Dane Gerda bezpieczne w Chmurze Comarch

Gerda, producent drzwi i zamków do drzwi, podnosi standardy ochrony oraz bezpieczeństwa informacji i przenosi dane do systemu Comarch IBARD. Narzędzie umożliwia firmie wykonanie kopii zapasowych danych, ich przechowywanie w chmurze oraz współdzielenie między pracownikami. Dzięki właściwie zaplanowanej i przeprowadzonej migracji, przeniesienie firmowych zasobów do chmury przełożyło się również na ograniczenia kosztów ponoszonych na utrzymanie infrastruktury informatycznej.

Comarch IBARD to polski produkt, który jest alternatywą dla usług oferowanych przez zachodnie firmy tj. Microsoft czy Google. System jest stale rozwijany i w ofercie Comarch znajduje się już od kilkunastu lat. Serwery, na których przechowywane są dane przesłane do IBARD, znajdują się na terenie Polski w Comarch Data Center, co dla wielu użytkowników, jest bardzo istotnym czynnikiem przy wyborze usługodawcy.

Podręczna chmura

Przed uruchomieniem usług Comarch IBARD system backupu baz danych w Gerda składał się głównie z tradycyjnych nośników, co utrudniało szybkie pobieranie plików w celu ich odtworzenia i przeniesienia do środowiska produkcyjnego. Aktualnie kopia wszystkich danych tworzona jest automatycznie według ustalonego harmonogramu i znajduje się w chmurze, a dostęp do nich jest zapewniony z każdego urządzenia, które ma zapewniony dostęp do internetu. Status wykonania backupu można każdorazowo zweryfikować przy użyciu aplikacji dostępnej na smartfony. Dodatkowo Gerda zyskała wygodne narzędzie do wymiany dużych plików z partnerami biznesowymi.

Dzięki mechanizmom IBARD w wygodny sposób jesteśmy w stanie udostępnić duże pliki dla dowolnej osoby z wymaganymi uprawnieniami oraz zdefiniować czas dostępności takiego zasobu, bez konieczności konfigurowania dodatkowych dostępów FTP, itp. czy pilnowania tego, co i dla kogo zostało udostępnione. System jest bardzo intuicyjny i nie wymaga specjalnych szkoleń, dzięki czemu każdy użytkownik jest w stanie w nim pracować bez żadnego przygotowania – mówi Artur Dziobak, szef działu IT firmy Gerda.

Obecnie firma jest na etapie rozbudowy łącza internetowego, co umożliwi zwiększenie zakresu danych utrzymywanych w chmurze.

Nie tylko backup

Tworzenie kopii zapasowych to nie wszystko co ma do zaoferowania Comarch IBARD. W 2020 roku, gdy praca zdalna stała się nie tylko popularnym trendem, a koniecznością dla wielu firm, wiele organizacji poszukiwało rozwiązań, które umożliwi pracownikom komunikację poza siedzibą. Funkcjonalności Comarch IBARD pozwalają na wymianę dokumentów między pracownikami na różne sposoby. Każdy może wybrać dla siebie dogodny model wymiany danych – udostępnianie za pomocą FTP, linków czy bezpośrednio na konto innego współpracownika.

Najwyższy poziom bezpieczeństwa, wygoda, przekładająca się m.in. na brak konieczności pamiętania o kluczach, zdalny dostęp z każdego miejsca na ziemi, dziennik zdarzeń, przydzielanie wirtualnych kluczy oraz możliwość dopasowania praktycznie do każdych drzwi – to tylko jedne z wielu zalet inteligentnego zamka. Bezpieczeństwo to temat, w którym jesteśmy ekspertami, dlatego podjęliśmy współpracę z firmą, która w temacie cyberbezpieczeństwa ma ogromną wiedzę i bogate doświadczenie – mówi Paweł Bijata, dyrektor pionu marketingu z firmy Gerda.

