Document Management System. Jak może pomóc Twojej firmie?

Zarządzanie dokumentacją to jedno z największych wyzwań w firmach – od małych przedsiębiorstw po duże korporacje. Na szczęście istnieją rozwiązania, które mogą przynieść porządek. Dowiedz się, jak usprawnić codzienną pracę i unikać błędów związanych z dokumentami. Przedstawiamy ci system DMS.

System DMS – co to jest?

System DMS (Document Management System) to narzędzie służące do zarządzania dokumentacją w firmach. Dzięki temu rozwiązaniu przedsiębiorstwa mogą przechowywać, organizować, wyszukiwać i udostępniać dokumenty w sposób cyfrowy, eliminując potrzebę korzystania z papierowej archiwizacji.

Czym jednak różni się inteligentny system DMS od tradycyjnych metod zarządzania dokumentacją? DMS jest nakierowany na automatyzowanie procesów, integrację z innymi narzędziami firmowymi oraz przetwarzanie danych w chmurze. DMS stanowi nie tylko archiwum (chociaż na pewno ułatwia zdalny dostęp do dokumentów), ale przede wszystkim narzędzie, które jest niezbędne dla lepszego przepływu pracy.

Jak działa system DMS?

System DMS działa na zasadzie cyfrowego repozytorium, które przechowuje wszystkie dokumenty w jednym miejscu. Pliki mogą być organizowane według określonych kategorii, takich jak typ dokumentu, projekt, klient czy data utworzenia.

DMS pozwala również na automatyzację procesów, takich jak przepływy pracy (workflow automation). Dzięki temu dokumenty są automatycznie przesyłane do odpowiednich osób w zależności od ustalonych procesów. Przykładowo, faktura po wprowadzeniu do systemu może automatycznie trafić do działu księgowości, następnie do menedżera odpowiedzialnego za jej zatwierdzenie a na końcu do płatności.

Kolejną funkcją, którą oferuje inteligentny system DMS, jest możliwość integracji z systemami ERP. Dzięki temu przedsiębiorstwo zyskuje pełną synchronizację danych.

Systemy DMS – dlaczego warto z nich korzystać?

System DMS to przede wszystkim korzyści. Oto najważniejsze z nich:

  1. Oszczędność czasu i pieniędzy – digitalizacja dokumentów redukuje koszty związane z papierem, drukiem i archiwizacją fizyczną.
  2. Poprawa bezpieczeństwa – przechowywanie dokumentów jest zabezpieczone, a dostęp do nich mają tylko uprawnieni pracownicy. Dokumenty posiadają również swoje cyfrowe kopie bezpieczeństwa.
  3. Łatwiejsze wyszukiwanie informacji – dzięki zaawansowanym funkcjom wyszukiwania użytkownicy mogą szybko znaleźć potrzebne pliki.
  4. Zwiększona efektywność i produktywność – automatyzacja procesów pozwala pracownikom skupić się na bardziej kreatywnych zadaniach, zamiast na rutynowych czynnościach administracyjnych.
  5. Komfort pracy zdalnej – w dobie pracy hybrydowej system DMS umożliwia dostęp do dokumentów z dowolnego miejsca na świecie.

Przykłady wykorzystania systemów DMS

System DMS znajduje zastosowanie w różnych branżach. Oto kilka przykładów:

  • Księgowość i finanse: Automatyzacja obiegu faktur i umów.
  • HR: Zarządzanie teczkami pracowników, procesami rekrutacyjnymi i dokumentacją kadrową.
  • Prawo: Digitalizacja akt spraw, ułatwiająca dostęp do dokumentacji dla kancelarii prawnych.
  • Produkcja: Przechowywanie specyfikacji technicznych oraz dokumentacji projektowej.

Przykładem inteligentnego systemu DMS, który usprawnia przepływ pracy, jest narzędzie umożliwiające automatyzację przepływu pracy – NAVIGATOR. Rozwiązania tego typu to dla przedsiębiorstw często remedium na codzienne problemy.

