Comarch uruchamia innowacyjne laboratorium 5G

Comarch posiada wielosektorową strefę innowacji „Comarch Innovation Space”, w ramach której powstało nowe laboratorium sieci 5G. W Comarch Innovation Space można zobaczyć rozwiązania, jakie Comarch oferuje przedsiębiorstwom z różnych obszarów gospodarki – od telekomunikacji, przez eHealth, Smart Cities, po Przemysł 4.0.

Laboratorium 5G prezentuje możliwości biznesowe, jakie daje piąta generacja sieci telekomunikacyjnych. W nowej przestrzeni można zapoznać się z systemami Comarch wyposażonymi w technologię 5G oraz platformą zarządzającą i obsługującą procesy biznesowe przedsiębiorstw z niemal każdego sektora gospodarki, w tym również dostawców usług telekomunikacyjnych. Laboratorium znajduje się na terenie siedziby głównej firmy w Krakowie.

Dlaczego warto odwiedzić Comarch 5G LAB?

Laboratorium 5G powstało przy współpracy Comarch i IS-Wireless. Obie firmy zintegrowały swoje rozwiązania, aby dostarczać sieci komórkowe w modelu Open RAN. W przestrzeni zaprezentowana jest wspólna oferta telekomunikacyjna, a klienci mogą poznać korzyści, jakie daje uruchomienie usług w technologii 5G. 5G LAB pokazuje różne przypadki użycia otwartych sieci komórkowych. Składa się zarówno z elementów oprogramowania, jak i sprzętu. Główna część sieci 5G została zrealizowana w chmurze, w celu zademonstrowania możliwości technicznych oraz sposobu na optymalizację kosztów instalacji, dzięki kompleksowej platformie do orkiestracji dostarczonej przez Comarch.

Radiowa sieć dostępowa (RAN), zbudowana zgodnie z zasadami Open RAN, została dostarczona przez firmę IS-Wireless. Oprogramowanie jest zwirtualizowane i działa na ogólnodostępnym sprzęcie, tzw. COTS (ang. commercial off-the-shelf). Comarch odpowiada za wdrożenie funkcjonalności, które stale monitorują komponenty laboratoryjne w czasie rzeczywistym i są w stanie rozpocząć działania samonaprawcze i samozarządzające, które są wymagane przez operatorów telekomunikacyjnych. Nowością w tym projekcie jest to, że operatorzy mogą korzystać ze spójnego elementu, który jest gotowy do integracji ze sprzętem różnych dostawców.

Co sprawia, że Comarch 5G LAB jest innowacyjne?

W Comarch 5G LAB możliwe jest zaprezentowanie kompletnej, prywatnej sieci mobilnej 5G (działającej na wystandaryzowanych interfejsach) w modelu Open RAN, w tym rdzenia, transportu oraz platformy zarządzania procesami end-to-end bazujących na Comarch OSS/BSS. Sieci mobilne zbudowane w modelu Open RAN są bardziej efektywne kosztowo, tak samo, jak oparte na chmurze sieci Core i Transport. Zespół Comarch uczynił laboratorium wielodomenowym poprzez włączenie wszystkich elementów trójkąta 5G: Open RAN zbudowany na zwirtualizowanym New Radio gNodeB, zwirtualizowaną sieć agregacyjną oraz oparty na chmurze komponent Core 5GSA.

Prywatna sieć 5G zaprezentowana w Comarch LAB może być również łatwo skalowana w górę lub w dół, a elementy sprzętowe i programowe mogą być wymieniane w zależności od potrzeb klienta. Jest także niezależna w wykorzystaniu i dostosowaniu możliwości sprzętu do oczekiwań użytkowników, w tym dostępności danych pomiarowych, analizy wydajności, raportowania, wykorzystania sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Umożliwia także pozyskiwanie rzeczywistych danych w systemach odzyskiwania błędów, testowanie możliwości współpracy z systemami analitycznymi oraz pozyskiwanie różnego rodzaju danych z systemu. W Comarch 5G LAB możliwe jest przetestowanie współpracy oprogramowania i sprzętu w warunkach rzeczywistych oraz zdefiniowanie zalet i wad interoperacyjności pomiędzy elementami pochodzącymi od różnych dostawców, a także solidne stanowisko testowe dla przyszłościowego orkiestratora do procesów end-to-end.