Bezpieczeństwo w każdym aspekcie to podstawa. Wykonując kopie bezpieczeństwa danych za pomocą Comarch IBARD, na czas transferu do chmury, wszystkie dane są szyfrowane za pomocą protokołu SSL 256 bit, który stosowany jest w sektorze bankowym.

Gerda, producent drzwi i zamków do drzwi, podnosi standardy ochrony oraz bezpieczeństwa informacji i przenosi dane do systemu Comarch IBARD. Narzędzie umożliwia firmie wykonanie kopii zapasowych danych, ich przechowywanie w chmurze oraz współdzielenie między pracownikami. Dzięki właściwie zaplanowanej i przeprowadzonej migracji, przeniesienie firmowych zasobów do chmury przełożyło się również na ograniczenia kosztów ponoszonych na utrzymanie infrastruktury informatycznej.

Comarch IBARD to polski produkt, który jest alternatywą dla usług oferowanych przez zachodnie firmy tj. Microsoft czy Google. System jest stale rozwijany i w ofercie Comarch znajduje się już od kilkunastu lat. Serwery, na których przechowywane są dane przesłane do IBARD, znajdują się na terenie Polski w Comarch Data Center, co dla wielu użytkowników, jest bardzo istotnym czynnikiem przy wyborze usługodawcy.

Podręczna chmura

Przed uruchomieniem usług Comarch IBARD system backupu baz danych w Gerda składał się głównie z tradycyjnych nośników, co utrudniało szybkie pobieranie plików w celu ich odtworzenia i przeniesienia do środowiska produkcyjnego. Aktualnie kopia wszystkich danych tworzona jest automatycznie według ustalonego harmonogramu i znajduje się w chmurze, a dostęp do nich jest zapewniony z każdego urządzenia, które ma zapewniony dostęp do internetu. Status wykonania backupu można każdorazowo zweryfikować przy użyciu aplikacji dostępnej na smartfony. Dodatkowo Gerda zyskała wygodne narzędzie do wymiany dużych plików z partnerami biznesowymi.

Dzięki mechanizmom IBARD w wygodny sposób jesteśmy w stanie udostępnić duże pliki dla dowolnej osoby z wymaganymi uprawnieniami oraz zdefiniować czas dostępności takiego zasobu, bez konieczności konfigurowania dodatkowych dostępów FTP, itp. czy pilnowania tego, co i dla kogo zostało udostępnione. System jest bardzo intuicyjny i nie wymaga specjalnych szkoleń, dzięki czemu każdy użytkownik jest w stanie w nim pracować bez żadnego przygotowania – mówi Artur Dziobak, szef działu IT firmy Gerda.

Obecnie firma jest na etapie rozbudowy łącza internetowego, co umożliwi zwiększenie zakresu danych utrzymywanych w chmurze.

Nie tylko backup

Tworzenie kopii zapasowych to nie wszystko co ma do zaoferowania Comarch IBARD. W 2020 roku, gdy praca zdalna stała się nie tylko popularnym trendem, a koniecznością dla wielu firm, wiele organizacji poszukiwało rozwiązań, które umożliwi pracownikom komunikację poza siedzibą. Funkcjonalności Comarch IBARD pozwalają na wymianę dokumentów między pracownikami na różne sposoby. Każdy może wybrać dla siebie dogodny model wymiany danych – udostępnianie za pomocą FTP, linków czy bezpośrednio na konto innego współpracownika.

Najwyższy poziom bezpieczeństwa, wygoda, przekładająca się m.in. na brak konieczności pamiętania o kluczach, zdalny dostęp z każdego miejsca na ziemi, dziennik zdarzeń, przydzielanie wirtualnych kluczy oraz możliwość dopasowania praktycznie do każdych drzwi – to tylko jedne z wielu zalet inteligentnego zamka. Bezpieczeństwo to temat, w którym jesteśmy ekspertami, dlatego podjęliśmy współpracę z firmą, która w temacie cyberbezpieczeństwa ma ogromną wiedzę i bogate doświadczenie – mówi Paweł Bijata, dyrektor pionu marketingu z firmy Gerda.