Wybór systemy DMS – na co zwrócić uwagę?

Podczas wyboru systemu DMS warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów:

  1. Funkcjonalność – czy system oferuje funkcje, które są niezbędne w Twojej organizacji?
  2. Łatwość integracji – możliwość połączenia z innymi narzędziami używanymi w firmie, takimi jak system ERP.
  3. Bezpieczeństwo – czy system spełnia standardy ochrony danych?
  4. Elastyczność i skalowalność – możliwość rozbudowy i dostosowania systemu do zmieniających się potrzeb firmy (np. zwiększająca się liczba użytkowników czy zmiana celów strategicznych)
  5. Wsparcie techniczne i szkolenia – dostępność pomocy technicznej i zasobów szkoleniowych dla pracowników.

Raport Cyberbezpieczeństwo w polskich firmach – 2024

74 proc. polskich firm doświadczyło cyberataku! 8 na 10 firm deklaruje gotowość zapłaty okupu w przypadku ataku ransomware!

Tegoroczna edycja badania „Cyberbezpieczeństwo w polskich firmach 2024” szczegółowo analizuje świadomość zagrożeń i stosowanych przez polskie przedsiębiorstwa rozwiązań w obszarze ochrony danych IT, a także najważniejsze trendy w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Badanie potwierdza, że w kontekście wzrostu skali cyberzagrożeń, przedsiębiorstwa i instytucje muszą podejmować intensywne działania, związane z zabezpieczeniem infrastruktury informatycznej oraz rozwijaniem kompetencji tzw. czynnika ludzkiego. W przeciwnym razie ciężko będzie im sprostać wszystkim wyzwaniom, które przyniesie cyfrowa przyszłość i geopolityczne napięcia w naszej części Europy.

Lektura niniejszego Raportu, podsumowującego badanie w 2024 roku wskazuje, że nasze przewidywania, a także opinia przytłaczającej większości specjalistów okazały się słuszne. Niemal w każdym tygodniu, media i organizacje monitorujące naruszenia bezpieczeństwa danych, donosiły o kolejnych atakach hakerów, wyciekach danych i coraz nowszych metodach dokonywania przestępstw w sieci. Nie ma żadnych podstaw, aby oczekiwać odwrócenia tego trendu, szczególnie, że cyberprzestępczość wciąż zdaje się być o krok przed „jasną stroną cybernetycznej mocy”.

Ponad połowa przedstawicieli polskich firm ocenia, że raportowanie ESG ułatwi dostęp do kapitału i inwestorów. Nowy raport SAP Polska

Spośród menadżerów przebadanych rok temu przez SAP Polska aż 58% uważało, że ich firmy są świadome konieczności opracowania strategii ESG lub ją planują. Firm, które nie tylko posiadały strategię ESG, ale także aktywnie działały, było ponad 36%. Wynik ten jasno pokazywał, że większość przedsiębiorstw wciąż nie podjęła działań na tym polu. Tymczasem w najnowszym raporcie SAP „Biznes napędzany cyfrowo – czy przez ludzi? AI, ESG i fundusze unijne z perspektywy polskich menadżerów” niemal 70% firm wdrożyła lub jest w trakcie wdrażania narzędzi raportowania pozafinansowego. Jakie motywacje i jakie problemy związane z raportowaniem deklarują polscy menadżerowie?

Plany, motywacje i oczekiwane korzyści z ESG

Motywacje stojące za inwestycjami w raportowanie pozafinansowe są bardzo różne. Najbardziej istotnym powodem skłaniającym do nakładów w obszar ESG jest poprawa wyników finansowych – wskazuje na niego 53% badanych. Na podium znalazły się także: poprawa wizerunku przedsiębiorstwa (ocena niemal 40% pytanych menadżerów) oraz wzrost zaangażowania klientów (prawie 37%). Sam fakt spełnienia wymogów regulacyjnych wskazało mniej niż 25% ankietowanych – badanie w całej rozciągłości pokazuje, że polskie firmy widzą w ESG więcej, niż samo dostosowanie się do norm i dostrzegają szanse dla budowania przewag konkurencyjnych. Jakich?