„Otwarcie laboratorium 5G LAB to kamień milowy w historii naszej firmy. Stworzenie wielodomenowej i elastycznej przestrzeni było wyzwaniem, ale dzięki temu teraz jesteśmy gotowi pokazać realne biznesowe przykłady użycia, które są rewolucją w rozumieniu usług telekomunikacyjnych. Jest to również świetna okazja do przetestowania naszych rozwiązań w rzeczywistym środowisku, które jest możliwe do zrealizowania przez nasze zespoły R&D. Nadal chcemy rozwijać nasze systemy w działaniu, w odpowiednio dostosowanym środowisku” — mówi Tymoteusz Wrona, Head of International Presales and Product Managers team w Comarch.

„Cieszymy się, że możemy zaprezentować kompletne rozwiązanie zdezagregowanego RAN z  inteligentnym kontrolerem sieci radiowej (ang. near-RT RIC) oraz systemem zarządzania, wykonanymi przez 2 polskie firmy high-tech. Koncentrujemy się na sieciach prywatnych, ale przypadków użycia jest więcej, np. sieci klasy operatorskiej oraz inteligentne miasta i przedsiębiorstwa. Krakowskie laboratorium jest pierwszym zbudowanym z Comarch, planujemy dalszą współpracę” – mówi Artur Chmielewski, Head of Business Development w IS-Wireless.

O IS-Wireless

IS-Wireless opracowuje i dostarcza sieci komórkowe 4G i 5G, obsługując większą liczbę użytkowników z lepszą wydajnością przy niższych kosztach dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii. Firma jest dostawcą oprogramowania i sprzętu niezbędnego do budowy sieci 4G i 5G zarówno w zakresie RAN jak i Core. IS-Wireless uczestniczy w rewolucji Open RAN i oczekuje znaczących zmian w sposobie budowy i wdrażania sieci w nadchodzących latach. Firma została wymieniona jako jeden z kilku europejskich dostawców sieci RAN przez wiodących operatorów telekomunikacyjnych, w tym Deutsche Telekom, Orange, Telecom Italia (TIM), Telefónica i Vodafone w raporcie „BUDOWANIE EKOSYSTEMU OTWARTEGO RAN DLA EUROPY z listopada 2021 r.

O Comarch

Comarch został założony w 1993 roku w Krakowie, a od 1999 roku jest notowany na warszawskiej giełdzie. Jest jedną z największych firm informatycznych w Europie, prowadzi projekty dla wiodących marek z Polski i świata w najważniejszych sektorach gospodarki, m.in. telekomunikacji, finansach, bankowości i ubezpieczeniach, handlu i usługach, infrastrukturze IT, administracji publicznej, przemyśle, ochronie zdrowia oraz sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Z usług Comarch skorzystały dziesiątki tysięcy globalnych marek w ponad 100 krajach na sześciu kontynentach. Wśród tych marek są między innymi Heathrow Airport, BP, Carrefour, Heineken, Vodafone, T-Mobile, Telefónica, Orange, LG U+ czy BNP Paribas Fortis, Allianz, Aviva, AXA, Banque Populaire des Alpes, Alior Bank, Credit Suisse, Delta Lloyd Life, DNB i ING.

Comarch zajmuje wysokie pozycje w rankingach analityków IT, m.in. Gartnera, Truffle 100, TOP 200 „Computerworld”, IDC, Polskiej Akademii Nauk oraz EU Industrial R&D Investment Scoreboard. Comarch co roku inwestuje w innowacyjne projekty. W 2021 roku wydatki na badania i rozwój wyniosły 317 mln zł. Obecnie zatrudnia 7000 ekspertów, w ponad 90 biurach w ponad 30 krajach od Australii i Japonii przez Bliski Wschód i Europę po obie Ameryki.

Właściwie po co nam MES?