Bezpieczeństwo w każdym aspekcie to podstawa. Wykonując kopie bezpieczeństwa danych za pomocą Comarch IBARD, na czas transferu do chmury, wszystkie dane są szyfrowane za pomocą protokołu SSL 256 bit, który stosowany jest w sektorze bankowym.

Mój nowy asystent BOT

„Przed 20. dniem miesiąca jestem niedostępna” – mówią księgowe. Siedzą w pracy, zbierają dane od klientów, księgują, tworzą zestawienia i raporty. I są wykończone powtarzaną nudną, żmudną pracą. Co miesiąc to samo: na myślenie brak czasu, a oczekiwania w stosunku do działu księgowego to nie tylko wprowadzanie danych i robienie raportów, ale również bieżąca wiedza chociażby na temat zmieniających się przepisów i jej zastosowanie w praktyce.

A gdyby tak zatrudnić robota?

Księgowość to naturalne środowisko do wykorzystania robotów programowych. Pozyskiwanie faktur od klientów, przetwarzanie e-maili i wprowadzanie danych z faktur do systemów informatycznych to schemat, którego z powodzeniem można nauczyć robota. Łatwo powiedzieć, tylko jak to zrobić?

Dziś z pomocą przychodzi technologia RPA. W swojej najprostszej postaci to zbiór poleceń, które ma wykonać robot w danej kolejności. „Robotów nie widać, widać efekty ich  działania” – mówi Łukasz Kowalski, Business Development Director w SI-Consulting. Robot to ikona na pulpicie, która po uruchomieniu działa identycznie jak człowiek. Loguje się tam, gdzie on, pobiera dane, które pobierałby człowiek, tworzy raporty i na koniec może je wysłać mailem lub zapisać w katalogach. Dla systemów informatycznych robot to kolejny użytkownik.

Platformy RPA przynoszą ze sobą ideę „less-code”/ „no-code”, czyli tworzenia oprogramowania bez programowania. Zbiór poleceń dla robota można ułożyć myszką lub użyć nagrywarki do nagrania całego procesu. Jest to łatwiejsze niż tworzenie makr w Excelu. Można szybko stworzyć takiego robota, w ekspresowym tempie możemy też nauczyć nowych ludzi – nie będących informatykami – jak tworzyć roboty. Ja swojego pierwszego robota zrobiłem po 15 minutach. Oczywiście był on niezwykle prosty, ale to pokazuje, jak szybko za pomocą tej platformy można zrobić rzeczy, na które kiedyś trzeba było poświęcić wiele czasu i zasobów – mówi Sławomir Puciłowski, Dyrektor ds. rozwoju i serwisu SAP w SI-Consulting.

Dla każdego asystent na miarę

Platformy RPA mają zastosowanie zarówno w dużych, jak i małych organizacjach. W małych – bo łatwo w nich odzwierciedlić procesy: proste, powtarzalne, oparte na opisywalnych i przewidywalnych regułach. Ludzie odpowiedzialni za ich realizację mogą sobie sami tworzyć własnych asystentów.

Czy w dużej organizacji RPA się przyda? Oczywiście. Wraz ze wzrostem skali przedsiębiorstwa rośnie stopień skomplikowania i procesów, i robotów. – Wtedy RPA dryfuje w stronę takich pojęć jak automatyzacja kognitywna i hiperautomatyzacja – mówi Sławomir Antoniewicz, Project manager Zintegrowanych Systemów Informatycznych w SI-Consulting.

– Dodajemy sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe, dzięki czemu robot staje się robotem inteligentnym i można wtedy automatyzować procesy, których decyzje wynikają z historii przebiegów. Jeśli do tego dodamy hiperautomatyzację, to powstaje nam całe  środowisko przenoszące automatyzację na wyższy poziom.  W przypadku koniecznej interwencji człowieka robot kolejkuje zadania wymagające decyzji. Pracownik odpowiedzialny za ich podjęcie, podejmuje decyzje i przekazuje pracę dalej do wykonania przez robota, nie zatrzymując całego procesu – uzupełnia.