Chodzi przede wszystkim o optymalizację procesów wewnętrznych, wzrost zaplecza inwestycyjnego oraz poprawę reputacji marki. Rozkład procentowy wygląda następująco: prawie 60% badanych uważa, że raportowanie ESG przyczyni się do zwiększenia efektywności w ich firmie. Ponad połowa ankietowanych twierdzi także, że raportowanie ESG ułatwi dostęp do kapitału poprzez wzrost zaufania inwestorów i lepsze warunki kredytowe. Tyle samo osób sądzi też, że raportowanie pozafinansowe to narzędzie budowania marki pracodawcy, które pomoże ich organizacji przyciągnąć i zatrzymać talenty. I wreszcie prawie połowa pytanych menadżerów wskazuje lepsze relacje z kluczowymi interesariuszami jako jedną z oczekiwanych korzyści wdrożenia raportowania ESG.

Kluczowe bariery we wdrażaniu raportowania i narzędzi ESG

Czynniki, które spowalniają, opóźniają lub wręcz całkowicie zniechęcają firmy do inwestycji w narzędzia ESG, to kwestia przede wszystkim ograniczonych zasobów: zarówno finansowych jak i wiedzowych. Przykład: zbyt wysokie koszty to odpowiedź padająca najczęściej w wypadku pytania o bariery inwestycyjne – twierdzi tak ponad 38% badanych. Firmy zauważają też, że kulą u nogi mogą być niedostosowane procesy wewnętrzne oraz merytoryka. Niemal jedna trzecia badanych zauważa, że nie posiada wystarczających danych do skutecznego raportowania czynników pozafinansowych (ponad 27%), a jeden na czterech ankietowanych wskazuje na brak lub niską świadomość w organizacji. Do ekskluzywnej grupy osób pewnych dobrych warunków w firmie należy zaledwie 10% – tylu pytanych menadżerów nie odczuwa żadnych barier ani trudności związanych z inwestycjami w raportowanie i narzędzia ESG.

Jakie warunki ułatwiają polskim organizacjom raportowanie pozafinansowe?

Okazuje się, że jeżeli oferowane rozwiązania można szybko dostosować do indywidualnych potrzeb firmy, prawie 44% badanych uzna to za silny bodziec do rozważenia zakupu. Na podium czynników znacząco zwiększających skłonność do inwestowania znalazły się także: dostęp do gotowych szablonów rozwiązań branżowych, czyli dostosowanych do wymogów konkretnego sektora (35%) oraz niskie koszty wdrożenia narzędzi raportowania ESG (prawie 35%). Co ciekawe, o ile optymalizacja procesów w zakresie wdrażania rozwiązań AI jest bardzo ważna, w kontekście narzędzi ESG wskazuje na nią jedynie 1 na 3 badanych.

Badanie SAP „Biznes napędzany cyfrowo – czy przez ludzi?” pokazuje, branża IT może odegrać kluczową rolę we wdrożeniach ESG. Oferując narzędzia umożliwiające łatwe skalowanie i personalizację, technologia pomoże firmom wdrażać raportowanie pozafinansowe bez konieczności ponoszenia ogromnych nakładów finansowych.