Systemy zarządzania produkcją (MES) istnieją od prawie dwóch dekad, więc nie są już czymś nowym. Pojawiły się jako naturalne dostrzeżenie faktu, że technologia komputerowa może być zintegrowana z inżynierią mechaniczną po to, aby produkować więcej, szybciej, wydajniej i z wyższą jakością niż kiedykolwiek wcześniej. Brzmi banalnie? Nie bardziej niż pytanie „po co w ogóle monitorować produkcję”, na którego odpowiedź warto jednak poświęcić trochę czasu i spojrzeć na proces z dwóch perspektyw: operacyjnej i długofalowej.

Z perspektywy operacyjnej monitoruję produkcję po to, aby wiedzieć, gdzie jestem z realizacją planu, jak ma się realizacja do rzeczywistego przebiegu naszej produkcji. Można by posłużyć się analogią do nawigacji satelitarnej. Mamy ustaloną trasę przejazdu z punktu A do punktu B, a sygnał z satelity mówi nam na bieżąco, gdzie jesteśmy na naszej drodze, informując przy okazji o korkach. W sytuacji, kiedy skręcilibyśmy nie w tą stronę, co należy, nawigacja będzie nam w stanie podpowiedzieć, w jaki sposób dotrzeć do celu. Tak samo jest w obszarze harmonogramowania produkcji czy sterowania produkcji w perspektywie operacyjnej. Ustaliliśmy harmonogram produkcyjny i oczekujemy natychmiastowego sygnału zwrotnego, który powie, w którym miejscu jesteśmy. Jeżeli to miejsce odbiega od założeń, mamy podstawę do tego, aby zaktualizować nasze plany produkcyjne.

A co z perspektywą długofalową? Myślę, że wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że nie będziemy w stanie optymalizować, doskonalić procesów, których nie potrafimy mierzyć. Potrzebujemy informacji o tym, jak rzeczywiście przebiegają procesy produkcyjne. Chcemy znać rzeczywisty obraz produkcji. Po co? By podejmować właściwe decyzje. Do tego potrzebujemy rzetelnych, poprawnych danych, co do których mamy absolutną pewność, że odwzorowują rzeczywisty obraz produkcji. Standardem jest raportowanie czasu rozpoczęcia, zakończenia poszczególnych czynności, produkcji, przezbrojeń czy czynności pośrednich. Standardem jest raportowanie przestojów, wyprodukowanej liczby wyrobów z podaniem liczby i przyczyn powstania ewentualnych braków. Natomiast należy sobie zadać pytanie, co w ramach całego procesu zarządzania produkcją chcę osiągnąć? Czego mogę oczekiwać?

Po pierwsze domknięcia pętli zwrotnej z harmonogramem produkcji – typowego cyklu PDCA, plan-do-check-act, gdzie tworzymy harmonogram produkcyjny, przekazujemy go na produkcję, monitorujemy realizację i wyciągamy wnioski na bazie analizy rozbieżności. Po drugie, możemy zweryfikować, na ile nasze założenia, które przyjęliśmy na etapie planowania, są aktualne i słuszne. Porównując ze sobą plan i realizację, możemy łatwo uzyskać listę rozbieżności i zastanowić się nad ich powodami. Po trzecie, możemy jednoznacznie ustalić, jaka jest rzeczywista efektywność wykorzystania zasobów, ludzi, maszyn, narzędzi. Po czwarte poznamy rzeczywistą jakość procesu. Dowiemy się, ile rzeczywiście produkujemy, ile rzeczywiście zużywamy surowców. Dowiemy się, gdzie i z jakiego powodu pojawiają się braki, niepełnowartościowe detale. Każda z wymienionych informacji stanowi podstawę do usprawniania, doskonalenia procesu produkcji.