Sławomir Puciłowski podkreśla, że w założeniu cała technologia od strony użytkowej jest bardzo prosta i nie wymaga wiedzy programistycznej tak jak jest to w przypadku standardowego pisania aplikacji. RPA powstało na bazie oprogramowania do testowania programów. Aplikacja do testów udawała człowieka, by znaleźć potencjalne błędy. Ktoś pomyślał, że można tę ideę wykorzystać do automatyzacji procesów i tak skonstruował narzędzie, by udawało, że jest człowiekiem w stosunku do systemu.

Człowiek niezbędny do indywidualizacji

Wirtualny asystent uwalnia czas pracownika na działania, które są bardziej efektywne dla organizacji. Eliminując zadania powtarzalne, przesuwamy pracowników do zadań bardziej wymagających. Oczywiście, nie wszystkie procesy warto  automatyzować. Ale te nie zautomatyzowane będą musiały dziać się dużo szybciej i dużo wydajniej, żeby nadążyć za tymi zautomatyzowanymi, przez co będą potrzebowały dodatkowych zasobów i uwagi. Automatyzacja procesów biznesowych jest bardzo podobna do tego, co dzieje się na hali produkcyjnej. 

Łatwo można sobie wyobrazić model biznesowy, w którym znacząca część produkcji to wyroby standardowe, kupowane z katalogu. Ich produkcja mogłaby odbywać się na taśmie produkcyjnej, całkowicie automatycznie. – Ale już w przypadku produktów na zamówienie, np. specjalistycznych rowerów, z których każdy jest inny, dostosowany do konkretnego użytkownika, nie ma sensu automatyzowanie procesu, a przynajmniej nie w całości – mówi Sławomir Puciłowski. Oczywiście procesy przebiegające w systemach informatycznych to nie linia produkcyjna, ale od strony automatyzacji klasa problemów jest bardzo podobna.

Łukasz Kowalski z kolei podkreśla, że kiedyś automatyzowaliśmy procesy produkcyjne, a cała reszta wymagała pracy człowieka. Teraz idziemy krok dalej: znamy się na naszym biznesie i jemu, poświęcamy większość uwagi, dbamy o to, co mamy unikatowe. – A proste procesy robotyzujemy, dzięki czemu w większym stopniu koncentrujemy się na  naszym biznesie – dodaje.

Do automatyzacji wybiera się procesy stabilne, które nie ewoluują w perspektywie czasu, stanowią żmudną i powtarzalną, obciążającą wytrzymałość pracownika czynność, nie wymagającą zbyt intensywnego myślenia. Przed wdrożeniem sprawdza się podatność procesów na automatyzację. Jeśli z analizy wyjdzie, że dany proces w 70 % przebiegów wykona się poprawnie, warto go automatyzować. Pozostałe 20-30 %, które się nie udały, robot raportuje do człowieka, który ma znaleźć przyczynę niepowodzenia.

Ludzie którzy będą pracowali z robotami, muszą być gotowi na wyzwania, zmianę codziennych nawyków i obowiązków, ale nie powinni się tego obawiać.

Robotyzacja umożliwia przedsiębiorstwom więcej, inaczej, lepiej, efektywniej, z korzyścią dla ludzi, którzy będą czuli, że nie grzęzną w powtarzalnych i schematycznych działaniach i pracodawcy, którego najcenniejsi pracownicy nie będą szukali innej, bardziej rozwijającej pracy.

PROBLEM: Mam wyspowe systemy informatyczne i nie da się z nimi nic zrobić

Wielu przedsiębiorców korzysta z systemów, które są trudne i drogie do integracji lub integracja ich jest wręcz niemożliwa.

RPA działa zarówno na warstwie integracyjnej jak i na interfejsie użytkownika, co oznacza że każdy system może być elementem procesu robotyzacji i integracji.

