rozwiązań oraz zaangażowanie w zapewnianie korzyści każdemu z naszych klientów pozwoliły firmie IFS zdobyć pozycję cenionego lidera i najczęściej polecanego dostawcy w naszym sektorze. Nasz zespół składa się z 4000 pracowników i coraz większej sieci partnerów. Wspierają oni ponad 10 000 klientów na całym świecie w kwestionowaniu status quo i zdobywaniu przewagi nad konkurencją. Nasze oprogramowanie dla przedsiębiorstw może pomóc Twojej firmie już dziś — więcej informacji na ten temat można znaleźć pod adresem ifs.com.

Dołącz do nas na Twitterze: @IFSPoland

Zapraszamy na blog firmy IFS pod adresem https://blog.ifs.com/, gdzie omawiane są technologie, nowe rozwiązania i ciekawe pomysły.

Dane technologiczne jako podstawa efektywnego zarządzania produkcją

Źle oszacowane zapotrzebowaniu na surowce, przeciążone stanowiska produkcyjne, błędnie rozliczone koszty zlecenia. To problemy, z jakimi mierzy się wiele polskich firm produkcyjnych, niesłusznie obwiniając za nie system. A gdyby tak wziąć pod lupę niepoprawną lub nieaktualną technologię produkcji?

Dane technologiczne jako element koncepcji

Wariantów produkcji i cech poszczególnych etapów wytworzenia jest tak wiele, że próby aktualizacji bądź utworzenia rzetelnej bazy danych technologicznych często kończą się fiaskiem. Bynajmniej nie z powodu braku zaangażowania pracowników.

Niewykluczone, że w przedsiębiorstwach, które borykają się z takimi problemami, zwyczajnie brakuje kompleksowej koncepcji zarządzania produkcją. Przecież to właśnie z niej wypływają potem założenia dotyczące, między innymi, przygotowania danych technologicznych.  Dzięki opracowaniu takiej całościowej wizji, można potem przeanalizować konkretne etapy produkcji i zdecydować: te dane technologiczne należy opisać szczegółowo, te – bardziej ogólnie. Jakie to ma znaczenie dla firmy? Pracownicy staną się bardziej wydajni, bo nie będą już wykonywać zbędnych czynności. To z kolei przełoży się na płynne działanie całego przedsiębiorstwa.

Przygotowanie danych technologicznych

Kiedy nie jest możliwe  dokładne przygotowanie danych technologicznych, a harmonogramowanie produkcji nie odbywa się z dokładnością co do minuty, można wykorzystać „technologie wzorcowe”. Przydadzą się jako baza do rezerwacji czasu potrzebnego do realizacji zamówienia i zaopatrzenia surowców.

Innym rozwiązaniem jest zastosowanie procentowych współczynników w zależności od poziomu skomplikowania produkcji. Przykładem niech będzie sytuacja, gdy w dostępnej technologii został już zdefiniowany wyrób, w którym odbywa się obróbka elementu. Składa się z 1 kg surowca „K”. W międzyczasie klient zamówił element o podobnej charakterystyce, do produkcji którego potrzebne będzie 5 kg surowca. Zastosowanie procentowego współczynnika pozwala na zamówienie surowca i zaplanowanie produkcji jeszcze przed wykonaniem ostatecznego projektu wyrobu gotowego. Tym samym, w znacznym stopniu skraca się czas oczekiwania klienta na dostawę.

Automatyczne przeliczanie

Dane technologiczne mogą być również przeliczane automatycznie. Gdy są już wstępnie oszacowane, istnieje opcja ich aproksymowania w górę lub w dół, przy równoczesnym porównywaniu ich struktur konstrukcyjnych z wybranym przedstawicielem grupy. Przydatna w tym względzie jest metoda stopniowej klasyfikacji bądź stosowanie wyrafinowanych wyrażeń warunków ważności, opisujących sposób przeliczania danych, w zależności od cech konstrukcyjnych, technologicznych.

Aktualizacja danych technologicznych

W procesie ciągłej aktualizacji i przygotowaniu danych technologicznych nie powinno zabraknąć odpowiedniego systemu, który go wesprze i usprawni – systemu klasy MES. Informacje o stanie produkcji, rzeczywistych czasach trwania operacji czy przezbrojeń po odpowiedniej obróbce, mogą być doskonałą podstawą do wyznaczania normatywów technologicznych, by, w efekcie, umożliwiać ciągłe monitorowanie poprawności przygotowanych wcześniej danych.

