Przedsiębiorstwo posiada 4 fabryki, z których każda objęta jest innym systemem wpierającym zarządzanie. Dzisiaj wdraża duże, zaawansowane rozwiązanie ERP, które obejmie całą organizację. Managerowie twierdzą , że w obszarze zaawansowanego planowania nie będzie można zrezygnować z plików MS Excel’a, gdyż systemy ERP mają niedopracowane moduły produkcyjne i nie spełniają ich potrzeb.
Planiści szukają systemów, które umożliwią im symulację harmonogramów przy wykorzystaniu aktualnych danych. Według nich planowanie produkcji rozpoczyna się wtedy, gdy do firmy wpływa zapytanie od klienta, a kończy się w momencie dostawy towaru.
Prawdziwym wyzwaniem dla systemu IT jest przekucie planu sprzedaży na plan produkcji, a te i podlegają ciągłym zmianom. Moduły systemów ERP nie potrafią sprostać tym wyzwaniom, potrzebne są dodatkowe nakładki w postaci rozwiązań APS. Dzisiaj balansują pomiędzy potrzebami firmy a możliwościami posiadanych systemów. Trochę przypomina to cyrkowe akrobacje.
Burzliwa dyskusja z udziałem managerów produkcji oraz dostawców systemów IT miała miejsce w trakcie konferencji BPC Group zorganizowanej w styczniu w Tarnowie. Przybyłe przedsiębiorstwa borykają się z wieloma problemami dotyczącymi planowania i harmonogramowania produkcji. Szukają rozwiązań IT, które pozwolą wyeliminować MS Excel. Okazuje się, iż aż ¾ uczestników spotkania wykorzystuje do planowania produkcji MS Excel i papier. Dzieje się to nawet wtedy, gdy posiadają system informatyczny zawierający moduł planowania i harmonogramowania.
Dlaczego?
Planiści twierdzą, że gotowe rozwiązania, często moduły systemu ERP, nie odpowiadają indywidualnym potrzebom ich przedsiębiorstw. Zgadzają się z tym również dostawcy IT, którzy zwracają uwagę, iż nawet 2 firmy z tej samej branży mogą realizować produkcję w inny sposób, mają inne podejście do wyrobu, czy kontroli jakości, a co za tym idzie w inny sposób tę produkcję planują. Gotowy produkt jest w stanie objąć firmę do pewnego poziomu, potem potrzebne są już dodatkowe nakładki.
Na pytanie, co stanowi największą trudność, aby objąć planowanie i harmonogramowanie produkcji systemem informatycznym, przedsiębiorcy zgodnie odpowiadają, iż jest to ogromna dynamika i zmienność procesu produkcyjnego. Zarówno jeśli chodzi o dostępność maszyn, jak i ludzi.
Sporą część debaty poświęcono pułapkom i zagrożeniom z jakimi przedsiębiorcy mogą się spotkać na etapie wyboru i wdrożenia rozwiązania.
Za najtrudniejsze managerowie uznali zdefiniowanie parku maszynowego oraz przygotowanie zestawienia kluczowych funkcjonalności, które system powinien posiadać. Dostawcy alarmowali, iż wiele przedsiębiorstw wchodzi w projekt informatyczny, nie mając pomysłu na siebie. Uważają, że to właśnie firma wdrażająca wybrane rozwiązanie powinna przyjść, przeanalizować strukturę firmy i jej procesy, a potem zaproponować konkretne rozwiązania. Taka sytuacja jest niebezpieczna i podnosi ryzyko porażki projektu.
A co z oporem pracowników?
Managerowie przybyli na konferencję do Tarnowa zwrócili uwagę, iż ogromny problem we wdrażaniu nowych rozwiązań informatycznych stanowi także opór pracowników. Planiści często nie wiedzą w jaki sposób system ma ułatwić im pracę i przełożyć się na zwiększenie ich efektywności. Widzą w nim raczej zagrożenie – boją się utraty stanowiska lub konieczności zmiany dotychczasowego stylu pracy. Inne zdanie na ten temat mają dostawcy. Właśnie w tzw. fazie negacji widzą szanse na powodzenie projektu. Negacja świadczy o zainteresowaniu. Najgorsza ich zdaniem jest sytuacja, gdy pracownicy zamykają się i w ogóle nie reagują, nie wnoszą swoich uwag, nie mówią o potrzebach.
Debata trwała ponad godzinę. Szukano odpowiedzi na pytania: z jakimi problemami borykają się przedsiębiorstwa podczas planowania produkcji? Czy system IT jest w stanie te problemy rozwiązać?
Dzisiaj do najważniejszych problemów związanych z planowaniem zaliczono:
- Szacowanie rzeczywistego kosztu produktu.
- Bieżące i rzetelne informacje o wymaganym zapotrzebowaniu.
- Optymalizacja planu w obliczu częstych modyfikacji w zleceniach klientów.
- Straty w surowcach.
- Planowanie przezbrojeń.