PROBLEM: Cały zespół ludzi na kwarantannie

RPA w obecnej sytuacji zapewnia bezpieczeństwo realizacji procesów biznesowych. Przeniesienie realizacji procesów na roboty uniezależnia przedsiębiorstwo od stanu zdrowia pracowników. Robot przez całą dobę wykonuje pracę, w tempie jakiego od niego wymagamy.

Zaawansowana automatyzacja czyli Robotic Process Autiomation

Rok 2021 to dynamiczny rozwój narzędzi wspierających tworzenie inteligentnego przedsiębiorstwa: wydobywanie i odkrywanie rzeczywistych procesów przebiegających w przedsiębiorstwie (process mining), kontrolowanie i zarządzanie nimi (process management) oraz ich automatyzacja (process automation).

Pojawią się coraz doskonalsze narzędzia pozwalające w czasie rzeczywistym tworzyć modele procesów, śledzić ich wykonanie oraz różnorodne wskaźniki. Warto zobaczyć co już dziś potrafią rozwiązania wiodących firm w tym zakresie, a to dopiero początek! Modele procesów są świetnym wstępem do ich automatyzacji.

W roku 2021 technologie RPA z pewnością w pełni wykorzystają zmiany zachodzące w obszarze technologicznym (AI, cloud, no-code), dostarczając coraz sprawniejszych narzędzi informatycznych. Rok 2021 to już nie prosta automatyzacja, ale coraz lepsze wsparcie dla skomplikowanych procesów wraz z możliwością podejmowania decyzji i uczenia się przez technologię IT.

IFS odświeża swoją markę przed przełomową premierą

Nowa identyfikacja wizualna odzwierciedla rozwój firmy IFS i jej plany na przyszłość, skupione na pomaganiu klientom w realizacji ich pełnego potencjału wtedy, gdy liczy się to najbardziej, czyli podczas obsługi klienta („Moment of Service”)

Warszawa, 18 lutego 2021 — IFS, globalny dostawca oprogramowania dla przedsiębiorstw, zaprezentował dzisiaj swoją nową identyfikację wizualną. Odzwierciedla ona jego obecną pozycję rynkową i zapowiada przełomową premierę produktu, która odbędzie się 10 marca 2021 r.

Perspektywicznie myślące przedsiębiorstwa zdają sobie sprawę z korzyści oraz możliwości rozwoju, jakie może przynieść wyjątkowa obsługa. Już w tej chwili ponad połowa przychodów IFS pochodzi od klientów używających technologii IFS do obsługi swoich własnych klientów, a pozycję IFS jako lidera w tej kategorii potwierdzają analitycy branżowi. Dzięki temu IFS ma doskonałe warunki do tego, aby pomagać przedsiębiorstwom wtedy, gdy liczy się to najbardziej. Są to momenty, w których firma albo zachwyca, albo rozczarowuje; momenty, w których wszystkie decyzje i procesy łączą się w jedną całość; momenty, w których ciężka praca przynosi efekty. Nazywamy je Moments of Service.

Dzięki platformie IFS Cloud™, która zostanie zaprezentowana 10 marca, jeszcze więcej firm będzie mogło zrealizować swój pełny potencjał w momentach obsługi. Nowa platforma umożliwia przedsiębiorstwom zarządzanie obsługą klientów, personelem i majątkiem w ramach jednego, zintegrowanego rozwiązania. Platforma IFS Cloud jest wypełniona po brzegi praktycznymi innowacjami oraz funkcjami branżowymi, z których słynie IFS, a jej wprowadzenie jest najważniejszą premierą w całej historii firmy i wyznacza nowe standardy branżowe.