 

Mateusz Bireta
product manager eq system

Comarch ERP Enterprise w nowej odsłonie

Jest już dostępna nowa wersja oprogramowania Comarch ERP Enterprise. Zawiera ona szereg innowacji w zakresie wydajności oraz user interface. Nowe funkcje i aplikacje uzupełniły szeroki wachlarz możliwych zastosowań. Do najważniejszych usprawnień w Comarch ERP Enterprise należą szybka infrastruktura, nowy interfejs użytkownika oraz szereg aplikacji dostosowanych do wymogów przedsiębiorstw różnorodnych branż

Comarch ERP Enterprise to zintegrowane oprogramowanie do zarządzania firmą. Przeznaczone jest głównie dla firm produkcyjnych oraz handlowych, które prowadzą działalność hurtową, detaliczną czy też online. Cechą wyróżniającą system jest wielofirmowość, czyli funkcja do zarządzania procesami w grupach kapitałowych oraz firmach transgranicznych. Comarch ERP Enterprise jest rozwiązaniem dostępnym również w modelu chmurowym, w całości dostępnym przez przeglądarkę internetową.

Wydajność, możliwość integracji i ergonomia

Przy pracach nad nową wersją Comarch ERP Enterprise, projektanci oraz specjaliści UX zadbali o ergonomię oraz przyjazności dla użytkownika. Dla całego systemu wdrożono całkowicie odświeżony interfejs powstały na bazie Comarch Design System (CDS), w którym zastosowano nowoczesne, skalowane ikony. Szybsza infrastrukturę pozwoliła na zwiększenie wydajności i stabilności całego systemu. Taka technologia daje możliwość jeszcze sprawniejszej integracji np. z systemami zewnętrznymi oraz szybszą wymianę danych.

Księgowość bez granic oraz wielofirmowe zarządzanie

Liczne moduły pozwalają na realizacje w systemie procesów związanych z transgraniczną i międzynarodową działalnością przedsiębiorstwa. System można skonfigurować w taki sposób, aby odzwierciedlał wewnętrzną strukturę firmy. Umożliwia to skuteczne zarządzanie wielospółkową i wielozakładową strukturą organizacyjną przedsiębiorstwa, które działa lokalnie i międzynarodowo, ponieważ CEE dostępny jest w różnych wersjach krajowych, m.in.: austriacka, francuska, niemiecka, polska. W systemie można utworzyć dane do faktur wymagane do unijnej procedury Mini One Stop Shop (MOSS).

Kolejne modernizacje umożliwiają Zrobotyzowaną Automatyzację Procesów (RPA): za pomocą aplikacji wywoływanych w tle oraz funkcji w zarządzaniu przepływem pracy można zautomatyzować procesy, co przynosi wiele korzyści dla logistyki magazynowej. Nowością jest również automatyczne tworzenie standardowych kodów kreskowych oraz kodów QR, optymalizacja prostych zwrotów do dostawców a także automatyczne rozpoznawanie faktury zakupu za pomocą funkcji optycznego rozpoznawania znaków (OCR).

Mobilność i zgodność

Rozwinięta została funkcja inwentaryzacji na urządzeniach mobilnych dla integracji z Comarch POS. W kwestii zarządzania zgodnością oraz w świetle wymogów RODO  wprowadzono następujące rozwiązania: podpis cyfrowy z możliwością importu np. poprzez urządzenia mobilne, dodatkowe dwustopniowe potwierdzenie przy deklaracjach (tzw. Double-Opt-In).

Więcej niż system ERP

Comarch ERP Enterprise jest oprogramowaniem klasy EPR dla przedsiębiorstw działających w różnych branżach, m.in: produkcji seryjnej, handlu hurtowym, detalicznym czy sprzedaży online. Dzięki rozbudowanej funkcjonalności, narzędzie obejmuje swoim zasięgiem każdy obszar działalności firmy. produkcję, logistykę magazynową, zarządzanie projektami i procesami a także operacjami księgowymi, finansowymi oraz controllingiem. System posiada zintegrowane rozwiązanie Comarch BI do analizowania i przygotowywania raportów z działalności firmy. Dla przedsiębiorstw działających w branży handlowej Comarch ERP Enterprise jest narzędziem typu Omnichannel, czyli  gotową platformą do uruchomienia wielokanałowej sprzedaży. W szybki sposób umożliwia: podłączenie dowolnych serwisów sprzedażowych jak Amazon czy Ebay, aktywowanie gotowych interfejsów do współpracy z szeroką paletą sklepów internetowych oraz uruchomienie lokalnych i mobilnych stanowisk kasowych oraz  call center.

Struktura systemu umożliwia integrację z innymi oprogramowaniami Comarch jak i rozwiązaniami firm trzecich. dzięki dostępności i możliwościom tworzenia połączeń pozwala na integrację z niemal każdą infrastrukturą IT, co z kolei otwiera możliwości podpięcia takich rozwiązań jak Internet Rzeczy (IoT).

Więcej informacji o Comarch ERP Enterprise można znaleźć na stronie https://www.comarch.pl/erp/enterprise/.