Kiedy wiemy już, czego możemy oczekiwać od systemów klasy MES, pora zadać sobie pytanie, na co zwrócić uwagę, szukając konkretnego systemu? Po pierwsze, nie szukajmy systemu, póki nie mamy zdefiniowanych jasno celów biznesowych, póki nie zbudowaliśmy koncepcji zarządzania produkcją. Po drugie, skalowalność – wybierzmy system, który będzie możliwy do dostosowania do naszej koncepcji zarządzania produkcją. Mówiąc wprost, wybierzmy system, w którym będziemy płacić tylko za te elementy, z których rzeczywiście w tej chwili korzystamy. Ale z drugiej strony taki system, który pozwoli nam na dalszy rozwój. Po trzecie elastyczność –dobry system pozwoli nam na to, aby w jak największym stopniu być samodzielnym w zakresie dostosowywania się do tych zmieniających się warunków wewnętrznych i zewnętrznych. Ostatnim, czwartym elementem, na który warto zwrócić uwagę, jest łatwość obsługi, jeżeli chodzi o terminale produkcyjne. To ma być proste, to ma być intuicyjne. Ludzie mają przecież produkować, a nie stać przy terminalach i poświęcać swój czas na samo raportowanie. Pamiętajmy – to system jest dla nas, nie my dla systemu.

Michał Żelichowski – ekspert i doradca zarządu w eq system sp. z o.o.

Anegis partnerem X edycji Expert Summit 2022

ANEGIS partneruje tegorocznej edycji wydarzenia Expert Summit. Konferencja jest poświęcona technologiom Microsoft. Eksperci ANEGIS – Krzysztof Nogieć, architekt Azure, i Michał Rurarz, business development manager – wystąpią w charakterze prelegentów i zaprezentują wyjątkowe możliwości systemu Microsoft Dynamics 365 i wykorzystania usług kognitywnych w rozwoju biznesu dostępnych na platformie chmurowej Azure. Expert Summit 2022 to także wirtualne Targi Pracy IT i Targi Usług IT. Uczestnicy wydarzenia będą mogli zapoznać się z ofertą rekrutacji oraz produktów i usług wystawców na ich wirtualnych stoiskach. W tym roku wydarzenie odbędzie się 9 listopada w formie spotkania online.

Po raz 10. na wydarzeniu Expert Summit spotkają się eksperci i entuzjaści technologii Microsoft. Konferencja zrzesza profesjonalistów z branży informatycznej – architektów, programistów, konsultantów, project managerów i wszystkie osoby zainteresowane rozwojem biznesu z wykorzystaniem zaawansowanych rozwiązań dla przedsiębiorstw z rodziny Microsoft.

W tym roku wydarzenie ma charakter wirtualny i jest podzielone na kilka obszarów – pierwszy z nich to wykłady prowadzone przez przedstawicieli Microsoft oraz wiodących firm na polskim rynku IT.

ANEGIS został Złotym Sponsorem wydarzenia i zaprezentuje blok poświęcony systemowi Microsoft Dynamics 365, platformie Azure i technologiom kognitywnym wykorzystywanym w procesach biznesowych. O możliwościach rozwoju, jakie przedsiębiorstwom dają usługi dostępne w chmurze Azure i funkcje Dynamics 365 opowiedzą Krzysztof Nogieć, architekt Azure i Michał Rurarz, business development manager z zespołu ANEGIS.

Kolejny obszar to wirtualne Targi Pracy IT. Uczestnicy wydarzenia będą mogli zapoznać się z ofertami rekrutacyjnymi wystawców na Expert Summit.

ANEGIS zaprasza na swoje wirtualne stoisko – osoby zainteresowane pracą w charakterze specjalistów w zakresie rozwiązań Microsoft – architektów, programistów, konsultantów – będą mogły porozmawiać z przedstawicielami firmy, poznać charakter i warunki pracy w zespole, złożyć swoje aplikacje oraz wziąć udział w przygotowanym konkursie. Lista otwartych rekrutacji jest dostępna na stronie Kariera w ANEGIS

Expert Summit 2022 to również wirtualne targi produktów i usług IT. Firmy zainteresowane rozwiązaniami informatycznymi dla swojego biznesu będą mogły zapoznać się z szeroką ofertą oprogramowania i narzędzi dla przedsiębiorstw wykorzystujących technologie Microsoft. Cyfrowa przestrzeń Expert Summit stwarza idealne warunki do nawiązania kontaktów biznesowych i wymiany doświadczeń.

Autor artykułu: Katarzyna Jurczyk

Zobacz artykuł źródłowy

Cyfrowa transformacja przedsiębiorstw a pandemia: czy cyfryzacja produkcji wyhamowała?