Nowe spojrzenie w nowej epoce

W centrum nowej identyfikacji wizualnej IFS znajduje się symbol reprezentujący wiele elementów, które przedsiębiorstwa muszą rozplanować, aby zapewniać klientom doskonałą obsługę (Moment of Service). Symbol ten odzwierciedla wysiłek, energię oraz złożoność wiążące się z zaangażowaniem w każdy kontakt z klientem, zachowując jednocześnie równowagę i symetrię. Nowa paleta kolorystyczna nawiązuje do poprzedniej, a jednocześnie zwiastuje przyszłość. Jest ona oparta na zaktualizowanym, dynamicznym odcieniu purpury, który jest skontrastowany z szeregiem barw uzupełniających.

Do odświeżenia marki podeszliśmy zespołowo i naukowo. Na proces mieli wpływ dotychczasowi i potencjalni klienci, partnerzy i pracownicy IFS, a także analitycy i dziennikarze oraz eksperci ds. marki.

„Bardzo cieszymy się, że możemy zaprezentować naszą nową identyfikację wizualną, która stanowi integralną część naszej obecnej transformacji” — powiedział Oliver Pilgerstorfer, dyrektor ds. marketingu w korporacji IFS. „Nowa identyfikacja wizualna odzwierciedla miejsce, w którym jesteśmy teraz, oraz nasze plany na przyszłość, szczególnie w kontekście nadchodzącej premiery IFS Cloud. To przełomowy moment w historii naszej firmy. Tworząc atrakcyjną i inspirującą identyfikację wizualną, dajemy naszym klientom, partnerom i rynkowi jako całości jasny sygnał — i jest to coś, z czego nasi pracownicy są niezmiernie dumni”.

Nowy branding IFS jest obecnie wprowadzane we wszystkich punktach kontaktu, w tym na platformach cyfrowych, drukowanych i cyfrowych materiałach marketingowych, artykułach promocyjnych i wnętrzach biur. Jego wprowadzeniu towarzyszą reklamy w wybranych, najbardziej prestiżowych miejscach na świecie, takich jak Times Square w Nowym Jorku, Burj Khalifa w Dubaju i Shibuya w Japonii.

Więcej informacji można znaleźć na stronie ifs.com/possibilities.

Anna Machol, PR for IFS in Poland. Phone: +48 512 134 493, anna.machol@ifs.com

Informacje o firmie IFS

IFS opracowuje i dostarcza oprogramowanie dla przedsiębiorstw z całego świata, które zajmują się produkcją i dystrybucją wyrobów, budową i utrzymaniem majątku oraz zarządzaniem działalnością ukierunkowaną na usługi. Specjalizacja branżowa naszych pracowników i rozwiązań oraz zaangażowanie w zapewnianie korzyści każdemu z naszych klientów pozwoliły firmie IFS zdobyć pozycję cenionego lidera i najczęściej polecanego dostawcy w naszym sektorze. Nasz zespół składa się z 4000 pracowników i coraz większej sieci partnerów. Wspierają oni ponad 10 000 klientów na całym świecie w kwestionowaniu status quo i zdobywaniu przewagi nad konkurencją. Nasze oprogramowanie dla przedsiębiorstw może pomóc Twojej firmie już dziś — więcej informacji na ten temat można znaleźć pod adresem ifs.com.

Dołącz do nas na Twitterze: @IFSPoland

Zapraszamy na blog firmy IFS pod adresem https://blog.ifs.com/, gdzie omawiane są technologie, nowe rozwiązania i ciekawe pomysły.

Efektywne rozliczanie kosztów produkcji w systemie Comarch ERP

Zapewnij Twojej firmie rzetelne dane o produkcji

Czy zdarza się, że decydenci w Twojej firmie czekają na kluczowe dane dotyczące produkcji? Czy brakuje Tobie kompletnych i aktualnych informacji o faktycznej realizacji i kosztach produkcji, niezbędnych do podejmowania kluczowych decyzji w przedsiębiorstwie, tu i teraz? Zastanawiasz się jak możesz usprawnić rozliczanie kosztów produkcji w Twojej firmie oraz jakie są dostępne na rynku narzędzia w tym zakresie? W tym artykule firma Graphcom przybliża gotowe rozwiązania dla firm produkcyjnych, dostępne w systemie Comarch ERP XL.