„Decyzje dotyczące wprowadzenia zmian muszą być jednak poprzedzone zrozumieniem potrzeb, ponieważ skuteczny wybór rozwiązań to proces, który wymaga świadomych pytań i precyzyjnych odpowiedzi. Bez nich nie da się osiągnąć optymalizacji kosztów wdrożenia. Inwestycja w odpowiednie narzędzia do raportowania ESG ma skutkować długoterminowymi oszczędnościami i zyskami z poprawy procesów operacyjnych. Dlatego wiedza pełni tu rolę fundamentalną. Pamiętajmy – unikanie zmiany w ramach ESG to najprostsza metoda na utratę konkurencyjności. Jeśli jako Europa chcemy konkurować globalnie z takimi graczami jak Chiny czy USA, w pierwszej kolejności musimy zdefiniować pola, na których możemy budować naszą przewagę. Kluczem do sukcesu jest innowacja, a wdrożenie strategii ESG stanowi fundament transformacji” – podsumowuje Piotr Ferszka, Prezes Zarządu i Dyrektor Zarządzający w SAP Polska.

O badaniu

Raport „Biznes napędzany cyfrowo czy przez ludzi? AI, ESG i fundusze unijne z perspektywy polskich menedżerów” oparty został na wynikach ogólnopolskiego badania, przeprowadzonego przez agencję badawczą UCE Research na zlecenie SAP Polska w lipcu 2024 roku. Sondaż przeprowadzono metodą CAWI (wywiadu online wspomaganego komputerowo) wśród 402 menadżerów zaangażowanych w procesy tworzenia budżetów IT w ich firmach. Wyniki badania opracowane zostały pod kątem grupy ogólnej, a także branż, skali zatrudnienia oraz poziomu wpływu na wydatki na technologie. Celem badaczy było kompleksowe zbadanie postaw i planów firm, a także opinii menadżerów dotyczących szerokiego zakresu najbardziej istotnych bieżących zjawisk w obszarze technologii dla biznesu.

Źródło: news.sap.com

Transformacja Hitachi w chmurze hybrydowej

Wykorzystanie chmury hybrydowej pomaga w budowaniu przewagi konkurencyjnej m. in. ze względu na swoją elastyczność. Ale takie rozwiązanie niesie ze sobą konieczność integrowania starych systemów z nowymi, co z kolei wymaga wykonania poważnych zmian w procesach wewnętrznych. Chodzi o uniknięcie powielania usług w różnych środowiskach, rozproszenia danych i metod ich przechowywania oraz zadbania o bezpieczeństwo i zgodność z przepisami. Jednocześnie branża nie ma złudzeń – według danych raportu Deloitte „Cloud strategy innovation survey” ok. 80% pytanych managerów wskazuje, że dobra adaptacja rozwiązań chmurowych zmniejsza ryzyko biznesowe i regulacyjne, wpływa na tworzenie nowych przychodów z produktów lub usług i pomaga w ekspansji na nowe rynki. Potencjał tej zmiany wykorzystała spółka Hitachi High-Tech i zdecydowała się na kompletną zmianę z wykorzystaniem starej i nowej infrastruktury SAP S/4HANA.

Hitachi, Ltd. to japoński koncern technologiczny z siedzibą w Tokio. Działa w większości krajów na świecie, w tym w Polsce, a jego skala jest ogromna. W samej tylko Europie Grupę Hitachi stanowi 150 spółek zatrudniających ponad 32 tysiące pracowników. Przedsiębiorstwo prowadzi aktywną działalność badawczo-rozwojową oraz dostarcza produkty z obszarów IT, energetyki, budownictwa, kolei, motoryzacji, przemysłu, elektroniki konsumenckiej, a także sprzętu medycznego, badawczo-naukowego oraz elektrycznego.

Podejście Greenfield: praca u podstaw

Hitachi High-Tech, jedna z kluczowych spółek koncernu, już od lat 90-tych korzystała z systemu SAP ERP, który stanowił podstawę jej globalnej działalności. System SAP długo umożliwiał płynne działanie i kolejne wdrożenia, a także pozwalał poszczególnym oddziałom dostosować infrastrukturę IT do konkretnych potrzeb. Jednak konieczność uruchomienia nowych funkcji, a tym samym kolejnych dodatków i rozszerzenień do oprogramowania, rozbudowała cały system w stopniu, który wymagał zupełnego przebudowania. Dodawane przez dziesięciolecia komponenty – od raportów i ekranów wejściowych po złożone procesy związane z produkcją – stały się w niektórych przypadkach nieporęczne i utrudniały funkcjonowanie całej organizacji. Potrzeba zmiany była tak złożona, że firma zdecydowała się na zbudowanie infrastruktury cyfrowej od podstaw.