Pandemia COVID-19 zamieszała w działalności produkcyjnej i zaopatrzeniowej na całym świecie. W tym samym momencie ważne czynniki wpływające na produkcję, takie jak popyt, dostawy, obsługa, dotknęły dynamiczne zmiany. Na niektóre produkty popyt drastycznie zmalał, podczas gdy zapotrzebowanie na np. artykuły medyczne, środki higieniczne, elektronikę domową wzrosło niespodziewanie, stawiając przed przedsiębiorstwami produkcyjnymi, borykającymi się z uszczuplonymi zespołami pracowników, wyzwania, z jakimi nie spotkały się w ostatnich dekadach. Z czym mierzy się produkcja? Co robią przedsiębiorstwa, żeby uodpornić się na zaburzenia w łańcuchu dostaw, zorganizować produkcję pod nagłe zmiany w zapotrzebowaniu, zoptymalizować pracę przy brakach kadrowych? Czy cyfrowa transformacja przedsiębiorstw wyhamowała czy przyspieszyła w pandemicznym chaosie?

Blaski i cienie pandemii na cyfrowej transformacji przedsiębiorstw

Raport 2020 State of Manufacturing (1), opracowany przez Dimensional Research i Fictiv na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród kilkuset osób szczebla kierowniczego z przedsiębiorstw produkcyjnych w Stanach Zjednoczonych, kreśli obraz działalności produkcyjnej dotkniętej negatywnie pandemicznymi ograniczeniami, ale też szukającej w zaistniałej sytuacji nowych możliwości biznesowych i kontynuującej cyfrową transformację.

89% ankietowanych przedstawicieli gałęzi produkcyjnej przyznało, że pandemia COVID-19 miała niekorzystny wpływ na ich biznes. Wśród głównych problemów, jakim musieli stawić czoła, wymienili:

  • spadek sprzedaży (44%),
  • podwyżki cen materiałów i komponentów (41%),
  • wydłużenie czasu realizacji produkcji (41%),
  • odwołane lub opóźnione wdrożenia nowych produktów (41%),
  • trudności w zabezpieczeniu finansowania (27%),
  • cięcie budżetów na badania i rozwój (24%).

Jednocześnie 97% badanych przyznało, że pandemia otworzyła przed nimi nowe możliwości biznesowe. Dynamiczne zmiany skłoniły kierownictwo do:

  • poszukiwania innowacyjnych rozwiązań, które pomogłyby sprostać wyzwaniom (45%),
  • zreorganizowania dotychczasowego łańcucha dostaw, aby uodpornić się na zakłócenia w jego procesach (45%),
  • redukcji kosztów operacyjnych poprzez wprowadzenie pracy zdalnej (44%),
  • przyspieszenia inicjatyw w ramach strategii rozwoju (40%),
  • wdrożenia nowych modeli biznesowych do uruchamiania nowych strumieni przychodów (40%).

Według danych Eurostatu (2) Unia Europejska zanotowała drastyczny spadek w obszarze produkcji przemysłowej w marcu i kwietniu 2020 roku i gwałtowny wzrost w ciągu następnych miesięcy, pozostając na stabilnym poziomie w drugiej połowie roku.

Eurostat podał, że wskaźnik produkcji w lutym 2021 osiągnął poziom 99% produkcji z lutego 2020, czyli miesiąca przed kryzysem.

Z raportu The Manufacturer i IBM, 2021 Digital Transformation Assessment (3), wynika, że 67% ankietowanych przedsiębiorców z firm produkcyjnych przyspieszyło wdrażanie cyfrowych technologii w efekcie pandemii koronawirusa. Tylko 16% przedsiębiorstw produkcyjnych wstrzymało swoje projekty wdrożeniowe.

Najwyraźniej przedsiębiorcy w swoich strategiach biorą pod uwagę korelację między adaptacją technologii cyfrowych i lepszą wydajnością, produktywnością i odpornością na zmiany. Ta operacyjna odporność (rezyliencja) stanowi też cel wielu organizacji – większy nacisk na jej budowanie, po wybuchu pandemii, zaczęło kłaść 88% ankietowanych.