Cena rzeczywista, czy cena ewidencyjna?

Dla każdego przedsiębiorstwa produkcyjnego decyzja o stosowaniu wybranej kategorii ceny, jest sprawą indywidualną i zależeć może od wielu czynników. Każda z metod ma swoje wady i zalety, o których warto pamiętać. Cena ewidencyjna pozwala nam na ogólniejsze i w konsekwencji wymagające mniejszych nakładów pracy śledzenie działań i powiązanych z nimi kosztów. Przydatna jest zwłaszcza w tych firmach, które realizują produkcję masową, a dane o kosztach dotyczą często wielu okresów rozliczeniowych. Takie podejście pozwala również na ogólniejsze definiowanie poszczególnych technologii i mniejsze zaangażowanie personelu w zakresie wprowadzania danych do systemu ERP. Z kolei cena rzeczywista wymaga śledzenia kosztów w momencie ich wystąpienia, co przekłada się na rozbudowane definicje technologii oraz szczegółowe śledzenie realizowanych operacji (np. czasu trwania, momentu rozpoczęcia i zakończenia). Często w takim przypadku wykorzystywane są systemy klasy MES, które pozwalają na wygodne rejestrowanie działań bezpośrednio na stanowiskach produkcyjnych. Dzięki dokładnemu śledzeniu realizacji produkcji, zyskujemy możliwość precyzyjniejszej analizy kosztów, z rozbiciem na konkretne produkty czy operacje. Takie podejście sprawdzi się min. w firmach, które produkują głównie na indywidualne zamówienie lub wytwarzają tzw. produkty konfigurowalne (dedykowane). Dla potrzeb jeszcze bardziej zaawansowanej analizy, dla osób zajmujących stanowiska kierownicze i w radzie zarządu, dostępne są raporty w module Comarch Business Intelligence. Dzięki modułowi Comarch BI, możemy wykorzystać informacje zgromadzone w całym systemie Comarch ERP. Dane te możemy wykorzystać do stworzenia dedykowanych analiz i raportów (tzw. analizy zarządcze i controllingowe), aby uzyskać informacje o globalnej rentowności i wynikach naszego przedsiębiorstwa.


Rozliczanie kosztów produkcji w systemie Comarch ERP XL z podziałem na obszary funkcjonalne:

Kalkulacja kosztów wyrobu gotowego

Przed przystąpieniem do realizacji warto oszacować po jakiej cenie chcemy sprzedać dany produkt, tak aby jego produkcja była opłacalna. W systemie Comarch ERP XL dostępny jest dokument kalkulacji kosztów, dostępny z poziomu wybranej przez nas technologii, który pozwala na oszacowanie kosztów przed rozpoczęciem produkcji oraz na określenie rentowności i ceny sprzedaży danego wyrobu gotowego. Co więcej, dokument kalkulacji kosztów pozwala na przyjmowanie do wyceny różnych parametrów (takich jak czas realizacji zlecenia, cena materiałów, koszt gniazd roboczych itd.) i w rezultacie tworzenie wielu wariantów kalkulacji dla tego samego zlecenia produkcyjnego. Dzięki temu jesteśmy w stanie każdorazowo zaproponować kontrahentowi najlepiej dopasowane do jego potrzeb warunki realizacji zamówienia (np. priorytet na cenę, czas lub jakość). Dokument kalkulacji kosztów pozwala, oprócz kosztów bezpośrednich, wynikających ze zdefiniowanej technologii (materiały, pracownicy, maszyny), na uwzględnienie tzw. kosztów pośrednich, związanych z realizacją zlecenia produkcyjnego (np. koszty serwisu, energii, transportu itd.). Przypisanie kosztów pośrednich może być ogólnie dla całego zlecenia, ale w systemie Comarch ERP XL dostępne są zaawansowane mechanizmy pozwalające na rozbicie kosztów na odpowiednie pozycje, w oparciu o wybrane klucze podziałowe (np. maszyno-godziny, ilość zasobów, czas operacji itd.). Dzięki temu rozliczanie kosztów produkcji w systemie Comarch ERP XL jest efektywne i dokładne.