Przy wdrażaniu nowego systemu SAP S/4HANA, użytkownicy mają do dyspozycji kilka różnych metod. Jedną z nich jest właśnie podejście Greenfield, które jest skuteczne zwłaszcza wtedy, kiedy obecny system ERP przestaje być wydajny, a wspierane przez niego procesy biznesowe stały się nieefektywne. W takich sytuacjach pamięć operacyjna w systemie zwykle jest przepełniona, dlatego podejście Greenfield z wykorzystaniem wydajnej platformy staje się najbardziej skutecznym rozwiązaniem. Zyskuje na tym cała infrastruktura IT – usuwane są dane nieużywane, a procesy systemowe otrzymują optymalną konfigurację.

Zmiana procesu, zmiana technologii

„Naszą misją jest pomaganie klientom w szybkim adaptowaniu się do zmian. Z kolei naszą wizją korporacyjną jest uproszczony proces obsługi klienta. Podjęliśmy decyzję o przejściu na Greenfield, aby nie przenosić całej infrastruktury z naszego starszego systemu na nową platformę SAP S/4HANA” – podkreśla Takuya Sakai, dyrektor generalny Hitachi High-Tech Corporation’s Digital Transformation Business Group.

Wdrożenie nowego systemu bez migracji wcześniej istniejących danych i parametrów pomógł Hitachi High-Tech zmniejszyć liczbę starszych rozszerzeń i komponentów z 9000 do zaledwie 800 dodatków. Firma opracowała większość nowych rozszerzeń w ramach SAP Business Technology Platform (SAP BTP). Udało się także uniknąć zmian w kodzie, co zminimalizowało konieczność wprowadzania modyfikacji i zapewniło stabilność, elastyczność i szybkość w całym procesie.

Jedna firma, dwie taktyki

Zespół Hitachi High-Tech zadziałał w modelu dwupoziomowym i zintegrował dwa systemy ERP. Pierwszy poziom obejmował zastosowanie SAP S/4HANA Cloud Public Edition dla małych i średnich biur sprzedaży firmy za granicą, co miało umożliwić korzystanie ze stosunkowo prostych narzędzi ERP. Drugi poziom obejmował SAP S/4HANA Cloud Private Edition dla większych krajowych zakładów produkcyjnych Hitachi High-Tech. Równolegle, w charakterze łącznika, skonfigurowano SAP BTP jako centrum biznesowe, bazę do wymiany danych między systemami i podstawę dla rozwoju całej infrastruktury. Takie wykorzystanie BTP pozwoliło na szybsze aktualizacje i natychmiastowy dostęp pracowników do ulepszonych funkcji platformy ERP.

Tworzenie prostego, inteligentnego procesu cyfrowego

Transformacja Hitachi High-Tech była zmianą złożoną, podczas której pracownicy musieli dostosować się do nowych procesów, wyglądu narzędzi oraz sposobów raportowania. Ostatecznie każde biuro zostało z nową platformą ERP połączone cyfrowo, co okazało się ogromną korzyścią. Według Takuya Sakai tego rodzaju model biznesowy w transformacji cyfrowej jest kluczowy.

„SAP to nie tylko firma produkującą oprogramowanie, ale także firmą zajmująca się transformacją jako drogą. Korzystając z SAP BTP, możemy zbudować prosty, inteligentny proces cyfrowy bez zmieniania podstawy naszej infrastruktury, jaką jest SAP S/4HANA. Dzięki temu wprowadzamy nowe funkcje dla użytkownika bez zagrożenia, że sami stracimy tempo działania naszej organizacji” – podkreślił Sakai