Podobne wyniki podaje ankieta firmy badawczej Statista (4) – 65% respondentów z sektora produkcji i motoryzacji zaznaczyło, że pandemia wyraźnie przyspieszyła cyfrową transformację w ich przedsiębiorstwach.

Jak w ankietach odpowiadali polscy przedsiębiorcy? W badaniu przeprowadzonym przez EY Polska pod koniec października 2020 na próbie prawie 1 tys. respondentów, ze szczególnym uwzględnieniem sektora produkcji, finansów, retail i logistyki (5), ponad połowa (57%) ankietowanych przedstawicieli polskich przedsiębiorstw przyznała, że przyspieszyła transformację cyfrową w swoich firmach. Co więcej – 27% badanych stwierdziło, że na transformację zdecydowało się wyłącznie przez wpływ pandemii. 8% przedsiębiorstw spowolniło działania w wyniku kryzysu związanego z COVID-19.

Jak przedsiębiorcy realizują transformację cyfrową?

Według przedstawicieli przedsiębiorstw produkcyjnych transformacja cyfrowa przejawia się przede wszystkim w inwestycjach w zaawansowane technologie. Te technologiczne innowacje, dobrze zaadaptowane, mają potencjał do zwiększania wydajności już działających procesów w firmie albo kreowania nietradycyjnych, cyfrowych modeli biznesowych charakteryzujących się operacyjną efektywnością i zupełnie nowym rodzajem customer experience.

Co z wachlarza rozwiązań cyfrowej transformacji wybrali przedsiębiorcy, żeby radzić sobie z wymaganiami rynku?

  • Ankietowani przez Dimensional Research i Fictiv zaznaczyli, że największe inwestycje poczynili w obszarze cyfrowych platform dla produkcji, narzędzi do współpracy zdalnej, narzędzi prognostycznych i monitorujących łańcuch dostaw, technologii automatyzujących procesy produkcji czy badań nad innowacjami.
  • Respondenci The Manufacturer i IBM wskazali na cyberbezpieczeństwo, narzędzia do zaawansowanej analizy danych, chmurę i systemy do zarządzania zasobami przedsiębiorstwa i produkcją.
  • Dla polskich przedsiębiorców, nie tylko z obszaru produkcji, rozwiązania cyfrowej transformacji, które wdrożyli lub planują zaimplementować mieszczą się w obszarze sprzętu i infrastruktury, baz danych, cyberbezpieczeństwa, chmury, szkoleń dla pracowników, narzędzi big data, prognostycznych i automatyzujących.

Co ciekawe, tylko 27% respondentów badania EY Polska zauważyło, że transformacja cyfrowa to proces przemian wykraczający poza technologię. A opanowanie transformacji cyfrowej w przedsiębiorstwie wymaga tak naprawdę integracji operacji biznesowych, firmy z jej zasobami ludzkimi, managementem, kulturą organizacyjną i z – jako jednym z elementów – technologiami.  

Z raportów wynika, że w efekcie zawirowań, które sektorowi produkcji zafundowała pandemia, wiele przedsiębiorstw produkcyjnych zdecydowało się przyspieszyć cyfrową transformację w swoich szeregach, aby szybciej osiągnąć założone w strategii transformacyjnej cele: lepszą wydajność procesów, integrację i kontrolę łańcucha dostaw oraz operacyjną odporność na zmiany.

2020 rok był rokiem skupienia się na wewnętrznej transformacji – w kolejce celów na kolejne miesiące stoi natomiast transformacja zewnętrznych operacji, w której klient i ukierunkowanie na jego doświadczenia zajmują centralną pozycję.

Autor artykułu: Katarzyna Jurczyk

Zobacz artykuł źródłowy

Źródła:

  1. 2020 State of Manufacturing, Dimensional Research & Fictiv, 2021
  2. https://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php?title=Impact_of_Covid-19_crisis_on_industrial_production
  3. 2021 Digital Transformation Assessment, The Manufacturer & IBM, 2021
  4. https://www.statista.com/statistics/1200484/covid-digital-transformation-process-industry/
  5. https://www.ey.com/pl_pl/news/2021/03/badanie-ey-transformacja-cyfrowa