Rozliczanie kosztów produkcji w oparciu o cenę rzeczywistą

Z perspektywy realizacji zleceń produkcyjnych wyróżnić możemy trzy podstawowe rodzaje kosztów. Na realny koszt produkcji składają się koszty surowców, realizacji oraz ogólne (pozostałe koszty). Koszty surowców wynikają z dokumentów RW przypisanych do danego zlecenia produkcyjnego. W dalszej kolejności uwzględniamy koszty realizacji, czyli np. pracowników i maszyn. Na nasze zlecenie wpływ mają również inne pozycje kosztowe, które także chcielibyśmy uwzględnić w rozliczeniu zlecenia produkcyjnego (np. koszty serwisu, energii, transportu itd.). Po zakończeniu produkcji, następuje przyjęcie wytworzonego produktu dokumentem PW w systemie. Dokument PW uwzględnia informacje o zarejestrowanych podczas produkcji kosztach, dzięki czemu możliwe jest rozliczanie kosztów produkcji w systemie Comarch ERP XL, w oparciu o cenę rzeczywistą. Cena rzeczywista powiązana jest ściśle z działaniami na produkcji, dlatego też jej kalkulacja bazuje na danych zgromadzonych module Comarch ERP XL Produkcja, z uwzględnieniem wybranych informacji pochodzących z modułu księgowego (wymienione wcześniej koszty serwisu, energii, transportu itd.).

Składowe ceny rzeczywistej w systemie Comarch ERP XL:

Rozliczanie kosztów produkcji w oparciu o cenę ewidencyjną

W przypadku ceny ewidencyjnej na początku przyjmujemy pewną wartość ceny, która jest aktualizowana w miarę realizacji kolejnych zleceń produkcyjnych. Korekta ceny ewidencyjnej możliwa jest dzięki mierzonym odchyleniom pomiędzy założoną wartością ceny a realizacją wynikającą z analizy kosztów. Kalkulacja ceny ewidencyjnej realizowana jest w module Comarch ERP XL Księgowość, w oparciu o zebrane dokumenty księgowe (np. koszty surowców wynikające z dokumentów RW, czy koszty wynagrodzeń z dokumentów LP). Analizując cenę ewidencyjną patrzymy na koszty z perspektywy kont księgowych (np. koszty produkcji – 501, koszty wydziałowe – 530, wyroby gotowe – 601 itd.) a następnie przeksięgowujemy je na koszty rozliczenia produkcji (np. konto 580). W tym podejściu również możemy uwzględniać wszelkie dodatkowe koszty (takie jak koszty amortyzacji, energii, usług zewnętrznych itd.), które dzięki księgowaniom okresowym oraz wykorzystaniu kluczy podziałowych możemy odpowiednio przypisać do naszego rozliczenia produkcji. Finalne saldo konta rozliczenia produkcji wskazuje nam odchylenia od wcześniej założonej ceny, dzięki czemu możemy ją korygować w czasie. Po kilku okresach sprawozdawczych mierzone odchylenia są na tyle niewielkie, że można je pominąć.

Składowe ceny ewidencyjnej w systemie Comarch ERP XL:

 

Graphcom Sp. z o.o. specjalizuje się we wdrażaniu systemów informatycznych wyprodukowanych przez Comarch S.A. Firma Graphcom współpracuje zarówno z małymi, średnimi, jak i dużymi przedsiębiorstwami. Od 2000 roku realizuje największe w kraju projekty wdrożeniowe Comarch ERP, koncentrując się na klientach z sektora produkcyjnego oraz e-commerce.

Graphcom wierzy, że kluczową wartością każdej firmy jest jej zdolność do korzystania z gromadzonych przez siebie danych (Data-Driven Company).

Opinie o wdrożeniu systemu Comarch ERP Altum przez firmę Graphcom w spółce Puccini: